Cudowna chwila oświadczyn

napisał/a: Belay 2006-09-15 09:23
Ja zaniemówiłam. Byłam w takim szoku, że nie mogłam z siebie słowa wydusić. Niby wiele razy Skarb mówił mi o tym, że mi się oświadczy, ale ja ciągle w to wątpiłam. Wydawało mi się, że po innych nieudanych związkach, nie będzie chciał się angażować tak do końca... i miło się rozczarowałam :)

To był największy prezent, jaki mógł mi zrobić.

Co do daty ślubu, jest kilka opcji. Pierwsza jeśli się uda to 30 grudnia 2006, a druga to najwcześniej marzec 2007 - wszystko jest kwestią tego, na jaki ślub się zdecydujemy..
napisał/a: iza19821 2006-09-15 09:45
No to zycze milych przygotowan!
napisał/a: ~gość 2006-10-01 22:51
Czulam sie bosko i smialam sie jak wariatka a On biedny kleczal
Bylam bardzo zaskoczona i nieziemsko szczesliwa!! Łzy w oczach i trzesace sie kolana... Jej dobrze ze siedzialam
napisał/a: samsam 2006-10-02 07:42
Madzia i Łukasz napisal(a):Jej dobrze ze siedzialam


Dobrze, że na łożku (z tego co przeczytałam), bo z krzesła mogłabyć spaść z wrażenia. to przecież wyjątkowe przeżycie.
napisał/a: ~gość 2006-10-02 09:54
co czuje dziewczyna gdy chłopak kleka przed nią i się oświadcza to każda z nas musi przeżyć bo tego nie da sie opisać.ja ten dzień mam już za sobą i wspominam go jako najpiekniejsza chwile mojego zycia..ten element zaskoczenia nawet jak si o nich wcześniej wie, te emocje, dreszcze i łzy w oczach... mój ukochany powtorzył to pytabie chyba z 5 razy bo był taki zdenarwowany:)
od tej chwili minał już rok a my za niedługo staniemy na ślubnym kobiercu by tam przed Bogiem wyznać sobie miłość.to piekna chwila
napisał/a: ~gość 2006-10-02 10:37
sylwia napisal(a):Dobrze, że na łożku (z tego co przeczytałam), bo z krzesła mogłabyć spaść z wrażenia. to przecież wyjątkowe przeżycie.

Haha dokladnie
napisał/a: ami1 2006-10-02 22:34
Piękna i niezpomniana, magiczna i wzruszająca
napisał/a: Smerfeta 2006-11-01 12:41
O tak, magiczna chwila... Byłam nieziemsko szczęśliwa, łzy napływały mi do oczu i strasznie trzęsły mi się dłonie, potem jeszcze jakiś czas byłam oszołomiona, cudowne przeżycie....., najwspanialsza i niezapomniana chwila:)
napisał/a: Małgosia23 2006-11-10 20:13
Ja wiedziałam, że Mój Miś oswiadczy mi się lada dzień, bo razem wybieraliśmy pierscionek. Jadnak tamta chwila i tak była urocza i niezapomniana. Gdy patrzył mi w oczka i ciuchutko zapytał czy wyjde za niego, to łezki napłyneły mi do oczu i czułam ogromną radosć w serduszku.
napisał/a: samsam 2006-11-10 23:49
Małgosia23 napisal(a):Gdy patrzył mi w oczka i ciuchutko zapytał czy wyjde za niego, to łezki napłyneły mi do oczu i czułam ogromną radosć w serduszku.


To jest wielkie przeżycie, które będzie się pamiętać do końca...
napisał/a: ~gość 2007-03-22 11:07
DZiewczyny czasami zastanawiam sie jak to wyglada w rzeczywistosci...czy mezczyzna kleka i pyta Was o to czy jak :D ?
Mowi tylko 3 słowa"Wyjdziesz ze mne" czy moze to cala przemowa :D ??
A co Wy na to odpowiedzialyscie...tylko"tak"czy cos wiecej:D?
napisał/a: Anetka1 2007-03-22 12:44
Ja nie pamiętam dokładnie, chyba odpowiedź brzmiała coś w tym stylu "tak, zawsze o tym marzyła" i się poryczałam. To są niesamowite emocje, zwłaszcza jak się tego nie spodziewasz - a tak było w moim przypadku.