coś zamiast rosołu

napisał/a: samsam 2006-06-16 14:54
Zastanawiam się, czy weselny obiad bez tradycyjnego rosołu będzie oryginalnym pomysłem, czy raczej gafą w oczach gości?
Czy byliście na jakimś weselu, gdzie zamiast rosołu była jakaś inna zupka?
napisał/a: ~gość 2006-06-21 13:59
Krem z borowików z łazankami lub w domowymi kluseczkami. Krem ze szparagów z groszkiem ptysiowym. Rosół, ale z nalesnikiem (po francusku). Żurek domowy z jajkiem i kiełbaską. Mozliwości jest wiele.
napisał/a: ~gość 2006-06-21 15:28
No tak, możliwości jest wiele, ale czy goście będą z tego zadowoleni?
napisał/a: ~gość 2006-06-23 18:33
Ja byłam na weselu u mojej kuzynki i zamiast tradycyjnego rosołu była zupa .... pomidorowa.
Jej mąż uwielbia pomidorową z makaronem i nie wyobrażał sobie, żeby na jego weselu podano inną zupę.
Goście byli mocno zdziwieni, ale nie wiem do końca, czy zadowoleni
napisał/a: ami1 2006-07-13 20:13
Pomidorowa...to rzeczywiście nie często się zdarza.
napisał/a: samsam 2006-07-14 14:22
Chyba jednak tradycyjny rosół wygrywa Zwłaszcza, że jest to tłusta zupa, a więc bardzo dobra na początek tak mocno zakrapianej imprezy, jaką jest właśnie wesele.
napisał/a: Marusia 2006-07-19 09:52
U mnie pewnie też będzie rosół. Wolę tradycyjny obiad :).
Jeśli wprowadzę jakąś ciekawą potrawę do menu, to raczej w czasie kolacji albo na drugie danie, gdy będą też inne potrawy do wyboru (gdyby nie wszystkim gościom przypadła do gustu).
napisał/a: samsam 2006-07-20 11:55
Jednak tradycja jest nie do pokonania
I dobrze, przecież nie kazdy lubi eksperymentować
napisał/a: Anetka1 2006-09-09 17:44
Ja uważam że rosół to podstawa. Znajomi brali ślub w lipcu i jako zupę podano krem z porów z groszkem ptysiowym...jak dla mnie to nie fajny pomysł :)
napisał/a: palika 2006-09-09 20:52
U mnie rowniez musi byc rosol z makaronem poniewaz moj narzeczony nie wyobraza sobie,aby mogla byc inna zupa; ja obstawalam za kremem z brokulow z prazonymi platkami migdalow (pychota!!!),ale jak stwierdzil N. kremem to on sobie twarz smaruje,a na weselu MUSI byc ROSOL
napisał/a: jente8 2006-09-09 21:46
Sami zwolennicy rosołu Ale ja też nie wyobrażam sobie wesela bez rosołu. I obowiązkowo kluski śląskie, ale to chyba nie wszędzie funkcjonuje (w końcu są "śląskie" , ale ja byłam na weselach tylko na Śląsku jak do tej pory).
napisał/a: Klusia 2006-09-10 09:34
Też jestem za rosółkiem :) bez niego nie ma imprezy, każdy standardowo przyzwyczajony jest do pierwszego dania rosołowego, nie wyobrażam sobie inaczej, chociaż krem z borowików, brokuł czy szparag...brzmi przepysznie (bardzo lubię!)