Co z suknią już po ślubie...?

napisał/a: Cubanita 2007-06-25 20:55
Zakładam ten temat, bo jakoś nigdzie nie mogłam sie doszukać czegoś podobnego, a potrzebuję porady w/w temacie. Dziś byłam w komisie i okazało się, że można oddać tam suknie tylko szyte na miejscu. Tam gdzie ja szyłam - niestety nie przyjmuja sukienek w komis..no i nie wiem co zrobić. Z jednej strony troszkę szkoda mi jej sprzedawać, zwłaszcza że mam gdzie ją trzymać i nie będzie to problem. Ale nie wiem czy może jednak spróbować ją sprzedać, zawsze to jakiś grosik wpadnie, a może komus jeszcze się przyda. Generalnie to suknia nie jest zniszczona, wyczyściłam ją i jest ok..tylko troszke jest nietypowa i ten róż..nie wiem czy ktoś by ja kupił..w sumie spróbowac można. Tylko nie mam pojecia jak się do tego zabrać, czy przez internet, allegro itp..? Dziewczyna, a co wy zrobiłyście lub zrobicie z sukinekami - prosze o wasze opinie i rady
napisał/a: kotek4 2007-06-25 21:01
ja mam zamiar swoja spróbować sprzedać na allegro troche mi bedzie szkoda ale grosz sie zawsze przyda szczegolnie ze szykujemy sobie dom. I czemu twoja suknia jest nie typowa?
napisał/a: Cubanita 2007-06-25 21:03
kotek napisal(a):czemu twoja suknia jest nie typowa?

No nie wiem..tak mi sie wydaje. Mało widziałam sukni z dodatkiem różowego..w zasadzie to jedna warstwa tiulu jest różowa, welon tez ma troszke różowego tiulu..mnie sie podoba - ale nie wydaje mi sie żeby dużo było chetnych na kupno..jest taka inna po prostu
napisał/a: noemi4 2007-06-25 21:04
Moje 2 kumpele też sprzedają na allegro
napisał/a: kotek4 2007-06-25 21:30
moja sukienka tez ma dużo różu. Róż zaczyna sie od gorsetu i są biało różowe kwiatuszki wiec tez nie jest pospolita a jednak jak ja odbierałam z salonu to druga kobitka tez byla na przymiarce właśnie takiej samej :) no i podobno mi uszyli a po mnie zabrakło już materiału więc jednak jakis popyt jest,.
napisał/a: Anetka1 2007-06-25 21:43
Ja swoją suknię oddam do salnou w którym go kupiłam. Pani kiedyś mi powiedziała ze nie będę miała problemu ze sprzedażą "bo jestem wymiarowa". Odzyskam ok 50% wartości.
napisał/a: iwa2 2007-06-26 07:48
Cubanita napisal(a):Mało widziałam sukni z dodatkiem różowego

moja też ma dodatki różowe ale nie uważam, że jest nietypowa
mam nadzieje, że nie będę miała problemów z jej sprzedażą chociaż troszeczkę ciężko będzie mi się z nią rozstać bo będzie MOJA

Cubanita, przecież nie wymyśliłaś jej sama tylko połączyłaś dwa projekty sukienek z salonu, jeśli sprzedają się w salonie to i Ty sprzedaż swoją prywatnie
napisał/a: kasia_b 2007-06-26 10:36
a ja swoja 20 września oddam Pani właścicielce
napisał/a: Madziulka1 2007-06-26 10:50
ja moja oddalam do czyszczenia i zastanawiam sie czy wstawic ja w ogloszeniu czy dac w komis do tego salonu co szylam.
napisał/a: Cubanita 2007-06-26 13:10
iwa napisal(a):przecież nie wymyśliłaś jej sama tylko połączyłaś dwa projekty sukienek z salonu

Nie do końca tak jest..trzeba było troszkę przerobic zarówno górę, jak i dół żeby do siebie pasowały. No i te przeróbki to juz moja inwencja..

Przeglądałam wczoraj oferty na allegro i ...jest tego pełno a mało kto kupuje, więc chyba nie ma co wystawiać tam sukienki. Mój salon komisu nie prowadzi..więc nie mam pojęcia w jaki inny sposób ją sprzedać
Najwyżej sobie zostawię i za parę lat wyjme z pudła i powspominamy sobie z mężem
napisał/a: kotek4 2007-06-26 13:42
CUBANITA jeszcze możesz spróbować dać ogłoszenia w swoim mieście
napisał/a: jagienka2 2007-06-26 16:31
Ja swoja suknie njak juz ja bede miala :) i jak sie w niej wybawie :) to bede chciala sprzedac i choc naprawde edzie ciezko bo sukni jest zatrzesienie ale moze akurat sie uda sprobuje jakies ogloszenia lub na allegro w komisie to chyba raczej nie bo te suknie tam tylko wisz i marnieja :)!!