Cichy slub a moze sekretny slub?

napisał/a: norka3 2007-11-30 13:42
Moze moje pytanie wyda się dziwne, ale jak myslicie.. czy wypada wziac slub w tajemnicy, albo powiadomic bliskich o naszym zamiarze oraz o tym, ze np. chcielibysmy pobrać się za granicą, i być tylko sami dla siebie?
napisał/a: arTemida 2007-11-30 14:16
Wypada, nie wypada- pojęcia wzgledne.
Ja bym nie wzieła slubu w tajemnicy, chyba że moi rodzice wyrazali by sprzeciw, to kto wie. Nie chciałabym tez, aby moje dzieci zrobiły mi taki numer-mi to sie wydaje brakiem szacunku dla rodziny(mysle o rodzicach, dziadkach , rodzeńtwie bo reszcie nic do tego)która tez to przezywa i dla której to jest wazne wydarzenie
Uważam, że jak juz nie chce sie obecności rodziny, to wypada ich powiadomić.
Ale ja nie wyobrazam sobie slubu bez rodziców i grona bliskich przyjaciół...
napisał/a: Belay 2007-11-30 14:23
Ja odnośnie ślubu miałam skrajne marzenia i czasem żałuję, że nie udało się ich pogodzić.

Cichy ślub to rewelacyjna sprawa - tylko Ty, On i Wasza miłość. Może być wyjątkowo i niepowtarzalnie... i moim zdaniem, nie ma tu miejsca na zastanawianie się "czy tak wypada". Jeśli tylko macie na to ochotę, to jak najbardziej jestem na TAK.

Spróbuj też jednak zrozumieć, jeśli np. babcia czy rodzice się zaczną dąsać, gdy dowiedzą się o Waszych planach. Niektórzy nie potrafią tego pojąć - ja do dzisiaj widzę, jak babcia przeżyła mój ślub i np. jak bardzo nie może przeżyć, że schrzanili mi sukienkę ;)

To jest ciężka decyzja - wiem, że można w ten sposób urazić osoby starsze i najbliższą rodzinę, ale może być i tak, że w pełni zaakceptują Waszą decyzję, a wtedy nie pozostaje nic innego, jak pogratulować :)
napisał/a: Itzal 2007-11-30 18:28
Ja odpowiem tak: cieszę sie, ze miałam ślub i wesele takie, jakie miałam (150 gosci, impreza), ale gdybym miała powtarzać, wolałabym gdzies wyjechać i wziąć ślub w tajemnicy. ewntualnie, w dniu wyjazdu w celu ślubu wysłałabym zawiadomienia o mającej sie odbyc uroczystości. Z jednej strony radość z prz=ygotowań, z drugiej strony widzimisię teściowej ....
Jezeli marzy sie wam ślub w jakims romantycznym zakątku, gdzie bedziecie tylko wy, to popieram.
A gdyby moje dzieci wpadły na taki pomysł, jeszcze je pochwalę
napisał/a: H2O 2007-11-30 18:38
Na naszym slubie bylisly tylko my i 2 swiadkow... Moi rodzice, przyjaciolki i siostra byli powieadomieni ...mimo ze nie byli z nami fizycznei byli ze mna calym sercem..Moj maz tez powiadomil swoja mame wczesniej..Nikt sie nie obrazil..Wszyscy zrozumieli nasz wybor...
Moja siostra natomiast zrobiala rodzicom niespodzianke Nie byli zli...A ja wiedzialm i muisalm wszystko trzymac w tajemnicy poniewaz bylam swiadkowa... ( wtdy tez obecene byly tylko 4 osoboy )
napisał/a: marteczka3 2007-11-30 18:50
jej, mi sie trochę w głowie nie mieści taki ślub... ale generalnie nie mam nic przeciwko niemu, trzeba tylko powiadomić rodzinkę. Jak kto lubi :)
napisał/a: aptekara 2007-12-03 15:34
Ja też nie wyobrażam sobie cichego ślubu... ale może dlatego, że mieszkamy ze sobą i z naszą miłością już około 3 lat i zawsze kiedy tylko chcemy możemy być z nią sam na sam... Ale pomysł popieram, bo trzeba być wytrwałym w dążeniu do swoich marzeń...
napisał/a: Asior 2007-12-03 16:25
W mojej rodzinie był jedne cichy ślub i to 4 lata temu. Taty brat wziął ślub cywilny na którym byli tylko świadkowie i oni. Rodzice ani nikt z rodziny o tym nie wiedział.
napisał/a: Patka2 2007-12-03 17:11
Podoba mi się pomysł z takim ślubem, ale może nie do końca żeby był aż taki cichy. Powiedziałabym raczej rodzinie że mam w planach ślub ale imprezy nie robię. i że nikogo nie zapraszam. Myślę że rodzice uszanowaliby moją decyzję.
napisał/a: H2O 2007-12-03 17:33
Patka napisal(a):Powiedziałabym raczej rodzinie że mam w planach ślub ale imprezy nie robię. i że nikogo nie zapraszam. Myślę że rodzice uszanowaliby moją decyzję.
I my tak zrobilismy....nie bylo ani jednej osoby ktora sie obrazila czy cos takiego... No...oporcz jednej ciotki klotki ale mam ja gdzies To taka ciotka ktora uwielbia bawic sie na weselach , by moc je potem krytykowac
napisał/a: sebastianfrost 2007-12-20 22:25
Jesli czujecie, ze ta cala otoczka zwiazana z zaslubinami, moglaby popsuc Wam ten dzien - nie patrzcie na nic, przeżyjcie ten dzien po swojemu - tak jak czujecie. Tak naprawde to naistotniejsza jest swiadomosc tego co sie robi, ze poslubia sie druga osobe na cale zycie, na dobre i na zle, ze wiaze sie z calkiem obca osobą i zaczyna sie tworzyc nowe zycie - wspolne zycie, w ktorym plakac, smiac sie bedziecie razem, ale sie rozpisalem, troche obok tematu, podsumowujac, jesli to bedzie WASZ wybor, to jak najbardziej jestem na tak.
napisał/a: ~gość 2008-08-12 20:04
Ja biorę ślub zagranicą, ale poinformowaliśmy nasze rodziny o tym co zamierzamy. Myślę, że wiedza w tym temacie im się należy, natomiast wybór dzieci muszą uszanować.