Wizyta u wróżki

Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-07-08 18:04
Myślę, że do wróżek (pomijajac nastolatki kierowane ciekawością), chodzą ludzie, którzy nie potrafią sobie poradzić z jakimś problelmem i potrzebują wsparcia psychicznego. Jeśli wróżka jest dobrym psychologiem, może pomóc takiemu człowiekowi, ale takich wróżek jest chyba mało. Często taki człowiek zostaje przez wróżkę dobity. Zresztą tarot z tego co ja się orientuje nie polega tak do końca na odsłanianiu całej przyszłości, ale ma za zadanie doradzać. Czy tak to wygląda w gabinetach wróżek? Pewnie zależy od wróżki... A inna sprawa, czy się w to wierzy...
napisał/a: aga3tka 2009-07-15 22:47
Moja mama w swoim życiu kilkakrotnie do wróżek chodziła. W końcu udało jej się trafić na tą właściwą. Chodziła najpierw z ciekawości, potem okazało się, ze niektóre wskazówki zaczęły sie sprawdzać, zwłaszcza te dotyczące jej zdrowia. Wróżka mówiła np, żeby udała się do lekarza w sprawach kobiecych czy kręgosłupa. Sama by się raczej nie wybrała na przegląd techniczny do lekarza z powodu braku czasu. I tak dzięki radom obcej osoby, bo bądźmy szczere, najlepiej ceni się opinie i porady osób trzecich a nie rodziny, przeszła dwie operacje, które uratowały mamie życie, a dodatkowo dostała kopa, żeby lepiej dbać o swoje zdrowie. To jest jedyny plus wydawania kasy u wróżki.
Bez bicia jednak przyznam, ze sama mam zamiar się do niej wybrać po wskazówki. Znajduję się na rozdrożu obecnie a wskazówki będą mile widziane. :)
capuccino90
napisał/a: capuccino90 2009-08-05 16:33
A w Będzinie na śląsku jest wróżka która wróży za (uwaga...) 5 złotych :D co nie co się sprawdza... np przepowiedziała mamie mojej kumpeli ze dzień przed swoimi 40 urodzinami umrze i się sprawdziło... mojemu koledze przepowiedziała, że jego laska zajdzie w ciążę i będą mieli synka - i też się sprawdziło (kumpel poszedł dla jaj, ale nie było mu do śmiechu jak się okazało że jego panna jest w ciąży :D )
Bearezja
napisał/a: Bearezja 2009-08-06 00:46
capuccino90 napisal(a):przepowiedziała mamie mojej kumpeli ze dzień przed swoimi 40 urodzinami umrze i się sprawdziło

Dziękuję bardzo za taką wróżbę.
napisał/a: kubu 2009-08-09 15:56
co to za wróżka?! , która mówi ludzią kiedy umrą!Absolutnie nie wolno tego robić, nawet jeżeli się o tym wie!!!!! Masakra
napisał/a: kasiamach 2009-08-09 22:47
Kiedyś w pracy trafiłam w różnym czasie na dwóch panów, którzy nie byli wróżkami;) tylko - nie pamiętam określenia, nie jasnowidz, tylko inaczej. Ale co jest najistotniejsze to to, że ja dzwoniłam do nich z ofertą reklamy o oni mi mówią o mnie i to prawdę mi mówią. Po kilku minutowej rozmowie, z czego większość to było przedstawienie się i cel mojego telefonowania i jakieś tam kurtuazyjne słówka usłyszałam prawdę o sobie, jaka jestem etc. Ale zupełnie zatkało mnie, gdy mój ostatni z tych cudownych rozmówców, ni z gruszki, ni z pietruszki powiedział, że niedługo spełnię swoje największe marzenie, że polecę do Egiptu. Zatkało mnie mocno... bo ja wybierałam się za kilka dni na 2 tyg. urlop właśnie do Egiptu. Byłam tak oszołomiona, że tylko zapytałm, czy dolecę i wrócę szczęśliwie samolotem.
Nie wiem, skąd obcy zupełnie mi człowiek mógł wiedzieć taką rzecz. Rozmawiałam z nim chwilę i ani słowem nie wspomniałam, że wybieram się na wczasy. A ważne jest też to, że dzwoniłam do niego we wrześniu a urlop miałam na przełomie września-października. Więc nie mówił na zaszdzie skojarzeń, ze wakacje są.
Przeżyłam wtedy taki szok, że nie umiałam mu sprzedać reklamy. Zresztą mówił, ze ma ogrom klientów a za poradę brał chyba 150 zł (3 lata temu) i ja mu uwierzyłam i wierzę.
zywia
napisał/a: zywia 2009-08-23 12:43
zawsze chciałam pójść do wróżki, tylko zastanawiam się, w jakim stopniu to, co usłyszę będzie miało wpływ na moje dalsze kroki i decyzje... Na pewno zależeć to będzie od tego, co to będzie i czy podświadomie będę o tym myśleć i "ustawiać się pod wróżbę" Wierzę, że coś w kartach jest i odpowiednia osoba potrafi to odczytać...
I w sumie... pójdę; zawsze wracając z zajęć widzę przy Sukiennicach słynną Dzidziannę, słyszałam o niej mnóstwo różnych opinii, więc?
napisał/a: gwiiazdkaaa 2009-08-23 20:12
Mojej przyjaciółki ciotka chodzi do wróżki, płaci 50zł. Kobitka jest niezła, ponieważ przepowiedziała jej już trzy zawały, powiedziała, że wszystkie trzy przeżyje. Miała pierwszy, przeżyła, drugi miał być w wakacje, był w wakacje. Podobno jej ciotka teraz siedzi i czeka na trzeci zawał.
Sama nie wierzę we wróżki. Nieźle się uśmiałam oglądając kanał (nie pamiętam nazwy) w TV, w którym można na żywo wykonywać telefony do wróżek. Komiczne było to, jak z biegiem opowieści osób dzwoniących wróżce zmieniały swoje "wizje"
napisał/a: PolnyKwiatek 2009-08-26 00:17
zywia napisal(a):zawsze chciałam pójść do wróżki, tylko zastanawiam się, w jakim stopniu to, co usłyszę będzie miało wpływ na moje dalsze kroki i decyzje... Na pewno zależeć to będzie od tego, co to będzie i czy podświadomie będę o tym myśleć i "ustawiać się pod wróżbę" Wierzę, że coś w kartach jest i odpowiednia osoba potrafi to odczytać...
I w sumie... pójdę; zawsze wracając z zajęć widzę przy Sukiennicach słynną Dzidziannę, słyszałam o niej mnóstwo różnych opinii, więc?


Słyszałam o niej. Podobno każdej mówi, ze spotka na swej drodze mundurowego i ekonomiste, oraz ostrzega przed wodą :)
Ale jak masz ochotę to czemu nie -dobrej zabawy :D
Uważaj na samospełniające się wróżby.
Myślę, że najlepiej słuchać swojego wewnętrznego głosu, bo to właśnie nasz wewnętrzny głos jest najlepszym doradcą, albo samemu sobie sprawić tarota :) W Krakowie słyszałam same bardzo dobre opinie o Annie Doniec, ale ona bierze coś 120 zł, a Dzidzianna 5 zł :D No i słyszałam, że przepowiada też śmierć (osobie która przyszła lub bliskiej osobie), więc ostrożnie.

Jak Cię kusi to i tak pewnie pójdziesz, ale weźcie pod uwagę dziewczyny, że wróżki nie mówią samych miłych rzeczy. Prawdopobieństwo usłyszenia złych rzeczy jest równe z prawdopodobieństwem usłyszenia dobrych. Wydaje mi się też, że wróżki często wychodzą założenia, że jeśli ktoś do nich przychodzi to widocznie mu w związku nie gra i doradzają rozstanie.

Jak ktoś jest szczęśliwy w życiu, to lepiej nie iść, ale to moje zdanie :)
napisał/a: DontHasitate 2009-08-26 20:16
Bylam kiedys i naopowiadala mi takich glupot ze glowa mala.. hihi to sa naciagary i tyle ;)
napisał/a: cvalda 2009-09-02 13:08
A mnie się wydaje że dobra wróżka to przede wszystkim dobry psycholog. Podczas wizyty wróżka b. obserwuje na reakcje i podchwytuje to co samemu się mówi a nam wydaje się nieistotne. Mnie np. wróżka powiedziala, ze jestem b. religijną osobą. Zastanawiałam się, skąd ona to wie, ale przecież na palcu lewej ręki, którą ciągnęłam kartę noszę różaniec. Chociaż nie podważam, że cośtam można jednak wyczytać z tych kart :)
napisał/a: PierwszaZona 2009-09-04 09:42
U wróżki byłam raz i będę to chyba pamiętać do końca życia. Potrafiła wyczytać cechy charakteru ze zdjęcia. Dużo mi powiedziała o mnie, uświadomiła mi parę istotnych rzeczy, tak na mnie wpłynęła, że podjęłam decyzję dzięki której jestem teraz bardzo szczęśliwa. Zapłaciłam chyba 20 zł. Dodam, że nie wszystko się sprawdziło, ale otworzyła mi oczy na pewne sprawy.