Tato
napisał/a:
edka10
2011-10-21 11:48
śnił mi sie mój zmarły przed rokiem Tato. Wysunęli Go z tej lodówy w prosektorium, leżał taki okropnie chudy, nie miał nóg od kolan w dół, ale miał otwarte oczy , które intensywnie rozgladały sie na boki. Obudziłam sie i nie moge zapomnieć tego snu. Czy jest któś, kto mógłby pomóc mi zrozumieć ten sen ???
napisał/a:
~gość
2011-10-21 13:49
Zbliża się Wszystkich Świętych, może Tato potrzebuje od Ciebie modlitwy ?
napisał/a:
edka10
2011-10-23 19:46
dziekuję, wstyd sie przyznać ale nie pomyslałam o tym. Ciężko mi sie modlić , kiedy Bóg zabrał mi w krótkim czasie Mamę i Tatę