Co oznacza ten sen ?

napisał/a: -praw-hanka60 2010-11-04 12:26
Śniło mi się ,że była godzina 21.00 byłam w domu z dorosłym synem , ktoś chodził pod moimi drzwiami, a syn stał w przedpokoju i ćwiczył. Następnie mówi mi, że leciutko zadzwoniła sąsiadka. Ja zapytałam się czy jest światło na klatce, syn powiedział, że się świeci, następnie jeszcze raz usłyszałam dzwonek i podeszłam aby otworzyć drzwi. Jak otworzyłam, to było już ciemno na klatce i stały dwie panie średniego wzrostu około 50 lat, pytam się w jakiej sprawie, o co chodzi już nie wiem, co odpowiedziały ,tylko powoli wsuwały się do przedpokoju ,coś zagadywały ,coś opowiadały o sąsiedzie, co mieszka nad nami ja mówię żeby wyszły z mojego mieszkania, patrze a niema już kluczy w zamku jak ja domagałam się kluczy ,to już trzecia kobieta plądrowała pokój syna ja mówię do syna zobacz co ona robi i trzaśnij ją mocno przez głowę takimi koralami do masowania pleców, jak ja się odwróciłam, to już nie miałam zamka, który został odkręcony ,że już nie mogłam się zamknąć. Jak spojrzałam do dużego pokoju, to już nie było mebli, tylko firanki, wersalka bez okrycia, żyrandol obrazy na ścianie. Rozkazały że ja mam się ubrać i podawała mi jedna buty syna sportowe, a ja krzyk łam, że to są buty i kurtki syna, a ja miałam wszystko w szafie w swoim pokoju, po tym śnie, to nie mogę dojść jeszcze do siebie.
napisał/a: ~gosc 2010-11-05 18:29
Witaj Haniu, tak na pierwszy rzut oka-to moze byc to sen ostrzegajacy przed jakimis bliskimi Tobie sprawami przez ktore poniesiesz szkode jesli wejdziesz w to,zaangazujesz sie lub sen ten moze ostrzegac Cie przed bliskimi relacjami z kolezankami lub innymi osobami przez ktore mozesz byc powaznie rozczarowana i poniesiesz jakas szkode w zyciu osobistym ale to takze dotknie sie Twojej rodziny. Nie wiem czy pomoglam-moglam sie tez pomylic w interpretacji ale zycze Ci madrosci w decyzjach i pozdrawiam.
napisał/a: ~saterdey 2010-11-11 00:32
Nie umiem niestety zinterpretować snu koleżanki, ale sama mam mieszane uczucia dotyczące mojego snu. Kiedyś śniło mi się, że umarłam i rozpoczęłam drugie życie po śmierci. Czy wiecie, co ten sen mógł znaczyć. Jestem pełna obaw i niepokoju. Być może ten sen jest wizją czegoś dobrego, pozytywnego. Pytanie tylko: czy tak, czy nie?
napisał/a: ~gość 2010-11-11 00:36
~saterdey napisal(a): Nie umiem niestety zinterpretować snu koleżanki, ale sama mam mieszane uczucia dotyczące mojego snu. Kiedyś śniło mi się, że umarłam i rozpoczęłam drugie życie po śmierci. Czy wiecie, co ten sen mógł znaczyć. Jestem pełna obaw i niepokoju. Być może ten sen jest wizją czegoś dobrego, pozytywnego. Pytanie tylko: czy tak, czy nie?
napisał/a: ~gosc 2010-11-11 09:48
Witaj, mysle,ze Twoj sen moze oznaczac po prostu jakas zmiane w zyciu. W snie nie jest pokazane czy to bedzie dobre czy zle wiec jest to obwieszczenie o zmianie. Sen ma za zadanie delikatnie przygotowac Cie na te zmiane.
Pozdrawiam
napisał/a: aga509 2010-11-19 19:53
witam,pierwszy raz jestem tu.Proszę bardzo o przetłumaczenie mi snu,może ktoś wie co może oznaczać
napisał/a: doota1 2010-12-12 18:58
Witam.Czy ktoś pomoże zinterpretować mój sen?Ten sen to w skrucie-Mąż przegrał na maszynie pieniądze,ja zdradziłam go z naszym wspólnym znajomym ,potem mąż przyszedł z kwiatami do mnie na przeprosiny ,ale znalazł mój telefon i poczytał sms ,a na koniec się powiesił. Dodam,że nie układa nam się zbytnio w realu,ale nikt nie zdradził. Pozdrawiam