Stanisław Jerzy Lec

Stanisław Jerzy Lec

„Streszczajmy się. Świat jest przeludniony słowami.” Słowo o mistrzu współczesnych fraszek – Stanisławie Jerzym Lecu.
/ 24.08.2009 14:02
Stanisław Jerzy Lec

Stanisław Jerzy Lec (a w zasadzie Stanisław Jerzy de Tusch-Letz, syn barona) sam określał się mianem: „czułego szydercy”. Idealnie oddaje to charakter sentencji, które przysporzyły autorowi popularności na całym świecie, po wydaniu w 1957 roku zbioru „Myśli nieuczesane”, przełożonego na wiele języków. Sam Umberto Eco pisał: „Jest to książka, z której każdy cywilizowany, myślący człowiek powinien co wieczór przeczytać trzy albo cztery linijki, zanim zaśnie (jeśli w ogóle będzie mógł zasnąć)”. Dlaczego miałby nie móc? Może dlatego, że krótkie, sentencjonalne myśli wyszły spod pióra satyryka o gorzkich doświadczeniach życiowych i umyśle, który bystro i krytycznie filtrował naszą współczesność.

    

„Zając LUBI buraczki – takie jest zdanie kucharza.”

„Człowiek – produkt uboczny miłości.”

„Słodkie życie słono kosztuje.”

„Ale ta mała urosła! Kiedyś miałem ją blisko serca, teraz mam ją powyżej uszu!”

„Ciasnota umysłowa się rozszerza!”

    

Urodził się 1909 roku we Lwowie, o swoich korzeniach żartował, że są „polsko-żydowsko-austriacko-hiszpańskie”. Studiował polonistykę i prawo. Podczas wojny pisał teksty propagandowe w Związku Radzieckich Pisarzy Ukrainy. Był więźniem obozu hitlerowskiego w Tarnopolu, brał udział w walkach partyzanckich. Po wojnie attaché prasowy w Wiedniu. Do momentu odwilży przebywał na emigracji w Paryżu. Pochowany w 1966 na warszawskich Powązkach.

    

„Sumienie miał czyste. Nie używane.”

„Ciemne okna są czasem bardzo jasnym dowodem.”

„Im mniej ludzie mają zębów, tym są bardziej zgryźliwi.”

„Bądźmy ludźmi, choćby tak długo, póki nauka nie odkryje, że jesteśmy czym innym.”

„Diabeł nie śpi. Z byle kim.”

    

Był tłumaczem, poetą, satyrykiem i aforystą – to właśnie fraszki przyniosły mu międzynarodową popularność. Paradoksalne i humorystyczne, igrają z językiem, wydobywając z utartych znaczeń głęboki sens, odwołujący się do dorobku kultury europejskiej. Są nasycone treścią, a zarazem proste do odczytania, co sprawia, że tak chętnie cytujemy ich autora.

    

„Cała rozpiętość natury! Od Kreatora do kreatury.”

„Ci, co mają szersze horyzonty, mają zazwyczaj gorsze perspektywy.”

„Kiedy człowiek pokona przestrzeń międzyludzką?”

„Wszystko jest w rękach człowieka. Dlatego należy je często myć.”

„Śnił mi się Freud. Co to znaczy?”

Na koniec

„Zegar tyka. Wszystkich.”

„Czas robi swoje. A ty człowieku?”