Zelmer Diana

napisał/a: ~Animka 2012-03-06 03:24
W dniu 2012-03-05 09:41, Aicha pisze:
> 886.54 albo podobny model (maszynka do mięsa z szatkownicą) - czy ktoś
> ma, używa, może się podzielić wrażeniami?

Ja mam Zelmer, ale nie chce mi się teraz wyciagać, żeby sprawdzić czy to
Diana. Ma (oprócz maszynki do mięsa) trochę dodatków, drobiazgów jak
malakser do koktaili (taki dzbanek przezroczysty, szatkownica np do
marchewki itp oraz końcówki do robienia wędlin, ale jak żyję to jeszcze
wedlin nie robiłam. Trzeba kupić jeszcz jakies flaki/błonki na te kiełbasy.



--
animka
napisał/a: ~Animka 2012-03-06 03:26
W dniu 2012-03-05 10:09, krys pisze:
> Aicha wrote:
>
>> 886.54 albo podobny model (maszynka do mięsa z szatkownicą) - czy ktoś
>> ma, używa, może się podzielić wrażeniami?
>
> Mam 886.8. Specjalnie zachwycona nie jestem, bo mięso z żyłami przeciska
> przez sitko, zamiast mielić. Może to wina tępego noża (wmieniony) i sitka.
> Warto się zaopatrzyć w dodatkowe sprzęgła do ślimaka, bo to pierwszy
> element, który pęka, kiedy coś się dostanie do maszynki. Nie próbowac mielić
> orzechów
Ja muszę wymienić sprężynkę, bo zostają na niej skóry. Zresztą to i
dobrze, że przesiewa.


--
animka
napisał/a: ~Animka 2012-03-06 03:32
W dniu 2012-03-05 11:41, Justyna Vicky S. pisze:
>
> Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości
> news:jj1u7k$lub$1@usenet.news.interia.pl...
>> 886.54 albo podobny model (maszynka do mięsa z szatkownicą) - czy ktoś ma,
>> używa, może się podzielić wrażeniami?
>>
>
> Ja kupiłam maszynkę Zelmera z szatkownicą w grudniu.
> Niewiele na niej robiłam, ale jestem zachwycona. Jak na moje potrzeby jest
> genialna.
> Mieliłam farsz (mięsny, pieczarkowy) do pasztecików, mięso na kotlety
> mielone i tatar. Szatkuję kapustę na surówki, ziemniaki na placki...
> To ostatnie jest dla mnie dużym ułatwieniem, bo do tej pory robienie placków
> kończyło się rozlaniem krwi - mojej oczywiście ;) Zawsze uciekla mi ręka na
> tarce i rozwalałam ją o tarkę, albo paznokcie... Koszmar. Od zakupu masyznki
> nie mam tego problemu - ziemniaki na placki mam starte w 15 minut. Zanim
> masa zdąży ściemnieć to już ją smażę...

A jakiej wielkości są oczka tych ziemniaków? Bo ja bym chciała na
miazdę, na pyzy.
>
> Ja jestem zadowolona. Zarówno cenowo jak i ulatwieniem mojego życia przy
> kilku czynnościach kuchennych.

W sumie ja też. Musze któregos dnia znowu koktail ze smietanki z
jakimis owocami + cukier zrobić.
Maszynkę mam juz z 10 lat.


--
animka
napisał/a: ~Animka 2012-03-06 03:33
W dniu 2012-03-05 12:47, gosmo pisze:
>> Zawsze
>> uciekla mi ręka na tarce i rozwalałam ją o tarkę, albo paznokcie...
>
> Ano, u mnie też już nie doświadczysz placków ziemniaczanych z paznokciami ;)

A ja głupia trę na tarce i mnie ręce bardzo bolą (od kręgosłupa szyjnego).


--
animka
napisał/a: ~Beata Mateuszczyk 2012-03-06 11:25
W dniu 2012-03-05 09:41, Aicha pisze:
> 886.54 albo podobny model (maszynka do mięsa z szatkownicą) - czy ktoś
> ma, używa, może się podzielić wrażeniami?

Używam od jakiś trzech lat (szatkownicę prawie codziennie). Przydatne i
bezproblemowe.

Pozdrawiam
Bea
napisał/a: ~Justyna Vicky S." 2012-03-06 12:31

Użytkownik "Animka" napisał w wiadomości
>> To ostatnie jest dla mnie dużym ułatwieniem, bo do tej pory robienie
>> plackĂłw
>> kończyło się rozlaniem krwi - mojej oczywiście ;) Zawsze uciekla mi ręka
>> na
>> tarce i rozwalałam ją o tarkę, albo paznokcie... Koszmar. Od zakupu
>> masyznki
>> nie mam tego problemu - ziemniaki na placki mam starte w 15 minut. Zanim
>> masa zdąży ściemnieć to już ją smażę...
>
> A jakiej wielkości są oczka tych ziemniaków? Bo ja bym chciała na miazdę,
> na pyzy.

Maszynką nie mielę ziemniaków na placki. Korzystam z dokupionej do maszynki
szatkownicy.
W szatkownicy mam 4 nakładki z ostrzami: plastry, wiórki drobne i grube, do
przecierania. Tza ostatnia jest genialna do zeimniaków. Zupełnie jak na
tarce wychodzi masa.




>> Ja jestem zadowolona. ZarĂłwno cenowo jak i
ulatwieniem mojego Ĺźycia przy
>> kilku czynnościach kuchennych.
>
> W sumie ja teĹź. Musze ktĂłregos dnia znowu koktail ze smietanki z jakimis
> owocami + cukier zrobić.
> Maszynkę mam juz z 10 lat.
>

Dopiero co parę dni temu blenderem robiłam sobie koktalj truskawkowy :)
mniam :)
Pozdrawiam
--
Justyna Vicky S.
napisał/a: ~Justyna Vicky S." 2012-03-06 12:33

Użytkownik "Beata Mateuszczyk" napisał w wiadomości
>W dniu 2012-03-05 09:41, Aicha pisze:
>> 886.54 albo podobny model (maszynka do mięsa z szatkownicą) - czy ktoś
>> ma, używa, może się podzielić wrażeniami?
>
> Używam od jakiś trzech lat (szatkownicę prawie codziennie). Przydatne i
> bezproblemowe.
>

Potwierdzam :)
Nawet czas potrzebny na zmontowanie maszynki i szatkownicy, a później umycie
po użyciu jest niewielki. A samo wykonanie pracy zajmuje znacznie mniej
czasu niż zwykłe szatkowanie kapusty :)
Pozdrawiam

--
Justyna Vicky S.
napisał/a: ~Ikselka 2012-03-06 18:30
Dnia Tue, 06 Mar 2012 03:32:21 +0100, Animka napisał(a):

> A jakiej wielkości są oczka tych ziemniaków? Bo ja bym chciała na
> miazdę, na pyzy.

Utartą miazgę ziemniaczaną trzeba odcisnąć z soku (potem odstały sok zlać a
pozostałą na dnie skrobię dodac do masy) - trudno to zrobić na sitku,
zostaje za dużo wody. Polecam sokowirówkę.
--

XL
napisał/a: ~Aicha 2012-03-06 22:53
W dniu 2012-03-05 09:41, Aicha pisze:

> 886.54 albo podobny model (maszynka do mięsa z szatkownicą)

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Poczytałam trochę opinii w necie (że sitko i nożyk rdzewieją np.) i
chciałam skonfrontować z Waszymi :)

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
napisał/a: ~czeremcha 2012-03-07 09:40
On 6 Mar, 22:53, Aicha wrote:

> Poczytałam trochę opinii w necie (że sitko i nożyk rdzewieją np.) i
> chciałam skonfrontować z Waszymi :)

Bo sitko i nożyk należy natychmiast po użyciu wytrzeć do sucha.
Rdzewienie = tępienie. Lepiej do tego nie dopuszczać.

Ania
napisał/a: ~Justyna Vicky S." 2012-03-07 09:52

Użytkownik "czeremcha" napisał w wiadomości
On 6 Mar, 22:53, Aicha wrote:

> Poczytałam trochę opinii w necie (że sitko i nożyk rdzewieją np.) i
> chciałam skonfrontować z Waszymi :)

Bo sitko i nożyk należy natychmiast po użyciu wytrzeć do sucha.
Rdzewienie = tępienie. Lepiej do tego nie dopuszczać.


Dokładnie tak :) Lepiej po umyciu wytrzeć do sucha, niż zostawić na pastwę
rdzy ;)

Pozdrawiam
--
Justyna Vicky S.
napisał/a: ~Animka 2012-03-07 13:26
W dniu 2012-03-06 12:31, Justyna Vicky S. pisze:

>> A jakiej wielkości są oczka tych ziemniaków? Bo ja bym chciała na miazdę,
>> na pyzy.
>
> Maszynką nie mielę ziemniaków na placki. Korzystam z dokupionej do maszynki
> szatkownicy.
> W szatkownicy mam 4 nakładki z ostrzami: plastry, wiórki drobne i grube, do
> przecierania. Tza ostatnia jest genialna do zeimniaków. Zupełnie jak na
> tarce wychodzi masa.

Muszę poszukać, bo może i ja to mam tylko nigdy nie stosowałam i gdzieś
tam połozyłam. Taką nakładke na większe wiórki to napewno mam, bo
marchewkę mieliłam.


--
animka