Zaburzenia w Menstruacji?

napisał/a: ~katiewil 2011-12-02 01:03
Witam. Mam pewien problem. Mam 33 lata. Od dwóch lat próbujemy z mężem zajść w ciążę. Mam zawsze obfite krwawienia miesiaczkowe ale to co wydarzyło sie w tym miesiącu nigdy mnie jeszcze nie spotkało. Muszę jeszcze dodać, ze menstruacje mam zwykle na czas.
W tym miesiącu jednak zaczęła sie trzy dni wcześniej. Podczas tych pierwszysch trzech dni krwawienia były BARDZO skąpe, następne pięć jak zwykle- obfite,( skrzepy, wymiana tampona co min godzinę przez pierwsze trzy dni "normalnego" krwawienia- dni następne już spokojniej- co dwie trzy godziny ) dziś już jestem trzeci dzień po tym " normalnym" czasie menstruacji - czyli pięciodniowym- mając skąpe, powiedzialabym śladowe krwawienie. Razem wiec licząc- moja menstruacja trwa już 11 dzień. Powinnam zgłosić sie do lekarza? Co własciwie sie ze mna dzieje.
Jeszcze jedno, czuje delikatny dyskomfort w podbrzuszu. Nie mogę na nim leżeć. Przy siedzeniu jakaś chwilke do 20min czasem czuje delikatny ból... Jakby coś mnie tam w srodku uciskało. Nie noszę paska przy szlafroku( bo na codzień wogole
Nie noszę pasków) gdyż właśnie wtedy, przy przepasaniu się zaczyna boleć mnie brzuszek.
Hm... Niewiem czy te objawy mogę komuś pomoc w odgadnięciu choć troszkę co mi dolega.

Proszę o szybko odpowiedz... Co powinnam zrobić?

Z poważaniem.

Katarzyna W.
gajaa
napisał/a: gajaa 2011-12-02 08:29
~katiewil napisal(a): Witam. Mam pewien problem. Mam 33 lata. Od dwóch lat próbujemy z mężem zajść w ciążę. Mam zawsze obfite krwawienia miesiaczkowe ale to co wydarzyło sie w tym miesiącu nigdy mnie jeszcze nie spotkało. Muszę jeszcze dodać, ze menstruacje mam zwykle na czas.
W tym miesiącu jednak zaczęła sie trzy dni wcześniej. Podczas tych pierwszysch trzech dni krwawienia były BARDZO skąpe, następne pięć jak zwykle- obfite,( skrzepy, wymiana tampona co min godzinę przez pierwsze trzy dni "normalnego" krwawienia- dni następne już spokojniej- co dwie trzy godziny ) dziś już jestem trzeci dzień po tym " normalnym" czasie menstruacji - czyli pięciodniowym- mając skąpe, powiedzialabym śladowe krwawienie. Razem wiec licząc- moja menstruacja trwa już 11 dzień. Powinnam zgłosić sie do lekarza? Co własciwie sie ze mna dzieje.
Jeszcze jedno, czuje delikatny dyskomfort w podbrzuszu. Nie mogę na nim leżeć. Przy siedzeniu jakaś chwilke do 20min czasem czuje delikatny ból... Jakby coś mnie tam w srodku uciskało. Nie noszę paska przy szlafroku( bo na codzień wogole
Nie noszę pasków) gdyż właśnie wtedy, przy przepasaniu się zaczyna boleć mnie brzuszek.
Hm... Niewiem czy te objawy mogę komuś pomoc w odgadnięciu choć troszkę co mi dolega.

Proszę o szybko odpowiedz... Co powinnam zrobić?

Z poważaniem.

Katarzyna W.


Pani Katarzyno, lekarzem nie jestem, ale z tego, co wiem, każde przedłużające się krwawienie powinno być skonsultowane ze specjalistą. 11 dni to sporo, miesiączka zwykle trwa maksymalnie 6 dni.
napisał/a: ~Katiewil 2011-12-02 10:32
Dzis dwunasty dzień mojego miesiączkowania i doprawdy mam już tego dosyć. Zarejestrowałam się dziś do lekarza... Do ogolnego, bo od tego tu trzeba zaczynac, ten mnie moze dopiero wyslac do ginekologa.Mieszkam w Anglii i naprawdę nie uśmiecha mi się odwiedzać tych niewiele znających sie na czymkolwiek ludzi. Troszkę sie boje szczerze mówiąc...mam jednak nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.
napisał/a: ~Katiewil 2011-12-04 11:22
Dziś kolejny dzień. Pisze tu widzę pamiętnik... Przedwczoraj miałam testy krwi. Po Dwudziestej moj lekarz domowy zadzwonił by poinformować mnie bym jak najszybciej pojechała do szpitala, bo nie wie, czy to może być poronienie we wczesnym stadium czy w najgorszym wypadku ciąża pozamaciczna.
Miałam kolejne badanie krwi na poziom hormonu wskazującego na ciążę, następnie zewn. scan brzuszka

Miałam wrócić dziś do szpitala na 9am na kolejny scanning i kolejne badanie krwi.
Zatem jestem. Scanning miałam przed chwilka... nic nie było widać nieprawidłowego w moim brzuszku. Zatem mam nadzieje, ze ciąża pozamaciczna jest wykluczona. Tylko dlaczego nadal krwawie.

Czekam teraz na wizytę u lekarza.

Co sie okaże? Nie mam pojęcia.

Mam jednak nadzieję, ze wszystko będzie dobrze.