Wilcze zęby,_czarna_Wołga_i_takie_

napisał/a: ~Paulinka 2011-10-18 21:32
Witam,


Dzieciaki dostały dzisiaj dyspensę od zajęć szkolnych, bo się nie
wygramoliłam z nimi i z małą, a tż wrócił późnym popołudniem z delegacji.
Godzina 12 jak w prawdziwym kowbojskim filmie, dzwoni domofon.
Odbieram.
- Czy tutaj mieszka pani xxx?
- Owszem, słucham panią.
- Jestem pracownikiem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, czy mogę wejść?
-Zapraszam.

Ja w szoku totalnym. Mój Ty Boże, co pani z opieki społecznej u mnie
szuka, ale czekam aż wejdzie.
Misiek odrabiał ostatnie zaległe lekcje (jeszcze te które mu zostały,
kiedy był w domu ze złamaną ręką - jednak mu pani Maria nie odpuściła),
Maja spała, a Maciek buszował.
Bardzo miła pani weszła i poinformowała mnie, że w związku z faktem, ze
przystąpiłam do wrocławskiego programu "Dwa plus trzy i jeszcze więcej!"
przyszła zrobić ankietę i zapytać, czy czegoś nam nie potrzeba.
Pogadałyśmy sympatycznie, w sumie krótko zabawiła, bo akurat od MOPSu
niczego nie potrzebuję ;)
To taki post informacyjny, że chyba jednak nie gryzą te straszne
pracownice opieki społecznej ;)


Dla wrocławskich rodziców szczegóły programu :
http://www.mops.wroclaw.pl/Dwa-plus-trzy-i-jeszcze-wiecej-p164.php

--

Paulinka
napisał/a: ~Stokrotka" 2011-10-18 22:19
Naiwna jesteś, pewnie wywiad robiła.

--
(tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
napisał/a: ~Paulinka 2011-10-18 22:27
Stokrotka pisze:
> Naiwna jesteś, pewnie wywiad robiła.

Jasne, a jutro w Uwadze będę miała facjatę na pierwszym planie, jak
odbierają mi dzieci. Udrzesz się czymś mocnym w głowę.

--

Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2011-10-18 22:28
Paulinka pisze:

Uderz.


--

Paulinka
napisał/a: ~Nixe" 2011-10-18 22:30


Użytkownik "Paulinka" napisał

> Uderz.

A zasadniczo to "udesz"

N.
napisał/a: ~Paulinka 2011-10-18 22:34
Nixe pisze:
>
>
> Użytkownik "Paulinka" napisał
>
>> Uderz.
>
> A zasadniczo to "udesz"

Ona mi rujnuje moje pojęcie o ortografii!

--

Paulinka
napisał/a: ~Aicha 2011-10-18 22:47
W dniu 2011-10-18 22:34, Paulinka pisze:

>>> Uderz.
>>
>> A zasadniczo to "udesz"
>
> Ona mi rujnuje moje pojęcie o ortografii!

Ja już też się zaraziłam :( A muszę młodej kontrolować błędoróbstwo...

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
napisał/a: ~Paulinka 2011-10-18 22:54
Aicha pisze:
> W dniu 2011-10-18 22:34, Paulinka pisze:
>
>>>> Uderz.
>>>
>>> A zasadniczo to "udesz"
>>
>> Ona mi rujnuje moje pojęcie o ortografii!
>
> Ja już też się zaraziłam :( A muszę młodej kontrolować błędoróbstwo...

Młody dużo czyta chociaż tak się bałam, ale na pytanie o głoski twarde i
miękkie, używanie "ch" i "h"
się zastanawiam nad odpowiedzią. Kurcze!
Dzisiaj były dalie, chryzantemy i hiacynty.


--

Paulinka
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-19 00:36
Dnia Tue, 18 Oct 2011 21:32:49 +0200, Paulinka napisał(a):


> Dzieciaki dostały dzisiaj dyspensę od zajęć szkolnych, bo się nie
> wygramoliłam z nimi i z małą,(...)
> Bardzo miła pani weszła (...)
> To taki post informacyjny, że chyba jednak nie gryzą te straszne
> pracownice opieki społecznej ;)


JESZCZE nie. Siedzą cicho, bo nie mają jeszcze procedur ani wytycznych -
rok wyborczy był.
Być może w niedalekiej przyszłości, jak się jeszcze ze dwa razy "nie
wygramolisz" i dzieci do szkoły nie poślesz, to się możesz spodziewać mniej
miłej wizyty, tym razem w sprawie nieposyłania dzieci do szkoły i
niezaradności rodzicielskiej. Albo i bez wizyty - po prostu odbiorą Twoje
dzieci ze szkoły... To całkiem realne, pamiętaj.

--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
napisał/a: ~Qrczak 2011-10-19 08:03
Dnia 2011-10-18 21:32, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Witam,
> Dzieciaki dostały dzisiaj dyspensę od zajęć szkolnych, bo się nie
> wygramoliłam z nimi i z małą, a tż wrócił późnym popołudniem z delegacji.
> Godzina 12 jak w prawdziwym kowbojskim filmie, dzwoni domofon.
> Odbieram.
> - Czy tutaj mieszka pani xxx?
> - Owszem, słucham panią.
> - Jestem pracownikiem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, czy mogę wejść?
> -Zapraszam.
>
> Ja w szoku totalnym. Mój Ty Boże, co pani z opieki społecznej u mnie
> szuka, ale czekam aż wejdzie.
> Misiek odrabiał ostatnie zaległe lekcje (jeszcze te które mu zostały,
> kiedy był w domu ze złamaną ręką - jednak mu pani Maria nie odpuściła),
> Maja spała, a Maciek buszował.
> Bardzo miła pani weszła i poinformowała mnie, że w związku z faktem, ze
> przystąpiłam do wrocławskiego programu "Dwa plus trzy i jeszcze więcej!"
> przyszła zrobić ankietę i zapytać, czy czegoś nam nie potrzeba.
> Pogadałyśmy sympatycznie, w sumie krótko zabawiła, bo akurat od MOPSu
> niczego nie potrzebuję ;)
> To taki post informacyjny, że chyba jednak nie gryzą te straszne
> pracownice opieki społecznej ;)
>
>
> Dla wrocławskich rodziców szczegóły programu :
> http://www.mops.wroclaw.pl/Dwa-plus-trzy-i-jeszcze-wiecej-p164.php

Ta... teraz Ci oferują różne ulgi, kasę, a potem na pewno Ci powiedzą,
że to barter a nie darowizna.

Qra
--
w czarnej wołdze
napisał/a: ~medea 2011-10-19 10:47
W dniu 2011-10-18 21:32, Paulinka pisze:
> Witam,
>
>
> Dzieciaki dostały dzisiaj dyspensę od zajęć szkolnych, bo się nie
> wygramoliłam z nimi i z małą, a tż wrócił późnym popołudniem z delegacji.
> Godzina 12 jak w prawdziwym kowbojskim filmie, dzwoni domofon.
> Odbieram.
> - Czy tutaj mieszka pani xxx?
> - Owszem, słucham panią.
> - Jestem pracownikiem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, czy mogę
> wejść?
> -Zapraszam.
>
> Ja w szoku totalnym. Mój Ty Boże, co pani z opieki społecznej u mnie
> szuka, ale czekam aż wejdzie.
> Misiek odrabiał ostatnie zaległe lekcje (jeszcze te które mu zostały,
> kiedy był w domu ze złamaną ręką - jednak mu pani Maria nie
> odpuściła), Maja spała, a Maciek buszował.
> Bardzo miła pani weszła i poinformowała mnie, że w związku z faktem,
> ze przystąpiłam do wrocławskiego programu "Dwa plus trzy i jeszcze
> więcej!" przyszła zrobić ankietę i zapytać, czy czegoś nam nie potrzeba.
> Pogadałyśmy sympatycznie, w sumie krótko zabawiła, bo akurat od MOPSu
> niczego nie potrzebuję ;)
> To taki post informacyjny, że chyba jednak nie gryzą te straszne
> pracownice opieki społecznej ;)
>
>
> Dla wrocławskich rodziców szczegóły programu :
> http://www.mops.wroclaw.pl/Dwa-plus-trzy-i-jeszcze-wiecej-p164.php

Już wstępny wywiad robią. ;)

Ewa
napisał/a: ~Maciek 2011-10-19 12:26
W dniu 2011-10-18 21:32, Paulinka pisze:
> Dzieciaki dostały dzisiaj dyspensę od zajęć szkolnych, bo się nie
> wygramoliłam z nimi i z małą, a tż wrócił późnym popołudniem z delegacji.
> Godzina 12 jak w prawdziwym kowbojskim filmie, dzwoni domofon.
Ktoś już pewnie sobie ostrzy zęby na dzieciaki. Rodzina patologiczna, bo
jak widać, nie dość, że matka nie pracuje, to jeszcze dzieci od edukacji
odciąga, już nie wspominam o nieobecnym ojcu, który przecież mógł być w
trakcie kontroli gdzieś na melinie, na pewno pijany Zresztą gdyby
był, to tym gorzej, bo pewnie też bezrobotny, a z roboty wylany na pewno
za pijaństwo No i tacy to tylko by te dzieci (po pijaku) robili -
dziecioroby!

Generalnie pozamiatane macie

--
Pozdrawiam
Maciek