"Wielka książka o aborcji".

napisał/a: ~Ikselka 2011-10-30 21:17
Powinni pozostawić to "dzieło" na półce dla młodzieży, powinni!
Dzieci powinny wreszcie dowiedzieć się w przystępny sposób, iż życie
to nie bajka - to, że się urodziły, to była TYLKO kwestia niepodjęcia
decyzji o mało istotnym zabiegu, do którego powinny mieć prawo w
przyszłości i one same względem własnego nie daj Boże potomstwa.
Bo dziecko to tylko taka mała komplikacja, jak wrzód na dupie do
wycięcia albo pasażer na gapę - jak wszystko fajnie, to jedzie, a jak
nie, to niech spada.
Tak, tego właśnie powinny się wreszcie dowiedzieć bachory!

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10544461,Protest_internautow_przeciw_ksiazce_Szczuki__Empik.html
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-30 21:24
On 30 Paź, 21:17, Ikselka wrote:
> Powinni pozostawić to "dzieło" na półce dla młodzieży, powinni!
> Dzieci powinny wreszcie dowiedzieć się w przystępny sposób, iż życie
> to nie bajka - to, że się urodziły, to była TYLKO kwestia niepodjęcia
> decyzji o mało istotnym zabiegu, do którego powinny mieć prawo w
> przyszłości i one same względem własnego nie daj Boże potomstwa.
> Bo dziecko to tylko taka mała komplikacja, jak wrzód na dupie do
> wycięcia albo pasażer na gapę - jak wszystko fajnie, to jedzie, a jak
> nie, to niech spada.
> Tak, tego właśnie powinny się wreszcie dowiedzieć bachory!
>
>  http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10544461,Protest_internautow_przec...

I polecam tę książkę jako świetny pomysł na prezent dla dziewczyny/
chłopaka, dla przyjaciółki/przyjaciela z okazji urodzin, na wieczór
panieński lub kawalerski, od przyjaciółki dla przyjaciółki, płeć męska
również niech się wzajemnie obdarza. Super sprawa!
napisał/a: ~J-23 2011-10-30 22:35
On 30 Paź, 21:24, Ikselka wrote:
> On 30 Paź, 21:17, Ikselka wrote:
>
> > Powinni pozostawić to "dzieło" na półce dla młodzieży, powinni!
> > Dzieci powinny wreszcie dowiedzieć się w przystępny sposób, iż życie
> > to nie bajka - to, że się urodziły, to była TYLKO kwestia niepodjęcia
> > decyzji o mało istotnym zabiegu, do którego powinny mieć prawo w
> > przyszłości i one same względem własnego nie daj Boże potomstwa.
> > Bo dziecko to tylko taka mała komplikacja, jak wrzód na dupie do
> > wycięcia albo pasażer na gapę - jak wszystko fajnie, to jedzie, a jak
> > nie, to niech spada.
> > Tak, tego właśnie powinny się wreszcie dowiedzieć bachory!
> >
> >  http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10544461,Protest_internautow_przec...
>
> I polecam tę książkę jako świetny pomysł na prezent dla dziewczyny/
> chłopaka, dla przyjaciółki/przyjaciela z okazji urodzin, na wieczór
> panieński lub kawalerski, od przyjaciółki dla przyjaciółki, płeć męska
> również niech się wzajemnie obdarza. Super sprawa!

wreszcie powiedzialas cos madrego. chociaz jak przypuszczam ksiazki
nie przeczytalas
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-30 22:40
On 30 Paź, 22:35, J-23 wrote:
> On 30 Paź, 21:24, Ikselka wrote:
>
>
>
>
>
>
>
> > On 30 Paź, 21:17, Ikselka wrote:
>
> > > Powinni pozostawić to "dzieło" na półce dla młodzieży, powinni!
> > > Dzieci powinny wreszcie dowiedzieć się w przystępny sposób, iż życie
> > > to nie bajka - to, że się urodziły, to była TYLKO kwestia niepodjęcia
> > > decyzji o mało istotnym zabiegu, do którego powinny mieć prawo w
> > > przyszłości i one same względem własnego nie daj Boże potomstwa.
> > > Bo dziecko to tylko taka mała komplikacja, jak wrzód na dupie do
> > > wycięcia albo pasażer na gapę - jak wszystko fajnie, to jedzie, a jak
> > > nie, to niech spada.
> > > Tak, tego właśnie powinny się wreszcie dowiedzieć bachory!
> > >
> > >  http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10544461,Protest_internautow_przec...
>
> > I polecam tę książkę jako świetny pomysł na prezent dla dziewczyny/
> > chłopaka, dla przyjaciółki/przyjaciela z okazji urodzin, na wieczór
> > panieński lub kawalerski, od przyjaciółki dla przyjaciółki, płeć męska
> > również niech się wzajemnie obdarza. Super sprawa!
>
> wreszcie powiedzialas cos madrego. chociaz jak przypuszczam ksiazki
> nie przeczytalas

Nie mam zamiaru.
Ale Ty przeczytaj ode mnie - wnuczkowi na dobranoc.
napisał/a: ~Piotrek 2011-10-30 22:56
On 2011-10-30 22:40, Ikselka wrote:
> Nie mam zamiaru. [...]

Abstrahując od zawartości tej książki (też nie czytałem i nie odczuwam
potrzeby) clue problemu zgrabnie podsumował Palikot na swoim blogu:
"[...] EMPIK uległ naciskom grupki fanatyków i wycofał tą książkę do
dział dla dorosłych. Tym samym wpisuje się w panującą w naszym
społeczeństwie *obłudę otaczając ą seksualność, którą istotą jest
nieracjonalna wiara w to, że jak zamkniemy oczy i zatkamy uszy to
problemy znikną lub same się rozwiążą.*"

Piotrek
napisał/a: ~J-23 2011-10-30 23:01
On 30 Paź, 22:40, Ikselka wrote:
> On 30 Paź, 22:35, J-23 wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 30 Paź, 21:24, Ikselka wrote:
>
> > > On 30 Paź, 21:17, Ikselka wrote:
>
> > > > Powinni pozostawić to "dzieło" na półce dla młodzieży, powinni!
> > > > Dzieci powinny wreszcie dowiedzieć się w przystępny sposób, iż życie
> > > > to nie bajka - to, że się urodziły, to była TYLKO kwestia niepodjęcia
> > > > decyzji o mało istotnym zabiegu, do którego powinny mieć prawo w
> > > > przyszłości i one same względem własnego nie daj Boże potomstwa.
> > > > Bo dziecko to tylko taka mała komplikacja, jak wrzód na dupie do
> > > > wycięcia albo pasażer na gapę - jak wszystko fajnie, to jedzie, a jak
> > > > nie, to niech spada.
> > > > Tak, tego właśnie powinny się wreszcie dowiedzieć bachory!
> > > >
> > > >  http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10544461,Protest_internautow_przec...
>
> > > I polecam tę książkę jako świetny pomysł na prezent dla dziewczyny/
> > > chłopaka, dla przyjaciółki/przyjaciela z okazji urodzin, na wieczór
> > > panieński lub kawalerski, od przyjaciółki dla przyjaciółki, płeć męska
> > > również niech się wzajemnie obdarza. Super sprawa!
>
> > wreszcie powiedzialas cos madrego. chociaz jak przypuszczam ksiazki
> > nie przeczytalas
>
> Nie mam zamiaru.
> Ale Ty przeczytaj ode mnie - wnuczkowi na dobranoc.
>

tak myslalem, ze nie przeczytalas
moj wnuczek juz od dawna sam sobie czyta ksiazki, i sam dobiera
lekture. jak bedzie chcial to sobie przeczyta te ksiazke
napisał/a: ~Dźwiedź" 2011-10-30 23:12
chociaz jak przypuszczam ksiazki
> > nie przeczytalas
>
> Nie mam zamiaru.
> Ale Ty przeczytaj ode mnie - wnuczkowi na dobranoc.
>

Witam.
Szanowna Ikselko podając linki ,pisząc komentarze tu publicznie na grupie
dyskusyjnej należy założyć iż masz w tym jakiś cel : ~~ aby ludzie poznali
prawdę ; aby dowiedzieli się o pewnych faktach ; aby zastanowili się czy
dobrze czynią itp itd .Jeśli tak jest to należałoby zachować odrobinę zdrowego
rozsądku i nie podkładać się takimi wypowiedziami.
Ja ww książki nie czytałem , nie zamierzam jej czytać ,bo temat nie wydaje mi
się być pasjonujący a i chyba treść nie do mnie skierowana.To też wypowiadać
się o wartości tej lektury nie zamierzam.
A Ty wzięłaś swą wiedzę z ... opinii niezadowolonych , oburzonych czytelników
??? czy z opinii "krytyków" z mediów biznesmena z Torunia ??? I przyjmujesz tę
wiedzę bezkrytycznie???I chcesz żeby ludzie traktowali Twe wpisy poważnie???

.........cześć jestem szurnięty, posłuchajcie co mam do powiedzenia....-pełna
droga do sukcesu w edukacji.

Czytuje wiele wypowiedzi tu na grupie i jestem jednym z niewielu,którzy byliby
skłonni czasem przyznać Ci rację w niektórych sprawach ,ale....rozmowa z kimś
kto "odkrył prawdę " niestety mija się z celem.

Pozdrawiam i życzę więcej dystansu do otaczającej rzeczywistości.

--
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-30 23:41
Dnia Sun, 30 Oct 2011 15:01:15 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):


>> Nie mam zamiaru.
>> Ale Ty przeczytaj ode mnie - wnuczkowi na dobranoc.
>>
>
> tak myslalem, ze nie przeczytalas
> moj wnuczek juz od dawna sam sobie czyta ksiazki, i sam dobiera
> lekture. jak bedzie chcial to sobie przeczyta te ksiazke

A co mu odpowiesz, kiedy po tym samodzielnym przeczytaniu samodzielnie
wysnuje wnioski i spyta: "Mamo/Tato/Dziadziu, czy ja miałem dużo
rodzeństwa?"
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-31 01:45
Dnia Sun, 30 Oct 2011 22:12:22 +0000 (UTC), Dźwiedź napisał(a):

> chociaz jak przypuszczam ksiazki
>>> nie przeczytalas
>>
>> Nie mam zamiaru.
>> Ale Ty przeczytaj ode mnie - wnuczkowi na dobranoc.
>>
>
> Witam.
> Szanowna Ikselko podając linki ,pisząc komentarze tu publicznie na grupie
> dyskusyjnej należy założyć iż masz w tym jakiś cel : ~~ aby ludzie poznali
> prawdę ; aby dowiedzieli się o pewnych faktach ; aby zastanowili się czy
> dobrze czynią itp itd .Jeśli tak jest to należałoby zachować odrobinę zdrowego
> rozsądku i nie podkładać się takimi wypowiedziami.
> Ja ww książki nie czytałem , nie zamierzam jej czytać ,bo temat nie wydaje mi
> się być pasjonujący a i chyba treść nie do mnie skierowana.To też wypowiadać
> się o wartości tej lektury nie zamierzam.
> A Ty wzięłaś swą wiedzę z ... opinii niezadowolonych , oburzonych czytelników
> ??? czy z opinii "krytyków" z mediów biznesmena z Torunia ??? I przyjmujesz tę
> wiedzę bezkrytycznie???I chcesz żeby ludzie traktowali Twe wpisy poważnie???
>
> .........cześć jestem szurnięty, posłuchajcie co mam do powiedzenia....-pełna
> droga do sukcesu w edukacji.
>
> Czytuje wiele wypowiedzi tu na grupie i jestem jednym z niewielu,którzy byliby
> skłonni czasem przyznać Ci rację w niektórych sprawach ,ale....rozmowa z kimś
> kto "odkrył prawdę " niestety mija się z celem.
>
> Pozdrawiam i życzę więcej dystansu do otaczającej rzeczywistości.

Jeżeli to Ty czytałeś tę ksiażkę i uważasz, że powinna ona się znaleźć na
półce każdego dziecka - stwierdź to tu i teraz i podaj argumenty.
Ale jeżeli nie możesz tego zrobić, to sorry, ale Twoja powyższa wypowiedź
jest delikatnie mówiąc... bezprzedmiotowa.
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-31 02:03
Dnia Mon, 31 Oct 2011 01:45:03 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Sun, 30 Oct 2011 22:12:22 +0000 (UTC), Dźwiedź napisał(a):
>
>> chociaz jak przypuszczam ksiazki
>>>> nie przeczytalas
>>>
>>> Nie mam zamiaru.
>>> Ale Ty przeczytaj ode mnie - wnuczkowi na dobranoc.
>>>
>>
>> Witam.
>> Szanowna Ikselko podając linki ,pisząc komentarze tu publicznie na grupie
>> dyskusyjnej należy założyć iż masz w tym jakiś cel : ~~ aby ludzie poznali
>> prawdę ; aby dowiedzieli się o pewnych faktach ; aby zastanowili się czy
>> dobrze czynią itp itd .Jeśli tak jest to należałoby zachować odrobinę zdrowego
>> rozsądku i nie podkładać się takimi wypowiedziami.
>> Ja ww książki nie czytałem , nie zamierzam jej czytać ,bo temat nie wydaje mi
>> się być pasjonujący a i chyba treść nie do mnie skierowana.To też wypowiadać
>> się o wartości tej lektury nie zamierzam.
>> A Ty wzięłaś swą wiedzę z ... opinii niezadowolonych , oburzonych czytelników
>> ??? czy z opinii "krytyków" z mediów biznesmena z Torunia ??? I przyjmujesz tę
>> wiedzę bezkrytycznie???I chcesz żeby ludzie traktowali Twe wpisy poważnie???
>>
>> .........cześć jestem szurnięty, posłuchajcie co mam do powiedzenia....-pełna
>> droga do sukcesu w edukacji.
>>
>> Czytuje wiele wypowiedzi tu na grupie i jestem jednym z niewielu,którzy byliby
>> skłonni czasem przyznać Ci rację w niektórych sprawach ,ale....rozmowa z kimś
>> kto "odkrył prawdę " niestety mija się z celem.
>>
>> Pozdrawiam i życzę więcej dystansu do otaczającej rzeczywistości.
>
> Jeżeli to Ty czytałeś tę ksiażkę i uważasz, że powinna ona się znaleźć na
> półce każdego dziecka - stwierdź to tu i teraz i podaj argumenty.
> Ale jeżeli nie możesz tego zrobić, to sorry, ale Twoja powyższa wypowiedź
> jest delikatnie mówiąc... bezprzedmiotowa.

Ponadto pozwolę sobie sprostować Twoje domniemania informując, że
przekonanie o wartości owej książki biorę nie z czyichśtam opinii, lecz
DOKŁADNIE i od lat obserwując autorkę i znając jej poglądy, w szczególności
stosunek do problemu aborcji - a jest on taki, że "aborcja to żaden
problem".
Nie śmiem nawet przypuszczać, aby w swej książce sugerowała coś wbrew swoim
głosnym a licznym manifestacjom feministycznym na temat aborcji. Czyżby
jednak?
napisał/a: ~Nixe" 2011-10-31 09:11
"Ikselka" napisał

> I polecam tę książkę

Rozumiem, że ją kupiłaś i przeczytałaś, a nie tak jak pozostała banda
oszołomów, wypowiadasz się na temat czegoś, czego treści nie znasz nawet w 1
promilu.

N.
napisał/a: ~Nixe" 2011-10-31 09:23
"Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1u9w3g117pdlx.1gid6qu6wjzzy$.dlg@40tude.net...

> od lat obserwując autorkę i znając jej poglądy, w szczególności
> stosunek do problemu aborcji - a jest on taki, że "aborcja to żaden
> problem".

Oj tak. Napisz jeszcze, że ona postuluje za aborcją i nakłania do niej.
Jak to określają czytelnicy 'Rzeczpospolitej' na łamach jednego z jej forów.

> Nie śmiem nawet przypuszczać, aby w swej książce sugerowała coś wbrew
> swoim
> głosnym a licznym manifestacjom feministycznym na temat aborcji. Czyżby
> jednak?

Może jednak przeczytaj.
Chyba, że siebie z robienie idiotki tak weszło Ci w krew, że nie chcesz
wychodzić ze swej stałej roli.

N.