USUNELAM CIAZE......:((((((((((((((((

napisał/a: ~gość 2007-11-27 09:40
Kochane dziewczyny! To nie jest ankieta na temat kto jest za, a kto przeciw aborcji! Dziewczyna usunęła ciążę i jest jej z tym ciężko, po jej poście widać, że nawet bardzo, a wy robicie z tego tematu wojnę domową. Post na temat aborcji znajduje się w tym samym dziale!
napisał/a: jente8 2007-11-27 09:47
Dai napisal(a):Kochane dziewczyny! To nie jest ankieta na temat kto jest za, a kto przeciw aborcji! Dziewczyna usunęła ciążę i jest jej z tym ciężko, po jej poście widać, że nawet bardzo, a wy robicie z tego tematu wojnę domową. Post na temat aborcji znajduje się w tym samym dziale!

Dai ma rację. Skończcie tą swoją wojnę, bo chyba zapomniałyście, o czym miał być ten temat! Dziewczyna ma problem i zadała konkretne pytanie, a Wy robicie z tego wątku małe pole bitwy o to, czyje poglądy na temat aborcji są słuszne... To nie jest właściwy wątek do tego.
napisał/a: gangrena 2007-11-27 10:00
napisał/a: marrrta1905 2007-11-27 16:41
tak kiedy ciaza zagraza zyciu kobiety to trzeba usunac dziecko to naczy ze zycie tego dziecka jest mniej wazne niz zycie matki???? przeciez zyjemy w czasach gdzie nauka i medycyna tak bardzo sie posunely ze istnieje wiele sposobow aby uratowac zarowno dziecko jak i matke. poza tym aborcje wykonywane z powodu zagrozenia zdrowia czy zycia to tylko 6,1% wszystkich aborcji( jak juz wyzej pisalam). i jeszcze raz podkreslam DECYZJA O PODJECIU WSPOLZYCIA TO TEZ ODPOWIEDZIALNOSC wiec kiedy kobieta zachodzi w niechciana ciaze to za ten blad ta chwile zaponienia placi dziecko. dziecko dsamo siebie nie ochroni. co do dzieci z domu dziecka... jaka masz pewnosc jak one przezyja swoje zycie... to zalezy od nich samych. nie zaznawszy prawdziwej matczynej milosci moga ja dac innemu samotnemu dziecku. a poza tym nie jedna zastepcza matka jest lepsz od matki biologicznej wiec wybacz...
Belay napisal(a):Czy uważasz, że dzieci, które miały szansę się urodzić, ale zostały umieszczone w domu dziecka, nie płacą za błędy swoich rodziców? Bo ja owszem. Uważam nawet, że to dużo gorsze - bo te dzieci czują, rozumieją, żyją niekochane i niechciane
a kiedy ktos je rozcina w lonie matki kawalek po kawalku to tego nie czuja???? skad ty wiesz ze nikt ich nie chce nikt ich nie kocha? prowadzisz jakies statystyki, badania???
Belay napisal(a):Czytaj uważnie proszę, gdyż ten temat został już poruszony. Niektórym trafia się mimo stosowania prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych, więc to nie jest kwestia żałowania kilku złotych
wiekszosc niechcianych ciazy jest wynikiem wlasnie nie stosowania srodkow antykoncepcyjnych(niestety)
Belay napisal(a):Ludzie mieli szansę poznać osobiście kobiety, które zdecydowały się na taki zabieg - mieli okazję się przekonać, że to nie jest margines społeczny, że niekoniecznie są to małolaty, a często dojrzałe i świadome kobiety.
aczy ja gdzies stwierdzilam ze te kobiety to margines spoleczny?
Belay napisal(a):powiem ci ze nikt nie rodzi sie morderca...


Nikt też nie rodzi się idealny.
tak ale moze urodzic sie geniuszem (o to mi wtedy chodzilo)
Belay napisal(a):Tyle w temacie mam nadzieję, że dyskusja zejdzie na jakieś "kulturalne" tory i będzie dalej prowadzona rzeczowo, bez rzucania oskarżeń, oceniania itd...
a czy ktos tu jest niekulturalny??? bo ja nie zauwazylam... czy aborcja nie jest zeczowym tematem? to post o aborcji wiec nie wiem dlaczego milabym pisac tu o czyms innym. niestety krytyka jest czasem potrzebna!
napisał/a: gangrena 2007-11-27 16:45
Marrrta zapraszam do tematu Aborcja.
napisał/a: marrrta1905 2007-11-27 16:46
Hania:) napisal(a):Marrrta powiem Ci tak: MASZ RACJę, ale tutaj nie o to chodzi. Po prostu kobieta która usunęła ciążę potrzebuje wsparcia, a nie dołowania, bo to się dla niej może bardzo źle skończyć. Nie trzeba na nią naskakiwać.
aczy ja na nia naskakuje??? wyrazam tylko swoje zdanie. czy to zabronione? przykro mi ze jestem szczera... prawda czasem boli niestety. nie zmusze sie do nieszczerego wspolczucia. wybacz.
napisał/a: marrrta1905 2007-11-27 17:12
arTemida napisal(a): Cytaty-niektóre piekne i trafne- nic tu nie pomogą.Dziewczyna szukała pomocy i wsparcia, to nie jest temat czy aborcja jest zła czy dobra i uzasadnij dlaczego-tam twoja wypowiez gdyby nie była tak atakująca byłaby akurat
przykro mi ale ja naprawde nie mam zadnego zrozumienia dla aborcji przyznam ze to w nieodpowiednim temacie padly niektore slowa za to przepraszam. i przenosze sie do odpowiedniego tematu.
napisał/a: arTemida 2007-11-27 17:12
napisal(a):szkoda paru zl na prezerwatywe????

tym pytaniem odbiegasz od przedstawiciela katolickiej etyki więc juz może odpuść sobie wyrażanie pogladów bo widac że wybierasz sobie co tobie pasuje i co tobie jest wygodne.Skoro bawiłas się w statystyke to szkoda, że nie natknełaś się po drodzę na informacje, że używanie środków antykoncepcyjnych też jest złem, chyba że masz innego Boga/boga
napisał/a: marrrta1905 2007-11-27 21:36
arTemida napisal(a):Skoro bawiłas się w statystyke
przykro mi ale nie bawilam sie w zadna statystyke.
arTemida napisal(a):tym pytaniem odbiegasz od przedstawiciela katolickiej etyki więc juz może odpuść sobie wyrażanie pogladów bo widac że wybierasz sobie co tobie pasuje i co tobie jest wygodne.Skoro bawiłas się w statystyke to szkoda, że nie natknełaś się po drodzę na informacje, że używanie środków antykoncepcyjnych też jest złem, chyba że masz innego Boga/boga
kurcze czegos tu nie rozumiem... jestem chrzescijanka i nie wiem czemu robiie ze mnie jakas fanatycke czy dewotke jakbym poza Bogiem niczego innego nie widziala!!! dziwne
napisał/a: martiii1 2007-11-29 10:15
chcialabym podziekowac za wszystkie odpowiedzi ...
duzo one dla mnie znacza..
jak juz wczesniej napisalam nie prosilam o zadne rozgrzeszenie i pocieszenie...(to do marrrty) nie licze na Twoje wspolczucie-mysle tak jak Ty. Sama sobie nie wspolczuje...jestem smieciem-taka prawda.. zadalam pytanie :czy ktokolwiek wie czy moglabym zrobic jakies badania aby sprawdzic jakos czy moglabym miec jeszcze dzieci??????? Zycze Wam z calego serca abyscie nigdy nie popelnily bledu za ktory ja bede pokutowac cale zycie ,dzien po dniu, minuta po minucie. sekunda po sekundzie............... :(((((
napisał/a: ~gość 2007-11-29 11:23
Nie jesteś śmieciem! Nigdy więcej tak nie mów o sobie! Nie zamartwiaj się tak. Wierzę, że jeszcze będziesz się cieszyć z dzieciątka.
napisał/a: marrrta1905 2007-11-29 12:00
martiii napisal(a):jestem smieciem-taka prawda..
nie nie jestes smieciem... mnie tez ponioslo... nie powinnam tak nadskakiwac. rozumiesz swoj blad... ok. mam nadzieje ze nigdy wiecej go nie popelnisz. wiem ze ci ciezko... mi tez kiedy mysle o tych wszystkich martwych dzieciach... patrze na moja spiaca zuzie (3miesiace) i nie wyobrazam sobie jak mozna bylo by skrzywdzic takie malenstwo(jeszcze mniejsze) przepraszam jesli moje slowa cie zabolaly... pisalam to co czulam. powodzenia.jak urodzisz tokochaj to dzieciatko podwojnie.