USUNELAM CIAZE......:((((((((((((((((

napisał/a: Asieńka 2007-11-26 14:55
gangrena napisal(a):Poza tym istnieje temat aborcja, więc zapraszam wylewać żale. Ten był o konkretnej osobie, i uważam, że naprawdę nie trzeba dobijać ludzi swoim świętym oburzeniem. Niech sobie żyje dziewczyna i będzie szczęśliwa. Nie wiem dlaczego ludzi wierzących tak bardzo to boli? A gdzie miłosierdzie?Współczucie? Jeśli ktoś wierzy w boga (jakiegokolwiek) to on go osądzi.
Asieńko, czytaj ze zrozumieniem, albo po prostu pomiń moje posty.
Wylewaj swoje żale gdzie chcesz, a od moich się ładnie mówiąc odczepn i masz rację niech sobie dziewczyna żyje i będzie szczęśliwa, jak bedzie umiała, ale ja jej dobijać nie zamierzam -- odnosiłam się jak łatwo zauważyć do Twoich postów i jednego Belay
dziekuje za troskę - będę sobie czytała ze zrozumieniem, a koło twoich postów trudno "przejść" obojetnię, bo ja rozumiem je dokładnie tak jak Ty je napisałaś tylko w przypadku Twojego zdania na ten tamat nie istnieje żadna logiczna argumentacja (choćbys nie wiem jak sie starała)
napisał/a: gangrena 2007-11-26 15:00
Asieńka to nie żale, i wcale się nie staram. Marrta zrąbała dziewczynę, bo nie pasuje do jej światopoglądu i gdybś czytała ze zrozumieniem to wiedziałabyś, że pisałam o niej a nie o Tobie.
napisał/a: Asieńka 2007-11-26 15:05
gangrena napisal(a):gdybś czytała ze zrozumieniem to wiedziałabyś, że pisałam o niej a nie o Tobie.
to chyba czytałam ze zrozumienie, ku Twojemu zaskoczeniu, bo nigdzie nie pisałam (ani nie pomyslałam), że piszesz o mnie
napisał/a: gangrena 2007-11-26 15:08
tak, tak oczwście Asieńko.
napisał/a: marrrta1905 2007-11-26 16:47
aborcja jest o brak szacnku dla fundamentalnego z praw: prawa do zycia. wiec czym jest aborcja??? ach tak zaponielam przeciez to tylko zabieg... tak jak wyrwanie zepsutego zeba.... prawda??? wiec zabija sie dzieci zeby je chronic przed zyciem w domu diecka tak??/ nie mozesz sie domyslac czego by chcialy te dzieci.... no bo skad??? gdyby rodzila to dziecko mialoby sznse nawet najmniejsza na to ze ktos je pokocha.... matka osoba ktora powinna kochac swoje dziecko zabija je bo ciaza psuje jej plany zawodowe itp.... a moze ona je usunela bobala sie porodu??? dla kobiety to taki sam wysilek i przezycie jak dla dziecka.tak postawilam sie na miejscu tych dzieci a nawet odwiedzilam jeden z sieocincow w kozuchowie... i moge cie zapewnic ze te dzieci nie hccialyby zeby ktos je sunal. dziecko to odpowiedzialnosc.... ale sex tez wiaze sie z odpowiedzialnoscia.... pytam sie kolejny raz dlaczego dziecko ma placic za blad rodzicow???(NIEDOSZLYCH) CHWILA ZAPOMNIENIA KOSZTEM NIEWINNEGO ISTNIENIA!!!!!!! ludzie z sexu naprawde sa dzieci... szkoda paru zl na prezerwatywe???? aborcaj nie jest zle???? a czym??? idealnym rozwiazaniem??? wiesz to chore co napisalas!!! chyba te warsztaty psychologiczne niczego cie nie nauczyly... myslisz ze przezcytasz jedna druga ksiazke i juz bedziesz wiedziec wszystko??? a dlaczego niby mialyby ci mowic prawde??? rownie dobrze moglyby klamac np z tego powodu ze im wstyd!! piszesz ze jedna kobieta powiedziala ze gdyby nie usunela dziecka to urodzilby sie kolejny morderca lub gwalciciel..... powiem ci ze nikt nie rodzi sie morderca... to wplyw swiata i ludzi...tak powinna urodzic i zrzec sie praw rodzicielskich... a dziecko by zylo i byc moze to wlasnie ono mogloby zmienic cos na tym zasranym swiecie.... DZIEKUJE Ci Asiu ze chociaz ty mnie rozumiesz.

[ Dodano: 2007-11-26, 17:50 ]
" nie mozemy bronic godnosci czlowieka, jezeli pozostaniemy obojetni na zabijanie dzieci w naszym kraju" Ronald Reagan


"Lodobojstwo. kazdy ma wybor z wyjatkiem ofiar"


co roku w wyniku aborcji umiera 53 MILIONY NIENARODZONYCH DZIECI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



SPOLECZENSTWO KTORE POPIERA I PROPAGUJE ABORCJE TAK NAPRAWDE COFA SIE CYWILIZACYJNIE!!!!!


CO MOZNA ZROBIC Z NIECHCIANYM DZIECKIEM:
1 otocyc opieka
2 oddac do adopcji
3 WYRZUCIC DO KOSZA!!!!!!!!!!!!!


" Bo tak sie sklada
ze z kazdym nowym switem
czy slonko swieci
czy pada deszczyk
Ty jestes moim zyciem..."

"NAJWIEKSZYM NIEBEZPIECZENSTWEM ZAGRAZAJACYM POKOJOWI JEST DZISIAJ ABORCJA. JEZELI MATCE WOLNO ZABIJAC SWOJE DZIECKO COZ MOZE POWSTRZYMC CIEBIE I MNIE BYSMY SIE NAWZAJEM NIE POZABIJALI...?" Matka Teresa zKalkuty


"WOLAM DO WZYSTKICH OJCOW I MATEK MOJEJ OJCZYZNY I CALEGO SWIATA, DO WSZYSTKICH LUDZI BEZ WYJATKU: KAZDY CZLOWIEK POCZETY W LONIE MA PRAWO DO ZYCIA." Jan Pawel II




" JESLI PRZYJMNIEMY ARGUMENTACJE ZE TO IZ SIE JEST NIECHCIANYM JEST DSTATECZNYM USPRAWIEDLIWIENIEM DLA ABORCJI TO MY WSZYSCY POWINNISMY ZOSTAC ZABICI. ZAWSZE ZNAJDZIE SIE KTOS KTO NAS NIE CHCE."


NA SWIECIE CDZIENNIE WYKONJE SIE OK TYSIACA ZABIEGOW ABORCJI...


W WYNIKU KOMPLIKACJI POABORCYJNYCH ROCZNIE UMIERA 100 TYS KOBIET....


SREDNIO CO TRZY MINUTY WYKONYWANY JEST ZABIEG USUNIECIA NIENARZONEGO DZIECKA...


W STATYSTYCE DOTYCZACEJ CALEGO SWIATA TYLKO 6,1 % ABORCJI JEST DOKONYWANYCH JEST Z POWODU RYZYKA UTRATY ZDROWIA CZY ZYCIA.... RESZTA TO ROZNEJ MASCI PRZYCZYNY SPOLECZNE I PSYCHCZNE....


MAMUSIU, TAK BARDZO CIE KOCHAM...

MAMUSIU, KIEDY CIE WRESZCIE ZOBACZE....

MAMUSIU, DLACZEGO TAK BARDZO MNIE BOLI...

MAMUSIU, UMIERAM...

"W TWOIM SUMIENIU BEDE CIAGLE ZYLA

I BEDE BARDZO ZA TOBA TESKNILA

JAKO TWOJA CORECZKAA

NAKBARDZIEJ BYM CIE KOCHALA

MAMUSIU MOJA

JA NAWET TERAZ JESTEM TWOJA..."



"KOMORKE JAJOWA OD ZAPLODNIENIA NAZYWA SIE ZARODKIEM, JEDNAK NIE ULEGA WATPLIWOSCI ZE TO CZLOWIEK."




"ZYWOT CZLOWIEKA ROZPOCZYNA SIE OD MOMENTU POCZECIA I KONCZY SIE W MOMENCIE NATURALNEJ SMIERCI."


DLACZEGO POCZETE MA BYC UKARANE NAJWYRZSZA KARA: KARA SMIERCI...



CIEKAWE CZY MAMUSIA CHCIAZ RAZ SLYSZALA SZMER MOJEGO SERDUSZKA....? CHYBA NIE ZDAZYLA...
napisał/a: Belay 2007-11-26 19:36
Przyznam, że aborcja to temat, który budzi skrajne emocje. Kiedyś już pisałam, że nie opowiadam się bezwzględnie za aborcją, ale też nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy tak bardzo potępiają kobiety, które się na to decydują.

napisal(a):Belay napisał/a:
nie uważam, że aborcja jest złem. Uważam, że czasem jest wręcz idealnym rozwiązaniem.
jak dla mnie - pozostaje tylko usiąść i zapłakać...


napisal(a): aborcaj nie jest zle???? a czym??? idealnym rozwiazaniem??? wiesz to chore co napisalas!!!


Chyba źle się wyraziłam, a zdanie o tym, iż aborcja jest czasem idealnym rozwiązaniem - nie do końca oddało to, co miałam na myśli. Chodziło mi po prostu o to, że są w życiu sytuacje, kiedy aborcja jest tak naprawdę jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Nie ukrywajmy - taka jest prawda. Mam tu na myśli, między innymi wspomniane przez marrrta1905, prawo do życia - kobieta też ma do niego prawo i kiedy jej życie jest zagrożone, decyzję o aborcji uważam jak najbardziej za słuszną.

Tyle się pisze o prawie do życia, tylu ludzi cytuje ustawę o ochronie życia - czemu nikt wówczas nie myśli o tym, że oprócz tego nienarodzonego dziecka, takie samo prawo do życia i jego ochrony ma KOBIETA.

napisal(a):gdyby rodzila to dziecko mialoby sznse nawet najmniejsza na to ze ktos je pokocha


Nie trzeba być specjalistą, żeby zobaczyć, że mnóstwo dzieci dostało taką szansę, ale nikt nie sprawił, że została ona wykorzystana. Zobacz ile dzieci mieszka w przepełnionych domach dziecka, ile dzieci potrzebuje miłości. Zwróć uwagę, że część z nich, nigdy nie dozna prawdziwej, matczynej miłości. One się już urodziły, istnieją i nie znikną. Mogą tylko przeżyć swoje życie z poczuciem totalnego braku akceptacji, miłości i wsparcia. One nie prosiły się same na świat. Niektóre są owocami gwałtów, inne skutkiem "wpadki", a jeszcze inne zostały porzucone z różnych nieznanych nam przyczyn. Dlaczego nikt do cholery, nie przejmuje się dbaniem o ich życie i ochroną ich życia?! Co z psychiką? Czy ktoś bierze pod uwagę to, że takie dziecko, będzie miało prawdopodobnie problemy w dorosłym życiu?


napisal(a):pytam sie kolejny raz dlaczego dziecko ma placic za blad rodzicow???


Czy uważasz, że dzieci, które miały szansę się urodzić, ale zostały umieszczone w domu dziecka, nie płacą za błędy swoich rodziców? Bo ja owszem. Uważam nawet, że to dużo gorsze - bo te dzieci czują, rozumieją, żyją niekochane i niechciane.

napisal(a):ludzie z sexu naprawde sa dzieci... szkoda paru zl na prezerwatywe????


Czytaj uważnie proszę, gdyż ten temat został już poruszony. Niektórym trafia się mimo stosowania prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych, więc to nie jest kwestia żałowania kilku złotych.

napisal(a):chyba te warsztaty psychologiczne niczego cie nie nauczyly... myslisz ze przezcytasz jedna druga ksiazke i juz bedziesz wiedziec wszystko??? a dlaczego niby mialyby ci mowic prawde??? rownie dobrze moglyby klamac np z tego powodu ze im wstyd!!


Eh, nadinterpretacja to nie jest nic, co lubię. Nigdzie nie napisałam, że wiem wszystko. Nigdzie też nie napisałam, że czytałam jakieś książki na ten temat. Na warsztaty kobiety zgłosiły się dobrowolnie. Wśród nich były również i te, które tak jak autorka tego tematu, bardzo żałują swojej decyzji i mają mnóstwo wątpliwości co do tego, czy kiedykolwiek o tym zapomną. Warsztaty miały na celu ukazanie różnych spojrzeń na temat aborcji. Wskazanie różnych powodów ich dokonania - od ratowania życia matki, poprzez usuwanie skutków gwałtu, po takie, kiedy to dziecko trafiało się "nie w porę". Ludzie mieli szansę poznać osobiście kobiety, które zdecydowały się na taki zabieg - mieli okazję się przekonać, że to nie jest margines społeczny, że niekoniecznie są to małolaty, a często dojrzałe i świadome kobiety.

Było kilka osób, które nie dały się przekonać, ale byli też i tacy, którzy choć nie do końca pro aborcyjni, to jednak próbowali zrozumieć decyzje tych kobiet. Nikt nie próbował na siłę forsować swoich racji. Tyle tylko, że takie warsztaty wymagają od ludzi otwartości i szeroko pojętej tolerancji oraz świadomości tego, że nie wszyscy myślą tak jak my.

napisal(a):powiem ci ze nikt nie rodzi sie morderca...


Nikt też nie rodzi się idealny.

Świat nie jest płaski, a problem aborcji jest wielopłaszczyznowy.

Tyle w temacie :) mam nadzieję, że dyskusja zejdzie na jakieś "kulturalne" tory i będzie dalej prowadzona rzeczowo, bez rzucania oskarżeń, oceniania itd...
napisał/a: Asieńka 2007-11-26 19:50
Belay napisal(a):mnóstwo dzieci dostało taką szansę, ale nikt nie sprawił, że została ona wykorzystana. Zobacz ile dzieci mieszka w przepełnionych domach dziecka, ile dzieci potrzebuje miłości. Zwróć uwagę, że część z nich, nigdy nie dozna prawdziwej, matczynej miłości. One się już urodziły, istnieją i nie znikną. Mogą tylko przeżyć swoje życie z poczuciem totalnego braku akceptacji, miłości i wsparcia.
Belay a rozmawiałaś kiedyś z jakimś już dorosłym, który wychowywał się w domu dziecka? Uwierz mi, że na pewno nie wszyscy są tak totalnie pesymistycznie nastawieni do życia i zgorzkniali ... Tata mojej koleżanki wychował sie w domu dziecka a teraz jako 50 letni człowiek ma szczęśliwą rodzinę, żonę, córki i jest szczęśliwy - nie sądzę, żeby żałował, że się urodził (na pewno jako młodszy człowiek żałował, a nawet to za małe słowo, że go porzucono, ale nie, że się urodził)
Wiem, że to jest na pewno niewielki procent przypadków, ale są też historie pozytywne ... Np gdyby ktos kiedyś, pewna kobieta zdecydowała się usunąć dwie ciąże pod rząd, zabić dwoje swoich dzieci, nie miałabym teraz dwóch prześłicznych, mądrych o kochanych kuzynkow, a moja ciocia, która nie mogła mieć dzieci nie miałaby dwóch wspaniałych synków i nie bylibuy z mężem tak szczęśliwi...
zdarzają się też pozytywne zakończenia i mimo tego, iż jest to na pewn nieweilki procent, nieweilu z tych dzieci się udaje, to naprawdę nie jest to powód, aby nie dać im tej szansy ...
napisał/a: arTemida 2007-11-26 19:56
marrrta1905 to dobre że jesteś krzewicielką chrzescijańskich wartości tylko dlaczego czynisz to w tak niechrześcijański sposób?atakowanie człowieka który zrobił źle i który zdaje sobie z tego sprawe i tego żałuje jest kopaniem leżącego a nie chrześcijańskim przejawem miłości. Skoro wiesz że do końca życia bedzie pamiętać o tym co zrobiła to wskazane byłoby otoczyć wsparciem, zrozumieniem, wskazac pomoc żeby mozna było dalej żyć. Cytaty-niektóre piekne i trafne- nic tu nie pomogą.Dziewczyna szukała pomocy i wsparcia, to nie jest temat czy aborcja jest zła czy dobra i uzasadnij dlaczego-tam twoja wypowiez gdyby nie była tak atakująca byłaby akurat
Troche poszanowania dla cudzych przeżyć, wątpliwości czy dramatów
napisał/a: ~gość 2007-11-26 21:55
wiecie co?
Pisałam na ten temat w tym temacie wyzej- dziś rano. I trochę mnie dobiłyście- zarówno Bealey jak i marrrrta....
OGÓLNIE- Jestem przeciwna aborcji. ale z tym co obie tu wygadujecie nie moge sie zgodzić. Jedna za przeproszeniem "katoliczka" od siedmiu boleści, która bynajmniej nie daje dobrego przykładu własnym życiem i nie powinna się tu w ogóle wypowiadać. Po prostu nalezy czasem swoja racje przemilczec i schowac do kieszeni- nawet jesli się ją ma.
A druga z przeproszeniem i nikogo nie urażaąc- Bealey... zaltuje mi to jakimś tendemi "wyzwoleniem kobiet".
ja nie chce tutaj stawiać na jednym- czyli swoim. Ale opanujcie się!!!
Nawrzucałyscie tutaj wszystkie możliwe "argumenty" jakie wam przyszły do głowy, a tak naprawdę żadna z Was mnie nie przekonała...

a jednak jestem przeciwniczką aborcji...ale bynajmniej nie z tych powodów o których pisze nasza chrześcijanka.
I nie potępiam ludzi za aborcje- nie z tych powodów o których pisze Bealey.
Obie sie zapędziłyście.


TRUDNY TEMAT. TRUDNA DYSKUSJA. JAK WIDAC ILE KOBIET TYLE ZDAŃ. SZKODA ZE TAK MALO PRAWDZIWEJ MERYTORYKI.

P.S. Aborcja to nie jest usunięcie prolemu kochane. I niech mi zadna nie wmawia że jest.
napisał/a: Hania:) 2007-11-26 22:36
Marrrta powiem Ci tak: MASZ RACJę, ale tutaj nie o to chodzi. Po prostu kobieta która usunęła ciążę potrzebuje wsparcia, a nie dołowania, bo to się dla niej może bardzo źle skończyć. Nie trzeba na nią naskakiwać.
napisał/a: Belay 2007-11-26 22:50
Asieńka napisal(a):Belay a rozmawiałaś kiedyś z jakimś już dorosłym, który wychowywał się w domu dziecka? Uwierz mi, że na pewno nie wszyscy są tak totalnie pesymistycznie nastawieni do życia i zgorzkniali ... Tata mojej koleżanki wychował sie w domu dziecka a teraz jako 50 letni człowiek ma szczęśliwą rodzinę, żonę, córki i jest szczęśliwy - nie sądzę, żeby żałował, że się urodził (na pewno jako młodszy człowiek żałował, a nawet to za małe słowo, że go porzucono, ale nie, że się urodził)


Tu się zgadzam, są w końcu ludzie i ludzie, a każdy z nas jest inny, inaczej czuje, reaguje i zachowuje się.

mapet1111 napisal(a):zaltuje mi to jakimś tendemi "wyzwoleniem kobiet".


O kobietach wspomniałam głównie dlatego, że w tym całym zamieszaniu, rzadko ktokolwiek bierze je pod uwagę. Kiedyś nie zwracałam na to uwagi i dopiero kiedy, w bardzo bolesny sposób zetknęłam się ze zjawiskiem aborcji dotarło do mnie, że życie kobiety jest równie ważne jak życie tego nienarodzonego dziecka.

Moim celem nie było przekonywanie kogokolwiek, że aborcja jest "cacy". Każdy ma swój rozum i każdy decyduje co jest dla niego dobre, a co złe. Nie podoba mi się jednak, że ludzie potrafią być tak bezwzględni. Potrafią powiedzieć, że kobieta jest zła bo usunęła ciążę. Zamiast wesprzeć, potrafią dobić, stłamsić i upokorzyć. Nawet jeśli ktoś nie pochwala tego czynu, nie powinien podnosić takiego larum. Czasem lepiej przemilczeć pewne sprawy, niż powiedzieć za dużo i sprawić ból, bez którego i tak człowiekowi jest ciężko (jak w wypadku autorki tematu).

Jeśli nasz kraj jest tak katolicki, jak się o tym mówi to nie rozumiem, po co zabraniać aborcji czy środków antykoncepcyjnych (innych niż naturalne) - przecież prawdziwy katolik sam powinien unikać tego, co Kościół uważa za moralnie niedopuszczalne.

I znikam z tematu, żeby nie rozpętać jakiejś wojny :)
napisał/a: gangrena 2007-11-27 08:54
Mapet, najpierw do Ciebie. Niestety kobiety, które usuwają ciążę jak już wcześniej pisałam uważają ją za problem, chociaż niektórym trudno to sobie wyobrazić. Dla niej to nie jest cud życia, ukochany synek czy córeczka a właśnie problem. Jak widzisz ja sama jestem w ciąży i jetsem szczęśliwa jak nigdy dotąd, natomiast znam osoby, które w takiej sytuacji nie są szczęśliwe. Chciałabym, żeby każdy kto zachodzi w ciążę szalał z radości, kochał te dzieci, dał im wszystko co może. Ale nie każdy ma tak jak ja: męża, wspierającą rodzinę, miejsce do mieszkania, śrdoki finansowe, możliwości (mogę długo wymieniać). Jak to mówią najedzony nie zrozumie głodnego.
Zdanie na temat aborcji każdy ma prawo mieć jakie chce. Nie jest i nie było moim zamiarem przekonywanie do moich racji. Jednak jak juz ktoś wczesniej napisał jest temat ogólny i tam niektóre z wypowiedzi byłyby odebrane zupełnie inaczej. To był konkretny przypadek, dziewczynie nie trzeba dokopywać. A jak ktoś nie potrafi to moim zdaniem powinien w tym przypadku zamilknąć.
To samo dotyczy Marrrty, urodziła w młodym wieku. Nie popieram tego i wcale nie uważam za heroizm to, że urodziła. Natomiast mogę wypowiadać się o tym w ogólnym temacie, bo nie powinno upokarzać się nikogo za to jakie decyzje podjął w życiu. To jego sprawa.