Telefony komórkowe a dzieci

bajaderka
napisał/a: bajaderka 2008-11-17 15:13
melka jako nauczyciel i pedagog z wykształcenia powiedz właściwie czy w ogóle dzieciom są potrzebne w szkole telefony?
moim zdaniem wystarczy że nauczyciel ma telefon i w razie co dzwoni do rodziców jeśli by była potrzeba, natomiast dziecko tylko się rozprasza posiadaniem telefonu no i jeszcze musi uważać żeby nie zgubić. nie wspomnę o dzieciach grających czy piszących sms na lekcjach, bo to już jest przegięcie
napisał/a: monikazet 2008-11-28 20:24
witam wszystkich
chcialam zwrocic uwage na jeszcze jeden problem, a mianowicie niebezpieczenstwo jakie niesie za soba posiadanie telefonów przez dzieci. pamietam sytuację kiedy na wycieczce szkolnej jednemu chłopcu zgięła komórka i oczywiście dzieci posądziły nielubianego kolegę, że ją ukradł. Telefon znalazł sie na dnie plecaka.
napisał/a: dark_salve 2009-02-08 03:22
połówka napisal(a):moim zdaniem to nie jest wcale takie złe, bo dzieci na lekcjach nie piszą smsów ani nie grają pod ławką w gry,

z tego co się orientuję, to żeby zagrać w jakąś grę na komórce nie jest potrzebny zasięg. Więc jedynie kwestia dzwonienia i smsowania.

Moim zdaniem jeśli dziecko ma już mieć ten telefon w wieku szkoły podstawowej - niech ma, ale:
1. nie najnowszy model który służy jako super gadżet do chwalenia się, a po prostu praktyczny telefon którym idzie wysłać smsa czy zadzwonić

2. stanowczo dziecku ograniczyć limit - czyli dzwoni czy pisze tylko tyle co potrzebuje (bez głupich wymówek że musiał pilnie do kolegi/koleżanki itd)

Jeszcze coś miałem napisać za punkt, ale zapomniałem, więc jak sobie przypomnę to na pewno dopiszę.

napisał/a: aniaNes 2009-11-23 18:31
Jestem mamą 12 letniego dziecka, i aby być o niego spokojna chciałabym kupic mu telefon komórkowy. Mam jeszcze jednak pewne wątpliwości czy to aby jest odpowiedni moment na taki gadżet. Coraz częściej słyszy się że dzieci dostają swój pierwszy telefon na początku podstawówki a nawet już w przedszkolu. Nie chciałabym jednak aby ten gadżet spowodował jakieś negatywne konsekwencje (typu: zabawa telefonem podczas zajęć szkolnych) jednakże z drugiej strony chce mieć kontrolę nad swoim dzieckiem, wiedzieć gdzie jest i co robi. I w zawiązku z tym myślałam o zakupie prostego, bez żadnych gier, telefonu, którego celem był by kontakt z rodzicami w każdej niemal sytuacji. Oczywiście jeśli chodzi o kwestie wydatków to należałby ona do nas- rodziców.
Niedawno natrafiłam na ciekawą lekturę w postaci artykułu pt. [Mod: reklama usunięta].
Jest w nim przedstawiony model telefonu przeznaczony wyłącznie dla dzieci, który pozwala je kontrolować w każdej sytuacji np. zakazuje pisania smsów podczas zajęć szkolnych, pozwala też na nadzorowanie czy dziecko nie jeździ zbyt szybko samochodem, oraz posiada też blokade numerów innych niż do rodziców. Uważam że był by to idealny telefon aby móc kontrolować swoje dziecko, jednakże nie występują one jeszcze w Polsce. A co wy sądzicie o takim rodzaju telefonu, czy spełni on swoją rolę?
Czekam również na wasze porady i opinie co do tego czy słusznie postapię jeżeli kupię telefon dla swojego dziecka w tym wieku i czy będzie to dla niego dobre?
napisał/a: Fila 2009-11-30 14:42
aniaNes, nie podoba mi się ten pomysł - jest jak opaska dla więźniów przebywających w areszcie domowym. Nie uczy dzieci odpowiedzialności ale rozwija za to spryt w oszukiwaniu rodziców, na wszystko jest przecież sposób.
napisał/a: ~gość 2010-03-11 15:26
Ja sobie o biecałam że w życiu dziecku mojem nie kupię telefonu komórkowego ...jak będzie w takim młodym wieku..np.5 czy 6 lat..mamtaka znajomą która swojej córce (która jest rozpuszcona..i za dużo nie potrzebnych i nie cerzularnych słów używa ma ta dziewczynka 6 lat )i tak się zastanawiam co z niej za dziecko wyrośnie jak teraz ta moja znajoma na wszystko jej pozwala..a z resztą nie moja sprawa każdy wychowuje dzieci na własny sposób..Ja doszłam do takiego wniosku że moje dziecko samo sobie zarobi na dany telefon i dopilnuję aby dopiero dany telefon miał jak będzie pełnoletni..gdyż uważam że takie komórki szkodzą dziecią szczególnie przedszkolaką...moje siostry chodziły do rwania i tak zarobiły na swoje telefony..więc uważam że jak najpierw dziecko nauczy się co to wogóle oznacza miec telefon bądź komórkę to samo zechce w dalekiej przyszłości coś w tym kierunku dobrego zrobić aby mieć...dana komórkę.
napisał/a: Tigana 2010-04-05 18:43
komórka -tak, kiedy dziecko już wychodzi samodzielnie, czyli gdzieś tak w liceum, na pewno nie jako gadżet.
napisał/a: sabina7345 2010-09-22 12:53
To chyba czy dziecko ma telefon zależy od rodzicówa dokładnie stylu ich życia. Jeśli rodzice nie poświęcają dziecku wystarczająco dużo czasu, i wynagradzaja mu to po przez drogie gadzety to mamy co mamy rywalizacja wśród dzieci kwitnie
napisał/a: eska1 2010-09-23 21:05
Tigana napisal(a):komórka -tak, kiedy dziecko już wychodzi samodzielnie, czyli gdzieś tak w liceum, na pewno nie jako gadżet.
Nic dodać, nic ująć.

aniaNes napisal(a):Jest w nim przedstawiony model telefonu przeznaczony wyłącznie dla dzieci, który pozwala je kontrolować w każdej sytuacji np. zakazuje pisania smsów podczas zajęć szkolnych, pozwala też na nadzorowanie czy dziecko nie jeździ zbyt szybko samochodem, oraz posiada też blokade numerów innych niż do rodziców.
Brzmi jak ubezwłasnowolnienie. Chciałabyś być tak kontrolowana? Ja w życiu. Czułabym się jak w klatce.. Moim zdaniem ktoś musiał byc strasznie nieszczęśliwy stwarzając coś takiego.