Szczepienia

napisał/a: Majaa1 2007-11-02 12:47
Jest tego duzo ale mysle ze warto zapoznac sie z calym materialem. Przeciez chodzi o ZDROWIE NASZYCH DZIECI.

Zycze milego czytania

Najpierw troche teorii :D

Dziecko przychodzi na świat obdarowane przez swą mamę tzw. odpornością pierwotną. Niestety, otrzymane od mamy przeciwciała wystarczają w pełni tylko na pierwsze trzy miesiące życia. Potem, aż do dziewiątego miesiąca życia, system odpornościowy malca jest coraz słabszy. Jego organizm dopiero uczy się rozpoznawać wroga, czyli m.in. wirusy, bakterie, i wytwarzać przeciw nim odpowiednią broń - przeciwciała. Dzięki szczepionkom może uczyć się szybciej i skuteczniej.

Szczepionka to nic innego jak wprowadzone do organizmu osłabione lub martwe chorobotwórcze drobnoustroje albo ich fragmenty prowokujące system odpornościowy do produkcji przeciwciał. Dzięki takiej zaprawie organizm będzie szybko rozpoznawał zarazki, które go zaatakowały, i szybciej będzie wysyłał przeciw nim armię przeciwciał. Ta armia albo obroni dziecko przed infekcją, albo co najmniej zdecydowanie złagodzi jej przebieg. Żeby odporność nabyta utrzymywała się przez lata, trzeba przyjmować tzw. przypominające dawki szczepionki.

Bać się czy nie?

Najwięcej szczepionek podaje się niemowlętom. Stosowane obecnie szczepionki zawierają znikome ilości nieżywych lub osłabionych drobnoustrojów. Nie są więc groźne nawet dla bardzo małych dzieci. Szczepionka nie spowoduje np. gruźlicy, ospy wietrznej, tężca. Natomiast jeśli bakteria czy wirus wy-wołujący groźne choroby dostaną się z otoczenia do organizmu malca, który nie ma jeszcze dojrzałego układu odpornościowego - zagrożenie będzie duże.

Obowiązkowe i zalecane

W ciągu pierwszego półtora roku życia dziecko jest poddane obowiązkowym szczepieniom przeciwko aż dziewięciu chorobom: gruźlicy, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, błonicy, tężcowi, krztuścowi, polio, odrze, śwince i różyczce. Rodzice mogą się też zdecydować na któreś ze szczepień nieobowiązkowych, ale zalecanych przez Głównego Inspektora Sanitarnego Nie są one jednak, niestety, finansowane z budżetu państwa i trzeba za nie zapłacić samemu.

Szczepionki zalecane kupuje się na receptę w aptece (trzeba o nią poprosić lekarza) lub bezpośrednio w przychodni (zależy to od zasad obowiązujących w poradni, do której zapisane jest dziecko). Samo szczepienie wykonuje już bezpłatnie pielęgniarka w przychodni.

Kiedy można szczepić

Decyzję zawsze podejmuje lekarz po zbadaniu malca. Jeśli dziecko jest zdrowe, ze szczepieniem nie ma żadnego problemu. Zwykle można też zaszczepić dziecko mimo:

• drobnej infekcji przebiegającej bez podwyższenia temperatury lub z gorączką do 38°C,

• zakażenia górnych dróg oddechowych,

• biegunki z gorączką, która nie przekracza 38°C,

• wcześniactwa,

• niskiej wagi urodzeniowej,

• stwierdzonego niedoży-wienia.

Przeciwwskazań do szczepienia jest niewiele:

• choroba z wysoką gorączką,

• bardzo osłabiony układ odpornościowy (np. przez nowotwór),

• gwałtowna reakcja organizmu po poprzednim szczepieniu.

Po ukłuciu

Znakomita większość dzieci nie ma po szczepieniu żadnych powikłań. (Jeśli się zdarzają, to głównie u maluchów z niektórymi nieujawnionymi i rzadkimi chorobami). Czasem mogą się pojawić niegroźne reakcje miejscowe. Co wtedy robić?

• Ból, zaczerwienienie oraz obrzęk w miejscu wkłucia można złagodzić, przykładając okład z gazy nasączonej roztworem przygotowanym z pół łyżeczki sody oczyszczonej i pół szklanki przegotowanej ostudzonej wody.

• Po szczepieniu przeciw gruźlicy pojawia się miejscowy odczyn przypominający mały ropień. Miejsce to trzeba utrzymywać w czystości. Nie należy przykładać żadnych kompresów ani naklejać plastrów, które uniemożliwiają dostęp powietrza. W żadnym razie nie wolno miejsca szczepienia przecierać spirytusem salicylowym! Dziecko można myć i kąpać.

• Po szczepieniu przeciw odrze niektóre dzieci mają objawy podobne do przeziębienia lub krótkotrwałą wysypkę. Dolegliwości te same szybko ustępują. Dziecko może przez dzień, dwa zostać w domu.

• Zdarza się, że dzieci mają po szczepieniu gorączkę. Jeśli temperatura nie przekracza 39°C, wystarczy kąpiel schładzająca ciało i dużo picia. Przy wyższej trzeba skontaktować się z pediatrą.


Szczepienia zalecane

Grypa

Wirusowa choroba zakaźna przenoszona drogą kropelkową. Do najczęstszych powikłań należą: zapalenie oskrzeli, płuc, zatok, ucha. Grypa zaostrza objawy już istniejących chorób, np. astmy. Szczepienie daje odporność (choć nie stuprocentową) po siedmiu dniach. Ponieważ szczyt zachorowań na grypę przypada zimą i wczesną wiosną, najlepiej zaszczepić się jesienią. Szczepionki ważne są tylko rok, gdyż ich skład zmienia się rokrocznie zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia.

Ponieważ choroba rozprzestrzenia się w dużych skupiskach ludzi, warto szczepić dzieci chodzące do żłobków, przedszkoli i szkół.

Haemophilus influenzae typu b (HIB)

Większość szczepów pałeczki Haemophilus influenzae występuje w normalnej florze bakteryjnej jamy nosowo-gardłowej człowieka.

Niektóre jednak - te zaliczane do typu b - są przyczyną wielu groźnych chorób. Zakażenie Hib jest szczególnie niebezpieczne u dzieci do lat pięciu. Może spowodować bardzo poważne, zagrażające życiu infekcje: zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, posocznicę, zapalenie płuc i zapalenie nagłośni.

W krajach, które wprowadziły masowe szczepienia przeciwko Hib, zakażenia tym szczepem niemal zupełnie znikły. Polska jest jednym z niewielu państw europejskich, w których szczepienie to nie jest obowiązkowe. Na razie rodzice muszą więc liczyć na siebie. Jeżeli tylko kogoś na to stać, powinien zaszczepić dziecko przeciwko Hib. Uwaga! Prawo do bezpłatnego szczepienia Hib w pierwszych dwóch latach życia mają dzieci z rodzin wielodzietnych oraz dzieci z domów dziecka.

Kleszczowe zapalenie mózgu

Człowiek może zarazić się od kleszczy, które przenoszą wirus choroby pomiędzy leśnymi zwierzętami. W Polsce zachorowania występują głównie w Białostockiem, Suwalskiem i Olsztyńskiem. Co roku rejestruje się ich od 150 do 300.

Choroba może przebiegać łagodnie i tylko badanie krwi potwierdza zakażenie. Zazwyczaj jednak po 7-14 dniach od kontaktu z kleszczem występuje gorączka i objawy podobne jak przy grypie. Objawy te utrzymują się około tygodnia. Po kilku dniach lepszego samopoczucia choroba wkracza w drugą fazę - z bólami głowy, gorączką, wymiotami, nudnościami, utratą przytomności i objawami neurologicznymi.

Szczepienia zaleca się osobom przebywającym dużo w lasach, w rejonach częstych zachorowań - leśnikom, rolnikom, turystom, a także dzieciom wyjeżdżającym na kolonie. Dzieci mieszkające na terenach za-grożonych powinno się szczepić już od 1. roku życia, co daje odporność na pięć lat. Szczepić się mogą również kobiety ciężarne (szczepienie chroni i matkę, i dziecko).

Neisseria meningitidis z grupy C

Bakteria Neisseria meningitidis (meningokok) to częsta przyczyna zapaleń opon mózgowo-rdzeniowych u dzieci, a także posocznicy o ciężkim przebiegu. Meningokoki występują w postaci trzech typów: A, B i C. Większość zakażeń w Polsce to zakażenia z grupy B, przeciwko którym nie wynaleziono jeszcze szczepionki. Typ C jest bardziej rozpowszechniony w Wielkiej Brytanii, Portugalii i Hiszpanii, dlatego warto szczepić dzieci, które wyjeżdżają tam na dłużej. Chociaż ostatnio także u nas wzrasta liczba zachorowań wywołanych przez ten typ bakterii, nie ma wskazań do szczepienia wszystkich dzieci. Zaleca się je tylko tym, które cierpią na choroby przewlekłe, a także - z upośledzonym funkcjonowaniem śledziony.

Streptococcus pneumoniae

Dwoinka zapalenia płuc, nazywana pneumokokiem, jest częstą przyczyną infekcji u dzieci. Wywołuje zapalenia płuc (60-80 proc. wszystkich zapaleń bakteryjnych), ucha środkowego, zatok, opon mózgowo-rdzeniowych, wsierdzia i stawów, posocznicę. Zakażenie następuje przez bezpośredni kontakt z chorym lub nosicielem. Pneumokokowe zapalenia płuc i opon mózgowo-rdzeniowych mają zwykle ciężki przebieg i trudno się leczą, ponieważ bakteria jest oporna na wiele antybiotyków. W Polsce dostępne są szczepionki polisacharydowe (zawierające 23 najczęściej spotykane antygeny) skuteczne dopiero powyżej 2. roku życia, a także szczepionki koniugowane, zawierające 7 najczęstszych typów pneumokoków (PCV), które można podawać już od 2. miesiąca życia. Ponieważ pneumokoki są bardzo groźne dla najmłodszych, zaleca się to szczepienie wszystkim zdrowym dzieciom, które nie ukończyły 2. roku życia, a dzieciom chodzącym do żłobków i przedszkoli - do ukończenia 5. roku życia.

Wietrzna ospa

Jedna z najbardziej zakaźnych chorób wywoływana przez wirus z grupy opryszczki. Co roku choruje na nią w Polsce ok. 200 tysięcy osób, najczęściej dzieci między 5. a 14. rokiem życia. Choroba ma zazwyczaj lekki przebieg. Powikłania grożą przede wszystkim niemowlętom i osobom dorosłym. Najczęściej są to ropne zakażenia skóry, ale zdarzają się też powikłania neurologiczne.

Uwaga! Jeśli szczepionka zostanie podana w ciągu 72 godzin od kontaktu z osobą chorą, ospa wietrzna albo w ogóle się nie rozwinie, albo będzie miała przebieg łagodny.

Wirusowe zapalenie wątroby typu A

Jest to choroba brudnych rąk, popularnie zwana żółtaczką pokarmową. Zachorować można, pijąc zanieczyszczoną wirusem wodę lub jedząc myte w niej owoce i inne surowe produkty. Łatwo można się również zarazić przez kontakt z osobą zakażoną, np. korzystając ze wspólnych talerzy lub toalety, jeśli nie są przestrzegane zasady higieny. W Polsce około 90 proc. dzieci nie ma przeciwciał chroniących przed żółtaczką pokarmową. Choroba szczególnie łatwo rozprzestrzenia się w dużych skupiskach - żłobkach, przedszkolach i szkołach. Najskuteczniejszą metodą jej zapobiegania są szczepienia. Zaleca się je dzieciom posyłanym do przedszkola (ok. 3. roku życia), a jeśli dziecko do przedszkola nie chodziło, dobrze jest je zaszczepić, zanim pójdzie do szkoły. Zaszczepić należy się również przed wyjazdem do krajów, w których choroba jest szczególnie rozpowszechniona. (Alarmujące są informacje o wysokiej zapadalności na WZW typu A wśród turystów powracających z wycieczek z krajów gorzej rozwiniętych, np. z Egiptu).

Leczenie wirusowego zapalenia wątroby typu A jest długie i uciążliwe, często wymaga nawet pobytu w szpitalu. U około 10-20 proc. zakażonych następuje nawrót choroby, której objawy mogą utrzymywać się nawet do pół roku.

W aptekach można kupić szczepionkę skojarzoną, zabezpieczającą przed zachorowaniem zarówno na żółtaczkę pokarmową (WZW typu A), jak i wszczepienną (WZW typu B).

SZCZEPIENIA OBOWIAZKOWE


http://bi.gazeta.pl/im/4/4322/m4322434.jpg

i oto czego niestety nie ma w necie ale znalazlam w mojej madrej gazecie :D

I tak na przyklad na na wirusowe zapalenie watroby typu B, na ktore szczepi sie Maluszka w pierwszej dobie zycia sa 4 szczepionki:
Engerix B http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=752

HBVaxPRO http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=967

Hepavax-gene niestety zadnej strony na jej temat nie znalazlam

Euvax B http://www.wiadomosci24.pl/artykul/podejrzana_szczepionka_euvax_b_wycofana_28880.html

Ten ostatni artykuł mnie zalamal. Dlaczego? Juz wyjasniam. Po przczytaniu go wzielam za telefon i zadzwonilam do kilku warszawskich szpitali. Niestey nadal sie nia szczepi . Jestem wstrzasnieta. Nie wiem jak Wy ale ja nie pozwole zeby moj maluch ja dostal

No i na koniec kilka informacji na temat szczepien dodatkowych :)

http://bi.gazeta.pl/im/8/4320/m4320608.jpg


Szczepić, nie szczepić, oto jest pytanie
Na pytania Olgi Niecikowskiej odpowiada dr Piotr Albrecht, pediatra

Medycyna robi ogromne postępy i szczepionek jest coraz więcej. Ale czy wszystkie są rzeczywiście potrzebne?

Panie Doktorze, czy należy szczepić dzieci? Słychać głosy, że bez szczepień też da się żyć.

Dzieci zdecydowanie należy szczepić. Nie wynika to z mojej wiary ani przekonań, ale poparte jest wiedzą. Wydłużenie naszego życia zawdzięczamy głównie kanalizacji, dostępowi do czystej wody i właśnie szczepieniom. Jeśli ktoś świadomie chce rezygnować ze szczepień, to w tym powrocie do natury powinien być całkiem konsekwentny i nie oczekiwać od medycyny pomocy (kosztownej i wysoko specjalistycznej), jeżeli potem dziecko zachoruje na jedną z chorób zakaźnych. Nie powinien także oczekiwać od społeczeństwa wsparcia, jeśli w konsekwencji takiej choroby dojdzie do trwałego kalectwa - powinien heroicznie znieść cierpienia do końca. Czy przeciwników szczepień rzeczywiście na to stać?

To, że nie spotykamy wielu poważnych chorób zakaźnych wieku dziecięcego, zawdzięczamy właśnie szczepieniom. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że jeśli ludzi zaszczepionych będzie mniej niż 90 proc. populacji, niektóre choroby uważane za pokonane - powrócą i zaczną atakować. Zlikwidowanie ospy prawdziwej zawdzięczamy wieloletniej zmasowanej akcji szczepień na całym świecie. Jeśli dalej będziemy skutecznie i masowo szczepić dzieci przeciwko poliomyelitis, wirus ten zostanie wyrugowany, a wraz z nim zniknie ta ciężka, pozostawiająca trwałe kalectwo choroba. Jej ofiary żyją wśród nas do dzisiaj. Ale już powszechnie szczepiony wśród dzieci tężec, zaniedbywany jednak przez dorosłych, którzy zapominają się szczepić, zbiera tu i ówdzie swoje żniwo, także w krajach cywilizowanych.

Czy należy szczepić dzieci na to, co znajduje się w kalendarzu bezpłatnych szczepień obowiązkowych?

Warto szczepić dzieci także na to, co jest zalecane (choć nie bezpłatne). Ostateczną decyzję powinni podejmować rodzice wraz z lekarzem po rozważeniu wszystkich za i przeciw.

Czy należy obawiać się powikłań poszczepiennych?

Poważniejsze powikłania zdarzają się tysiąc razy rzadziej niż powikłania po chorobach zakaźnych. Współczesne szczepionki są coraz doskonalsze i coraz bezpieczniejsze. To nie znaczy, że powikłania nie pojawiają się wcale. Nie da się jednak wyeliminować z życia wszelkiego ryzyka - można je tylko minimalizować. Najczęściej po szczepieniu może się zdarzyć gorączka, ból w miejscu wkłucia, niepokój i płacz. Ale nie są to poważne powody do niepokoju.

Które szczepienia powinny być obowiązkowe, a które są jedynie zalecane, i dlaczego?

O tym decydują urzędnicy Ministerstwa Zdrowia. Szuka się złotego środka między potrzebami a możliwościami finansowymi. Ten rachunek nie jest całkiem rzetelny, bo jeśli wszystko dobrze policzyć, to szczepienia właściwie zawsze się opłacają i ich koszty są zdecydowanie mniejsze niż bezpośrednie i pośrednie wydatki na ewentualne leczenie.

Dziecko w pierwszym roku życia przechodzi bardzo dużo szczepień. Czy nie osłabia to jego systemu immunologicznego?

Zdecydowanie większym obciążeniem dla jego zdrowia byłoby przechorowanie tych chorób. Jedyne, co można szczepieniom zarzucić, to - ewentualnie - to, że być może układ odpornościowy, nie mając z czym walczyć, zaczyna się zajmować np. alergią (temu m.in. przypisuje się wzrost liczby alergików w krajach cywilizowanych).

Czy warto szczepić dzieci na ospę wietrzną lub grypę?

Na ospę szczepić na pewno warto, bo jest niebywale zakaźna, trwa długo i wbrew pozorom wcale nierzadko powoduje powikłania (zapalenie móżdżku, ropowice skóry). Na grypę podobnie, choć to szczepienie nie daje w pełni zadowalających efektów.

Które szczepienia, według Pana, są naprawdę niezbędne?

Na pewno błonica, tężec, koklusz, polio, odra, wirusowe zapalenie wątroby typu B. Ale trudno odmówić racji bytu i wartości szczepieniom przeciw różyczce, śwince, ospie wietrznej, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A, Hib, pneumokokom, meningokokom, rotawirusowi, kleszczowemu zapaleniu mózgu. Na pewno potrzebne byłyby także szczepienia przeciwko boreliozie i wiele innych, a także naprawdę skuteczna szczepionka przeciwko gruźlicy.

Czy są jakieś przeciwwskazania co do szczepień?

Wrodzone zespoły niedoborów odporności (przeciwwskazane są żywe szczepionki), AIDS (też żywe szczepionki), nowotwory złośliwe, leczenie immunosupresyjne (głównie żywe szczepionki, przeciwwskazanie względne), ciężkie zakażenia, wysoka gorączka. Nie są natomiast przeciwwskazaniem: łagodne infekcje o ostrym przebiegu, niewysoka gorączka, rekonwalescencja po chorobie, łagodny odczyn miejscowy po poprzedniej dawce, aktualna antybiotykoterapia, wcześniactwo (jeśli dziecko przekroczyło 2500 gramów).

Czy można ustalić własny harmonogram szczepień, np. jeżeli jakieś terminy wypadły?

Bardzo często konieczne jest stworzenie takiego harmonogramu, zwłaszcza że obecnie zbyt łatwo i pochopnie decyduje się o odłożeniu szczepienia (np. dlatego, że dziecko ma katar), jednak wielu rodziców decyduje się na dodatkowe szczepienia. Margines bezpieczeństwa jest tutaj duży i rzadko konieczne jest powtarzanie całego cyklu szczepień - wystarczają zwykle pojedyncze dodatkowe dawki.

Czym różni się szczepionka żywa od zabitej?

Żywa zawiera osłabione wirusy lub bakterie, natomiast zabita w pewien sposób denaturowane bakterie (lub wirusy) albo fragmenty tych bakterii (czy wirusów). Szczepionka żywa daje na ogół trwalszą odporność niż zabita.

Czy szczepić dzieci, które już przeszły daną chorobę, np. różyczkę?

Jeżeli to, że dziecko przechorowało określoną chorobę, jest absolutnie pewne bądź potwierdzone badaniami krwi, to nie ma takiej konieczności, jeśli zaś takiej pewności nie ma, to na pewno warto. Nie ma także żadnych przeciwwskazań do szczepienia, jeżeli dziecko przebyło chorobę, której wirus czy antygen wchodzi w skład szczepionki skojarzonej. Jeśli ktoś miał różyczkę lub świnkę albo odrę, można go śmiało zaszczepić szczepionką potrójną .

Dlaczego jedne szczepienia trzeba co jakiś czas powtarzać, a inne starczą na całe życie?

Jednoznaczna odpowiedź jest trudna. Można powiedzieć, że żywe szczepionki dają odporność na bardzo długo, jeśli nie na całe życie, natomiast szczepionki zabite wymagają powtórzeń, po pierwsze - aby uzyskać odpowiednią ilość przeciwciał, a po drugie - aby układ odpornościowy zapamiętał swój kontakt z antygenem. Tego typu pamięć nie jest dożywotnia (tak jak i nasza pamięć).

Czy jeśli dziecko jest uczulone na jajko, można użyć szczepionki na bazie białka kurzego?

Takie dziecko można szczepić bez obaw MMR. Reakcja alergiczna typu natychmiastowego na jajo stanowi przeciwwskazanie do szczepienia przeciwko grypie, a przed szczepieniam na żółtą febrę trzeba wykonać testy skórne.

Co Pan myśli o szczepionkach skojarzonych?

Podstawową zaletą jest to, że nie zadajemy dziecku dodatkowego bólu ani stresu. Wadą, poza ceną, jest zwykle to, że odpowiedź układu odpornościowego na poszczególne składniki może być zróżnicowana i nie tak pełna jak na te same składniki podawane oddzielnie. Problem ten rozwiązuje podawanie dawek przypominających.

Po szczepieniu

Kilka godzin po szczepieniu wokół wkłucia może się pojawić czerwona opuchlizna, a maluch zaczyna płakać i skarżyć się, że boli go ręka (szczególnie po szczepionce di-te-per). Żeby temu zapobiec, najlepiej zaraz po szczepieniu owinąć ramię dziecka gazą zanurzoną w roztworze sody oczyszczonej (1 łyżeczka sody na pół szklanki letniej wody) lub Altacetu (dostępny bez recepty), następnie zabandażować okład i co pół godziny zmieniać. Po kilku godzinach zdjąć go.
napisał/a: Moniqe 2008-01-11 20:24
dziewczyny czy szczepicie swoje maluchy na pneumokoki????????
napisał/a: Kasia248 2008-01-11 20:32
Moniqe napisal(a):dziewczyny czy szczepicie swoje maluchy na pneumokoki????????


ja niee, przynajmniej nie teraz!!
dlaczego??
po pierwsze:dziecko nie bedzie w zlobku, a poprzez kontakt z innymi dziecmi moze sie zarazic i zlapac wirusa
po drugie:w Polsce nie jest to takie modne
po trzecie:zbijaja na tym kase!
po czwarte!!:wielu lekarzy twierdzi ze zdrowsze jest codzienne wychodzenie z dzieckiem na dwor()niezlaezmnie od pogody)wiadomo deszcze to krocej choc na 15 minut!!dziwecko sie uodparnia, podawanie owocow warzyw!!
po piate:ponoc lepiej juz zaszczepic na grype
a po szoste:nie sa do konca znane powiklania po szczepoieniu...

no to na tyle!!
napisał/a: MonikaLuc 2008-06-26 22:20
Mamuśki, mam pytanko...
Zapewne Wasze Maluchy były szczepione w ok. 6 tygodniu życia.
Gdy Martynka skończy właśnie 6 tydzień mamy przyjść na szczepienie. I mamy teraz wybór:
3 wkłucia - na NFZ w tym szczepionka na tężec gorzej oczyszczona (tzn ?? niby większe powikłania, wiecie coś o tym ?)
2 kłucia - żółtaczka na NFZ, drugie wkłucie 120 zł, - w szczepionki w jednej - w tym na tężec lepiej oczyszczona niż na NFZ

Gorzej i lepiej oczyszczona ? jak szczepiłyście wtedy swoje Maluszki ?
napisał/a: Kasia248 2008-06-27 13:07
MonikaLuc, my bralismy ta platna, zadnych potem powiklan nie bylo...
napisał/a: nika81 2008-06-27 14:53
My też braliśmy płatne szczepienia, ale musisz wiedzieć, ze jak zdecydujecie sie na te płatne, to trzeba później iść tym programem i płacić przy kolejnych szczepieniach.
napisał/a: aquarell 2008-06-27 20:09
my bralismy 6 w 1

jedno uklucie mi wystarczylo, a co dopiero jakby Krzys mial miec ich kilka
napisał/a: MonikaLuc 2008-06-28 08:22
Misia, wiem wiem... dlatego wolałam się dopytać co wiecie ;)
Marg
napisał/a: Marg 2008-09-05 08:30
Witam drogie mamusie... a co ze szczepieniem na grype? Szczepicie swoje malenstwa?
Pozdrawiam
napisał/a: MonikaDaria 2008-09-05 08:44
leila napisal(a):Witam drogie mamusie... a co ze szczepieniem na grype? Szczepicie swoje malenstwa?
Pozdrawiam


Ja co roku szczepię siebie i Ole, a że w tym mnie nie wolno ze względu na ciążę, to zaszczepie domowników, żeby mi nie przynosili chorób do domu

Czy to coś daje? Trudno powiedzieć, bo robię to profilaktycznie, bez szczepionki Olusia też mi nie chorowała na grype
napisał/a: Kasia248 2008-09-05 08:57
leila, mi pani doktor powiedziala ze jak maly nie chodzi do zlobka czy przedszkola to nie ma sensu szczepiev
napisał/a: zarzeczanka 2008-09-05 20:57
Ja też szczepiłam dzieci skojarzonymi.
Córkę zaszczepiłam też na meningokoki typu C, bo akurat niedaleko była epidemia sepscy po tcyh meningo, więc wolałam dmuchać.