Samotne matki
napisał/a:
Patka2
2007-05-21 13:51
brutalna prawda
Tak się zastanawiam, co ja mam zrobic żeby sobie pomóc.
Skoro mam liczyc tylko na siebie to wydaje mi sie że przysługuje mi tez jakis zasiłek.
Ale co i jak to kompletnie niewiem.
Co do artykułu jest bardzo ciekawy. Polecam
Tak się zastanawiam, co ja mam zrobic żeby sobie pomóc.
Skoro mam liczyc tylko na siebie to wydaje mi sie że przysługuje mi tez jakis zasiłek.
Ale co i jak to kompletnie niewiem.
Co do artykułu jest bardzo ciekawy. Polecam
napisał/a:
samsam
2007-05-21 15:04
Patka, jeżeli masz małe dochody, to z pewnością przysługuje Ci zasiłek. Chyba nawet w dzisiejszej gazecie (chyba w Dzienniku) jest jakiś dodatek o zasiłkach przysługujących m.in. samotnym matkom. Kup i poczytaj. Może akurat coś Ci się należy, a o tym nie wiesz.
napisał/a:
Wariat
2007-05-22 07:57
albo poprostu idz do UP i zapytaj w informacji,
napisał/a:
bajaderka
2008-12-18 18:20
przysługują zasiłki ale przede wszystkim alimenty od ojca dziecka, oczywiście samo przyznanie alimentów nie oznacza że się je dostanie, ale jeśli tatuś nie chce łożyć na dziecko można wystąpić o alimenty z funduszu alimentacyjnego,
warto się zapytać w swoim urzędzie co nam przysługuje, w końcu pieniędzy nigdy za wiele
od siebie dodam że mnie się nic nie należy bo "za dobrze" zarabiam
warto się zapytać w swoim urzędzie co nam przysługuje, w końcu pieniędzy nigdy za wiele
od siebie dodam że mnie się nic nie należy bo "za dobrze" zarabiam
napisał/a:
monika1985
2008-12-18 21:40
Kochana najważniejsze to sie nie użalać nie martwić bo kobiety to istoty tak zaradne i wcale nie musza być uzależnione od facetów stań przed lustrem i powtażaj jesem dzielna dam rade dla mojej Wikusi
I tak aż do skutku!!!!
POtem do urzedu albo nawet w internecie poszukaj bo tu może sie więcej dowiesz o pieniążkach które ci sie należa
A może Wiki poślesz do przeczkola i pojdziesz do pracy
Teraz masz życie swoje i córeczki we własnych rękach i nie możesz sie poddawać WALCZ dla małej
I tak aż do skutku!!!!
POtem do urzedu albo nawet w internecie poszukaj bo tu może sie więcej dowiesz o pieniążkach które ci sie należa
A może Wiki poślesz do przeczkola i pojdziesz do pracy
Teraz masz życie swoje i córeczki we własnych rękach i nie możesz sie poddawać WALCZ dla małej
napisał/a:
spord
2008-12-21 18:16
Jeżeli Twój dochód rodzinny jest tam mniejszy niż 500zł (tzn nie wiem jakiej wysokości jest tak kwota maxymalna zarobków) to przysługuje Ci niecałe 50zł rodzinnego.. I jeżeli na akcie urodzenia nie ma wpisanego ojca to przysługuje Ci 150zł dla samotnych matek... To się załatwia w opiece społecznej..
napisał/a:
kitki90
2009-01-30 21:09
hmm... tylko że to troszkę mało:/
wiem bo sama z tego korzystam... 150 przysługuje także jeżeli sprawa o alimenty jest w toku lub jeżeli złożyło się pozew o alimenty...
ja jeszcze w ramach usamodzielnienia otrzymuje ok.500 zł na kontynuowanie nauki (uczę się zacznie)
i to jest cały mój dochód...
mogłabym oczywiście oddać dziecko do żłobka i pójść do pracy, ale w żłobkach nie ma wolnych miejsc...
i jak tu sobie radzić i mówić o zaradności?? mi nieraz już brak sił...
wiem bo sama z tego korzystam... 150 przysługuje także jeżeli sprawa o alimenty jest w toku lub jeżeli złożyło się pozew o alimenty...
ja jeszcze w ramach usamodzielnienia otrzymuje ok.500 zł na kontynuowanie nauki (uczę się zacznie)
i to jest cały mój dochód...
mogłabym oczywiście oddać dziecko do żłobka i pójść do pracy, ale w żłobkach nie ma wolnych miejsc...
i jak tu sobie radzić i mówić o zaradności?? mi nieraz już brak sił...
napisał/a:
ulaochocka
2009-02-07 23:22
cześć patka;) tak się składa ze akurat zawodowo zajmuję się świadczeniami rodzinnymi i funduszem alimentacyjnym. jeśli jeszcze (trochę czasu od twego postu upłynęło) nie wiesz czegoś albo chcesz się upewnić wal śmiało. na pewno odpowiem:) i pomogę w miarę swoich możliwości. pozdrawiam
napisał/a:
~gość
2010-02-25 14:34
Witaj Ja rownież jak Ty byłam samotną matką i z początku nie wiedziałam tak samo jak Ty co mi się należy najpierw trochę tata mi pomagał..a później dostawałam od ojca biologicznego mojego syna pieniążków od czasu do czasu a dalej zaczął zaniedbywac mnie i synka i wolał inna kobietę...i tak wyszło jak wyszło odbyła się sprawa w sądzie o zasądzenie alimeny a później tak sie stało ze pieniążki nie dochodziły do mnie i wcale nie dawał kasy na dziecko ten człowiek...więc postarałam sie o fundusz alimentacyjny i zasiłek rodzinny i jest trochę zawsze tych pieniążków..teraz mam narzeczonego i wspólnie razem wychowujemy mojego/naszego synka..Doradzę Ci cos że pamiętaj ze nie jestes sama ..bądź silna walcz o dobro swoje i swojego dziecka ..kto wie może z czasem również tak samo jak ja spotkasz wyjątkowego człowieka który pokocha Ciebie i Twoje dziecko zaakceptuje was i będzie was szanować i dbać ..Czego Tobie życze z całego serca abyś była szczęśliwa
napisał/a:
emilia85k
2010-04-09 19:49
Hej od wczoraj jestem samotna matka. Mam 6 iesieczna coreczke . Pozdrawiam
napisał/a:
aniolek 30
2010-05-13 14:51
HEJ!!!!!!!!!!!!!!!!1jestem samotna mama,mieszkam w anglii potrzebuje pomocy jesli ktoras z was ma ciezka sytuacje mozemy sobie nawzajem pomoc !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
napisał/a:
Fila
2010-05-14 15:20
emila85,