Rodzice_-_zamiana_ról.

napisał/a: ~Paulinka 2011-12-06 22:07
MOLNARka pisze:
> Użytkownik "Paulinka" napisał
>
>> I również dlatego, że mężczyzna zarabiający mniej ma przekichane w
>> opinii wszystkich. Nieudacznik, pantofel etc.
>> Zmierzyć się z tym to dopiero sztuka.
>
> Nie no ale czekaj ... nie mieszajmy
>
> 1. Jak jest, ze tak powiem 'normalnie' czyli matka zarabia mmniej niż
> ojciec i zostaje w domu z dzieckiem - to jest oczywista oczywistość.
> 2. Jak ojciec zarabia mniej i on zostaje ... to jest wybór podyktowany
> ekonomią. A to z czym on się wewnętrznie mierzy (że pantofel itd) to już
> inna sprawa.
> 3. Jak oboje rodzice zarabiają jednakowo ... to kto pozostaje z
> dzieckiem jest rzeczywiście ich wyborem. I w tym przypadku ojciec
> pozostający w domu budzi zdziwienie bo takowych po prostu nie ma

OK, przy tak analitycznie wyłuszczonych argumentach, muszę Ci przyznać
rację.

>> Trudno oceniać sytuację materialną innych, kiedy się jest samemu
>> dobrze sytuowanym.
>
> I vice versa Znaczy jak się jest słabiej sytuowanym to też ci lepiej
> wyglądają z zewnątrz jak pączki w maśle a rzeczywistość wcale nie taka
> musi być.

Racja.

>> A z drugiej strony dzieci powinny się nauczyć, że dobra materialne są
>> wynikiem czegoś, czyli pracy zaangażowania, a nie tego, co im się
>> NALEŻY, bo zawsze to dostają.
>
> To oczywista oczywistość i nie ma sie jak pokłócić

Świat się kończy ;P


--

Paulinka
napisał/a: ~MOLNARka" 2011-12-07 08:21
Użytkownik "Paulinka" napisał

> Świat się kończy ;P

Kurka wodna Paulinka ... może wrócimy do sprawy ubezpieczeń ? )))

Pozdrawiam
MOLNARka
napisał/a: ~Paulinka 2011-12-08 12:47
MOLNARka pisze:
> Użytkownik "Paulinka" napisał
>
>> Świat się kończy ;P
>
> Kurka wodna Paulinka ... może wrócimy do sprawy ubezpieczeń ? )))

Nie da rady, ot tej sławnej dyskusji konsekwentnie się nie ubezpieczam

--

Paulinka
napisał/a: ~Aicha 2011-12-11 00:57
W dniu 2011-12-06 07:34, Lebowski pisze:

>>>>>> Parę minut bzykania i 25 lat płacenia. Trudno.
>>>>> Po pierwsze: nikt nie kazał ograniczać się do paru minut, po drugie:
>>>>> jak widać każda przyjemność kosztuje
>>>>
>>>> Paczka gumek zdecydowanie taniej :)
>>>
>>> Co ty znowu z tymi gumkami?
>>> Ja rozumiem, ze uwazasz, ze za wczasu mogly uratowac poniekad twoje
>>> zycie od nedzy i rozpaczy, ale predzej czy poznej i tak zabilyby ci cala
>>> jego przyjemnosc :>
>>> Jesli zas nadal tak trzesiesz sie o ochrone, to wstrzemiezliwosc jest
>>> znacznie skuteczniejsza, wiec moze pokusialabys sie o jej zastosowanie,
>>> zamiast promowac profanacje seksu? :P
>>
>> Hehehe. A potem kłykciny kończyste trzeba wycinać i raka z powodu HPV
>> leczyć :>>>
>> (nie wspominając o innych mniej lub bardziej ciekawych efektach).
>> Mam teraz w pracy wgląd w konsekwencje "radosnego" życia seksualnego
>> Polaków. Zdecydowanie wolę swoje, chociaż takie mało obfitujące w
>> niespodzianki jest :D
>
> Wiesz, w calym swoim zyciu, ani w zadnym z krajow w ktorych mieszkalem
> nigdy nie zetknalem sie z zadna choroba weneryczna, ani nigdy nie
> slyszalem, zeby ktos z mojego otoczenia sie zetknal.
> Pewnie gdyby nie takie fantastki jak ty, to nawet bym o nich nie slyszal.

Zdejmij klapki z oczu. Gruźlica też sama się nie roznosi.

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
napisał/a: ~Aicha 2011-12-11 01:00
W dniu 2011-12-06 07:58, Lebowski pisze:

> A jesli juz faktycznie ryzyko zarazenia sie HPV jest twoim argumentem za
> stosowaniem prezerwatyw, to zwroc uwage na to:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82ykciny_ko%C5%84czyste
> "Do dzisiaj naukowcy zidentyfikowali ponad 100 typów wirusa HPV, z czego
> około 30 jest przekazywana poprzez kontakty seksualne."
> - A wiec 70% wirusow jest przekazywanych droga poza plciowa.
> "Stosowanie prezerwatyw zmniejsza ryzyko infekcji o około 75%. Częste są
> również przypadki autoinfekcji wirusem, z innych okolic ciała (HPV 2)."
> Takze wiec widzisz, nawet najlepszy kondon na swiecie nie zastapi ci
> czystosci twojego srodowiska, w ktorym sie obracasz :PP

Dzięki za uprzedzenie. Od dziś będę nosić płyn dezynfekcyjny i używać go
po każdym skorzystaniu z komunikacji miejskiej :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
napisał/a: ~megrimsNOSPAM@interia.pl" 2011-12-11 11:00
On 12/11/2011 01:00 AM, Aicha wrote:
> W dniu 2011-12-06 07:58, Lebowski pisze:
>
>> A jesli juz faktycznie ryzyko zarazenia sie HPV jest twoim argumentem za
>> stosowaniem prezerwatyw, to zwroc uwage na to:
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82ykciny_ko%C5%84czyste
>> "Do dzisiaj naukowcy zidentyfikowali ponad 100 typów wirusa HPV, z czego
>> około 30 jest przekazywana poprzez kontakty seksualne."
>> - A wiec 70% wirusow jest przekazywanych droga poza plciowa.
>> "Stosowanie prezerwatyw zmniejsza ryzyko infekcji o około 75%. Częste są
>> również przypadki autoinfekcji wirusem, z innych okolic ciała (HPV 2)."
>> Takze wiec widzisz, nawet najlepszy kondon na swiecie nie zastapi ci
>> czystosci twojego srodowiska, w ktorym sie obracasz :PP
>
> Dzięki za uprzedzenie. Od dziś będę nosić płyn dezynfekcyjny i używać go
> po każdym skorzystaniu z komunikacji miejskiej :)
>

W sumie to pytanie: czy podczas korzystania z publicznej toalety
myć ręce przed czy po sikaniu. Dowcip mówi, że faceci co myją
ręce przed sikaniem maja brudne ręce, a ci co myją po sikaniu
mają brudne fujary. :D

Ja myję przed i po. A po umyciu drzwi od kibla otwieram z buta.

Brudne ręce i dotykanie wszystkiego wszędzie w miejscach
publicznych, potem dotykanie twarzy. I tak się choroby roznoszą.
napisał/a: ~Lebowski 2011-12-11 12:39
W dniu 2011-12-11 11:00, było cicho i spokojnie, aż tu
megrimsNOSPAM@interia.pl jak pierdolnie:
> On 12/11/2011 01:00 AM, Aicha wrote:
>> W dniu 2011-12-06 07:58, Lebowski pisze:
>>
>>> A jesli juz faktycznie ryzyko zarazenia sie HPV jest twoim argumentem za
>>> stosowaniem prezerwatyw, to zwroc uwage na to:
>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82ykciny_ko%C5%84czyste
>>> "Do dzisiaj naukowcy zidentyfikowali ponad 100 typów wirusa HPV, z czego
>>> około 30 jest przekazywana poprzez kontakty seksualne."
>>> - A wiec 70% wirusow jest przekazywanych droga poza plciowa.
>>> "Stosowanie prezerwatyw zmniejsza ryzyko infekcji o około 75%. Częste są
>>> również przypadki autoinfekcji wirusem, z innych okolic ciała (HPV 2)."
>>> Takze wiec widzisz, nawet najlepszy kondon na swiecie nie zastapi ci
>>> czystosci twojego srodowiska, w ktorym sie obracasz :PP
>>
>> Dzięki za uprzedzenie. Od dziś będę nosić płyn dezynfekcyjny i używać go
>> po każdym skorzystaniu z komunikacji miejskiej :)
>>
>
> W sumie to pytanie: czy podczas korzystania z publicznej toalety
> myć ręce przed czy po sikaniu. Dowcip mówi, że faceci co myją
> ręce przed sikaniem maja brudne ręce, a ci co myją po sikaniu
> mają brudne fujary. :D
>
> Ja myję przed i po. A po umyciu drzwi od kibla otwieram z buta.
>
> Brudne ręce i dotykanie wszystkiego wszędzie w miejscach
> publicznych, potem dotykanie twarzy. I tak się choroby roznoszą.

Ja zawsze myje przed i po i jak dotąd nie narzekam na problemy skorne,
ani zadna moja partnerka nigdy nie miala zadnego grzyba czy jakiegos
stanu zapalnego
napisał/a: ~XL 2011-12-11 14:37
Dnia Sun, 11 Dec 2011 01:00:11 +0100, Aicha napisał(a):

> Od dziś będę nosić płyn dezynfekcyjny i używać go
> po każdym skorzystaniu z komunikacji miejskiej :)

Kiedyś noszono rękawiczki - nie od parady.
--
XL
napisał/a: ~XL 2011-12-11 14:39
Dnia Sun, 11 Dec 2011 11:00:47 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisał(a):

> Ja myję przed i po. A po umyciu


rąk

> drzwi od kibla otwieram z buta.

Witaj w klubie.
Myślałam, że jestem jakas "inna". Od razu mi lepiej
--
XL
napisał/a: ~XL 2011-12-11 14:42
Dnia Sun, 11 Dec 2011 11:00:47 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisał(a):

> Brudne ręce i dotykanie wszystkiego wszędzie w miejscach
> publicznych, potem dotykanie twarzy. I tak się choroby roznoszą.

Dlatego warto wpajać swoim dzieciom zasadę, zaczerpniętą od dermatologa i z
którejś z książek Ireny Gumowskiej (wiem, jesteście za młodzi, by ją znać):
"Poza domem ręce precz od twarzy!"
Wpoiłam.

--
XL
napisał/a: ~Dźwiedź" 2011-12-11 16:01
XL napisał(a):

> Dnia Sun, 11 Dec 2011 11:00:47 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisał(a):
>
> > Ja myję przed i po. A po umyciu
>
>
> rąk
>
> > drzwi od kibla otwieram z buta.
>
> Witaj w klubie.
> Myślałam, że jestem jakas "inna". Od razu mi lepiej

Ludzi z "zarazkofobią" jest całkiem sporo a życie współczesne rzuca im coraz
to nowe wyzwania.W kraju gdzie zrodził się konsumpcjonizm , w którym na każdy
popyt pojawia się towar ,są w wielu miejscach przy każdej klamce dozowniki z
płynem antybakteryjnym.Czy jest w tym kraju mniej "chorób brudnych rąk " nie
wiem , ale na pewno ludzie widzący wszędzie potencjalne źródło chorób mają
łatwiej pielęgnować swoje fobie.
Wyzwań dla takich osób jest masa : środki komunikacji - ilość potencjalnych
kontaktów z zarazkami ... ogromna ; sklepy samoobsługowe - koszyk trza trzymać
, ba produkty na półkach też wiele osób dotyka ; wizyta w jakimkolwiek miejscu
użyteczności publicznej- masakra...itp itd Ogólnie, pozostaje chodzić w
maseczce i rękawiczkach bo zarazki czają się wszędzie.
Na szczęście producenci chemii antybakteryjnej stoją na straży bezpieczeństwa
ich zdrowia.

Pozdrawiam , Krzyś.



--
napisał/a: ~Aicha 2011-12-11 16:52
W dniu 2011-12-11 16:01, Dźwiedź pisze:

> Ludzi z "zarazkofobią" jest całkiem sporo a życie współczesne rzuca im coraz
> to nowe wyzwania.W kraju gdzie zrodził się konsumpcjonizm , w którym na każdy
> popyt pojawia się towar ,są w wielu miejscach przy każdej klamce dozowniki z
> płynem antybakteryjnym.Czy jest w tym kraju mniej "chorób brudnych rąk " nie
> wiem , ale na pewno ludzie widzący wszędzie potencjalne źródło chorób mają
> łatwiej pielęgnować swoje fobie.
> Wyzwań dla takich osób jest masa : środki komunikacji - ilość potencjalnych
> kontaktów z zarazkami ... ogromna ; sklepy samoobsługowe - koszyk trza trzymać
> , ba produkty na półkach też wiele osób dotyka ; wizyta w jakimkolwiek miejscu
> użyteczności publicznej- masakra...itp itd Ogólnie, pozostaje chodzić w
> maseczce i rękawiczkach bo zarazki czają się wszędzie.
> Na szczęście producenci chemii antybakteryjnej stoją na straży bezpieczeństwa
> ich zdrowia.

:)

A jeszcze wiele bakterii ma przetrwalniki, nie ginące w powietrzu i
żyjące sobie w kurzu, świerzbem można się też zarazić, a prawie żaden z
lekarzy nie potrafi go już prawidłowo zdiagnozować. Itd, itp., co kto lubi.

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/