Roczek

napisał/a: ~Agnieszka" 2012-08-13 11:57
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>
> Dlaczego za późno?
> To tylko ja taka ryzykantka?

Nie wiem, ile masz lat, ale ja to bym już się nie zdecydowała. Mąż nawet
jakiś czas temu coś próbował sugerować, ale dostał szmatą przez plecy

Niemniej trzymam kciuki i życzę powodzenia

Agnieszka
napisał/a: ~Iwon\\(k\\)a" 2012-08-13 13:01
"medea" wrote in message
> W dniu 2012-08-12 21:32, Marchewka pisze:
>> W dniu 2012-08-12 21:02, medea pisze:
>>> W dniu 2012-08-12 12:09, t.laczkowski@interia.pl pisze:
>>>> Jak Jasiek się pojawił w planach, to taki był moment - czy to już nie
>>>> "za dużo" Tyle rzeczy jest już poukładanych, "na swoim miejscu", a
>>>> tu nagle trzeba "znaleźć miejsce" na jeszcze jedno małe życie. A jak
>>>> już się pojawił na świecie to się okazała, że właśnie jego jeszcze
>>>> brakowało i dopiero teraz jest komplet... Też tak macie? P.S.
>>>> Podoba mi się też jaki wpływ na rozwój takiego szkodnika ma obecność
>>>> rodzeństwa. Ile rzeczy on teraz "łapie" od nich praktycznie bez
>>>> ingerencji rodziców...
>>>
>>> Na to wszystko po cichu liczę. ;)
>>
>> Ewciu, corcia bedzie miala rodzenstwo?
>
> Wszystkie znaki na niebie i ziemi... ;)

Yay! Gratulacje!!!

i.
napisał/a: ~Nixe" 2012-08-13 14:34
"medea" napisał w wiadomości

> Dlaczego za późno?
> To tylko ja taka ryzykantka?

Myślę, że jesteś jednak sporo młodsza ode mnie :)
No i różnica wieku między dzieciakami byłaby dużo większa, niż u Was.
Innym słowy u nas wyszedłby jedynak z rodzicami w wieku dziadków

N.
napisał/a: ~Qrczak" 2012-08-13 14:36
Dnia dzisiejszego obywatel medea uprzejmie donosi:
> W dniu 2012-08-13 09:21, Marchewka pisze:
>> W dniu 2012-08-12 21:54, medea pisze:
>>> W dniu 2012-08-12 21:32, Marchewka pisze:
>>
>>>> Ewciu, corcia bedzie miala rodzenstwo?
>>>
>>> Wszystkie znaki na niebie i ziemi... ;)
>>
>> Super, gratulacje!! :)
>> M.
>
> Trochę za szybko na gratulacje, na razie trzymajcie kciuki, żeby wszystko
> było OK. :)


Trzymamy, trzymamy.

qr.a
napisał/a: ~Qrczak" 2012-08-13 14:37
Dnia dzisiejszego obywatel Nixe uprzejmie donosi:
> "medea" napisał w wiadomości
> news:k0ae31$v63$2@news.icm.edu.pl...
>
>> Dlaczego za późno?
>> To tylko ja taka ryzykantka?
>
> Myślę, że jesteś jednak sporo młodsza ode mnie :)
> No i różnica wieku między dzieciakami byłaby dużo większa, niż u Was.
> Innym słowy u nas wyszedłby jedynak z rodzicami w wieku dziadków


Dziadkom z wózkiem też bywa twarzowo.

qr.a
napisał/a: ~Justyna Vicky S." 2012-08-16 21:03

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>>>
>>> Na to wszystko po cichu liczę. ;)
>>
>> Ewciu, corcia bedzie miala rodzenstwo?
>
> Wszystkie znaki na niebie i ziemi... ;)

No to zaciskam kciuki i mocno trzymam :)

--
Justyna Vicky S.
napisał/a: ~Paulinka 2012-08-18 16:46
W dniu 2012-08-10 13:56, Paulinka pisze:

Dzięki za odpowiedzi. Majencja poszła spać 10 minut przed inauguracją
obchodów. Puściłam przybyłym gościom nagrania z lat dziecięcych
chłopaków (na dość dobitne zainteresowanie przybyłych). Z tego
wszystkiego wyszło, że jak już młoda wstała, to przeszliśmy od razu do
tortu i wszyscy zapomnieli o wróżbach ;)
Także Maja to wielka niewiadoma, zauważam miks charakterowy między mną a
moja mamą (o mój Boże!).
Za to ma rzęsy jak firanki (nie bez kozery nie będzie musiała używać
kosmetyków) i w sumie całą piękną oprawę oczu po tacie :)


Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2012-08-18 16:58
W dniu 2012-08-12 12:09, t.laczkowski@interia.pl pisze:
> W dniu piątek, 10 sierpnia 2012 13:56:44 UTC+2 użytkownik Paulinka napisał:
>> Hej,
>> Przypomnicie Matce Polce, co to się szykowało do zabawy 'wybierz
>> przedmiot - zobaczymy, kim zostaniesz w przyszłości' ?
>> Maja jutro będzie wybierać. U chłopaków był zdaje się młotek, pieniążek,
>> różaniec i coś %.
>> Nie pamiętam dokładnie, a albumy chłopaków leżą jeszcze gdzieś w
>> kartonach nierozpakowane, więc nie mam jak sprawdzić.
>>
>> BTW bawiliście się w tę zabawę? Co Wasze dzieci wybrały?
>
> Tego nie pamiętam, ale coś innego mi się skojarzyło.
> Jak Jasiek się pojawił w planach, to taki był moment - czy to już nie "za dużo" Tyle rzeczy jest już poukładanych, "na swoim miejscu", a tu nagle trzeba "znaleźć miejsce" na jeszcze jedno małe życie.
>
> A jak już się pojawił na świecie to się okazała, że właśnie jego jeszcze brakowało i dopiero teraz jest komplet...
>
> Też tak macie?

Mamy :)
Majka wnosi do domu coś zupełnie fantastycznego. O ile Maciek z Miśkiem
się potrafią kłócić do upadłego, to ona jest tym trzecim ostatnim
ogniwem, żeby ich pogodzić. Oboje bardzo poważnie podchodzą do roli
starszego brata (w ogóle starszego rodzeństwa). Młoda jest zacałowana na
śmierć i zdaje się mieć z tego dużą frajdę ;) No i my jesteśmy inni i
starsi.
Mam wrażenie, że dziecińtwo chłopaków przeleciało mi przez palce gdzieś
w ferworze walki, a to Mai samkuję i wiem, że trzeba zapamiętać każdy
szczegół. Ogólnie to jest ten puzzel, którego brakowało do układanki
(już kończę) i ogromną przyjemność sprawiło mi aranżowanie dla niej pokoju.

> P.S. Podoba mi się też jaki wpływ na rozwój takiego szkodnika ma obecność rodzeństwa. Ile rzeczy on teraz "łapie" od nich praktycznie bez ingerencji rodziców...

No ba! Moi Mai dzisiaj w pisakownicy pilnowali, bo musiałam trawnik
podlać ;)


Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2012-08-18 17:01
W dniu 2012-08-18 16:58, Paulinka pisze:
> W dniu 2012-08-12 12:09, t.laczkowski@interia.pl pisze:
>>
> No ba! Moi Mai dzisiaj w pisakownicy pilnowali, bo musiałam trawnik
> podlać ;)
ka
>
napisał/a: ~Paulinka 2012-08-18 17:03
W dniu 2012-08-18 17:01, Paulinka pisze:
> W dniu 2012-08-18 16:58, Paulinka pisze:
>> W dniu 2012-08-12 12:09, t.laczkowski@interia.pl pisze:
>>>
>> No ba! Moi Mai dzisiaj w pisakownicy pilnowali, bo musiałam trawnik
>> podlać ;)

Robię rozbrat z TB!

Maję pilnowali. Purystka się odniesie, jak wróci.

Paulinka
napisał/a: ~Qrczak 2012-08-18 17:17
Dnia 2012-08-18 16:58, obywatel Paulinka uprzejmie donosi:
> W dniu 2012-08-12 12:09, t.laczkowski@interia.pl pisze:
>> W dniu piątek, 10 sierpnia 2012 13:56:44 UTC+2 użytkownik Paulinka
>> napisał:
>>> Hej,
>>> Przypomnicie Matce Polce, co to się szykowało do zabawy 'wybierz
>>> przedmiot - zobaczymy, kim zostaniesz w przyszłości' ?
>>> Maja jutro będzie wybierać. U chłopaków był zdaje się młotek, pieniążek,
>>> różaniec i coś %.
>>> Nie pamiętam dokładnie, a albumy chłopaków leżą jeszcze gdzieś w
>>> kartonach nierozpakowane, więc nie mam jak sprawdzić.
>>>
>>> BTW bawiliście się w tę zabawę? Co Wasze dzieci wybrały?
>>
>> Tego nie pamiętam, ale coś innego mi się skojarzyło.
>> Jak Jasiek się pojawił w planach, to taki był moment - czy to już nie
>> "za dużo" Tyle rzeczy jest już poukładanych, "na swoim miejscu", a
>> tu nagle trzeba "znaleźć miejsce" na jeszcze jedno małe życie.
>>
>> A jak już się pojawił na świecie to się okazała, że właśnie jego
>> jeszcze brakowało i dopiero teraz jest komplet...
>>
>> Też tak macie?
>
> Mamy :)
> Majka wnosi do domu coś zupełnie fantastycznego. O ile Maciek z Miśkiem
> się potrafią kłócić do upadłego, to ona jest tym trzecim ostatnim
> ogniwem, żeby ich pogodzić. Oboje bardzo poważnie podchodzą do roli
> starszego brata (w ogóle starszego rodzeństwa). Młoda jest zacałowana na
> śmierć i zdaje się mieć z tego dużą frajdę ;) No i my jesteśmy inni i
> starsi.
> Mam wrażenie, że dziecińtwo chłopaków przeleciało mi przez palce gdzieś
> w ferworze walki, a to Mai samkuję i wiem, że trzeba zapamiętać każdy
> szczegół. Ogólnie to jest ten puzzel, którego brakowało do układanki
> (już kończę) i ogromną przyjemność sprawiło mi aranżowanie dla niej pokoju.

Och... żeby człek taki nie był stary... jeszcze by spróbował.
Zwłaszcza, że miejsce do aranżowania jest.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~Paulinka 2012-08-18 17:26
W dniu 2012-08-18 17:17, Qrczak pisze:

>> Mam wrażenie, że dziecińtwo chłopaków przeleciało mi przez palce gdzieś
>> w ferworze walki, a to Mai samkuję i wiem, że trzeba zapamiętać każdy
>> szczegół. Ogólnie to jest ten puzzel, którego brakowało do układanki
>> (już kończę) i ogromną przyjemność sprawiło mi aranżowanie dla niej
>> pokoju.
>
> Och... żeby człek taki nie był stary... jeszcze by spróbował.
> Zwłaszcza, że miejsce do aranżowania jest.

Teraz Ty i ja to się pewnie tylko
na wnukach sprawdzimy i się dowiemy, że mamy przedpotopowe informacje ;)


Paulinka