RELACJE: moja przyszła bratowa, mama i ja- HELP

napisał/a: ~gość 2008-01-08 15:40
hmm... niezły początek....nie wiem jak zacząć :/

oczywiście proszę o pomoc :)

jest zakręcona historia, w której udział biorą:
moja przyjaciółka P
moja prawie przyjaciółka PP
przyszła bratowa B
mama M
i oczywiście JA


od początku
mój brat po nieudanym 5letnim związku znalazł sobie pannę (starszą od siebie - wydawałoby się ROZSĄDNĄ)

moja mama nie przepadała za poprzednią jego dziewczyną a tą polubiłą odrazu

problem polega na tym, że
dawno temu miałą miejsce pewna nieprzyjemna sprawa:
odwiedziła mnie przyjaciółka P, brat z bratową B był w pokoju, mama w kuchni.
kiedy P wyszła poszłam do mamy pogadać i poopowiedać o czym rozmawiałyśmy (oczywiście nie wszystko!)

później stałą się rzecz straszna powiem krótko bo za dużo byłóby pisania:
moja bratowa B trochę podsłuchała, powiedziała coś mojej prawie przyjaciółce PP a ta wysłała sms do mojej P (wszystkie się spotykałyśmy na kawkach) nie wiem jakiej treści
po milionie smsów dowiedziałam się od mojej przyjaciólki P, że wszystko wygadam mamie a ona (P) to wie bo dostała sms (od PP)a tamta dowiedziała się od mojej bratowej B

historia zakręcona, nie zostałą wyjaśniona do dziś
nie wiem kto jest najbardziej winien ale zraziłam się do mojej bratowej B, wtrąciła się gdzie nie powinna
moja przyjaźń z P bardzo szybko wygasa, w sumie to chyba już nie istnieje zachowuję tylko pozory BO.............. MAMA o niczym nie wie
nie chcę jej o tym mówić ale ona wciąż mnie podpytuje o tą moją przyjacółkę, dlaczego się nie spotykamy a ja coraz bardziej mam ochote opowiedzieć jej całą historię bo bradzo mnie to boli, zawsze jej opowiadałam o przeróżnych rzeczach a teraz muszę to dusić w sobie, coś co mnie boli i udawać, że jest OK
muszę też udawać, że moja przyszła bratowa jest OK choć wysłałabym ją na koniec świata :(
na szczęście mama zauważa, że ona ma diabełka w głowie
ale jak jej to powiem to będzie ona (B) skreślena nie tylko u mnie ale i u mamy i pewnie babci, siostry,ciotki (bo mama już taka jest, że rodzinie można powiedzieć :()

nie wiem co robić :/ ale ciężko mi już udawać:(
napisał/a: Asior 2008-01-08 15:52
A ja bym powiedziała na Twoim miejscu Mamie wszystko. Co Cie interesuje jakaś ,,obca".
Niech odpowie za swoje zachowanie, a uważam je za karygodne.
napisał/a: ~gość 2008-01-08 15:58
Asior, ale to będzie moja bratowa :/ za 9 miesięcy, nie wiem czy nastawiać mamę przeciwko niej?! nie chciałabym, to jak kopanie dołka bratu :/ echhh...
może ona już zrozumiałą i więcej tak nie postąpi?
nie wiem co robić:/
napisał/a: Asior 2008-01-08 16:03
Ale jak ona jest już złym człowiekiem to raczej sie nie zmieni.
AILATANka, myśle że nie powinnaś mieć wyrzutów i następnym razem gdy mama zapyta to opowiedz jak było. Przecież to chore jest. Co, Wasze rodzinne tajemnice (jak już wejdzie do rodziny) też będzie innym rozpowiadać?
Uważam że powinno sie tępić takie zachowanie bo ta bratowa będzie uważać że jej wszystko wolno.
A poza tym brat też powinien sie dowiedzieć kogo będzie miał za żone.
Ona jakoś nie miała oporów żeby zrobić Ci tą krzywde a też wiedziała że będziesz jej szwagierką.
Naważyła piwa to niech sie go teraz napije.
napisał/a: ~gość 2008-01-08 16:14
Asior napisal(a):Ona jakoś nie miała oporów żeby zrobić Ci tą krzywde a też wiedziała że będziesz jej szwagierką.

troszkę serdusszko zabolało ale masz rację :(
brat wie o całej syt i trzymał moją stronę, jednak ona mu opowiadałą swoje a ja już chciałam zakończyć to wszystko i w sumie on dużo wie ale nie do końca. A teraz? ma sens znów to 'przerabiać'? chyba już tylko z mamą :(
napisał/a: Asior 2008-01-08 16:21
AILATANka napisal(a):chyba już tylko z mamą

więc zrób jak uważasz. Nie możesz sie ,,dusić" tą sytuacją bo TY nieczego złego nie zrobiłaś.
Przemyśl to jeszcze albo posłuchaj co inni Ci poradzą.
napisał/a: ~gość 2008-01-08 16:34
dziękujęAsior, przymyślę na pewno:)
napisał/a: chorera 2008-01-08 18:09
AILATANka, a jakaś rozmowa z tą przyszłą bratową o całej nieprzyjemnej sprawie?
Ja tam nie lubię takiego czegoś i wolę mamie wszytsko mówić by później ktoś inny nieprzyjemnie ją nie zaszokował czy postawił w jakiejś dziwnej sytuacji.
napisał/a: Patka2 2008-01-08 20:17
chorera napisal(a):AILATANka, a jakaś rozmowa z tą przyszłą bratową o całej nieprzyjemnej sprawie?

dokładnie pogadaj z tą zołzą.
napisał/a: ~gość 2008-01-08 22:40
ojj nie!! ja już chyba z nią nigdy nie porozmawiam...buuuu..jej dzisiejsze zachowanie przkroczyło wszelkie granice (m.in szacunku do teściowej)

nie chcę z nią rozmawiać bo jej nie ufam i boję się, że znów coś powie prawie przyjaciółce (PP) albo jeszcze komu innemu i znów wyjdę na głupią i nic nie wartą laskę

zastanawiam się czy powiedzieć o tym mamie, wiem, że relacje mamy i jej pogorszą się....ale duszę się tym :(

czy wy zrobilibyście coś takiego będąc pewnymi, że popsujecie czyjeś relacje??
to jest główny powód mojej rozterki :(
napisał/a: Patka2 2008-01-09 08:36
AILATANka, każdy z Nas jest inna i inaczej by załatwiła tą sytuację, szczerze to ja bym jej nagadała , szczeliła po pysku.

Ale skoro nie chcesz z nią rozmawiać to czemu masz Ty nie rozmawiać z mamą o tym, powiedz mamie co Ci leży na serduchu.
napisał/a: Asior 2008-01-09 09:51
AILATANka napisal(a):czy wy zrobilibyście coś takiego będąc pewnymi, że popsujecie czyjeś relacje??


w tej sytuacji jak najbardziej bym powiedziedziała i nie patrzyła na to czy relacje sie pogorszą czy nie.
To ona zaczęła bezmyślnie psując sobie relacje z Tobą więc co Ci zależy.