Przedszkole

napisał/a: ami1 2006-08-08 11:18
Wszystkie forumowiczki i gości odwiedzających to forum proszę o pomoc. Niedługo przeprowadzamy się do Wrocławia i potrzebne jest przedszkole dla mojej córeczki. Nie znam Wrocławia, a dobre przedszkole to podstawa. Kto zna jakieś przedszkole na osiedlu Szczepin, gdzieś w okolicy ulicy Słubickiej lub Zachodniej :?????
napisał/a: ~gość 2006-08-17 21:56
Na Niedźwiedziej, zaledwie jeden przystanek tramwajowy w kierunku Pilczyc od TGG jest przedszkole czynne nawet w wakacje. Jest nawet przedszkolem zbiorczym w sierpniu. Czy jest dobre? tego nie znaju
napisał/a: ami1 2006-08-19 01:55
Czy jest to przedszkole publiczne A czy dobre Nie wiem kogo się poradzić bo we wrocławiu nie mam jeszcze dużo znajomych. A nie wiesz czy są tam jeszcze miejsca
napisał/a: hgg 2006-10-06 11:20
znalezione opinie o przedszkolach w tamtym rejonie:
- na Poznańskiej - je¶li przez dwa lata nie zmieniła sie dyrektorka i personel to polecam jak najbardziej tyle, że ciężko sie dostać nawet w terminie naboru,
- Litomska - je¶li nie wymieniono 100% personelu to lepiej tam nie wchodzić bez kałacha,
- prywatne na Chojnowskiej - dyrektorka kiedys była w porzadku, mamy nie zgłaszaj± większych zastrzeżeń co do opieki
- na Inowrocławskiej - dyrektorka jest przemiła, idzie na rękę,
dzieci j± lubi±. Widziałam parę fajnych pan, ktore zaczepiaj± dzieci,
¶miej± się do niego itd. Przedszkole wygl±da i jest wyposażone ok (poza
autami, ale to drobiazg. Dużo się dzieje, był clown
napisał/a: ami1 2006-10-06 21:40
Nam udało się zapisać córcię dp przedszkola na Poznańskiej, bo zwolniły się dwa miejsca. Bardzo jej się tam podoba .
napisał/a: Patka2 2007-05-16 09:39
co do tematu ale troche pytanie z innej beczki.
Moja Wika od wrzesnia idzie do przedszkola a ja kompletnie niewiem
co potrzeba jej kupić na początek, mamy przedszkolaków napiszcie
jakies rady, co jest mi potrzebne na początek??
napisał/a: ami1 2007-05-16 09:56
Patka, na pewno buty na zmianę. Najlepiej na rzepy. No i piżamka (powinna być podpisana). Ogólnie w szafce musi mieć ciuszki na zmianę koszulkę majtki, rajtuzy, spodnie w razie awarii. Reszta rzeczy myślę tu o blokach, kredkach to zależy od przedszkola. I albo na drzwiach przedszkola jest wywieszona lista potrzebnych rzeczy dla dziecka, które się kupuje, albo robi się składkę i Panie kupują te rzeczy. To zależy od przedszkola.

Ogólnie wszystkie potrzebne rzeczy będą napisane na liście w przedszkolu. Najważniejsze to kapcie, piżama, pasta do zębów, szczotka, chusteczki (duże opakowanie), ciuchy na zmianę, reszta artykułów z pewnością będzie na liście.
napisał/a: Patka2 2007-05-16 09:59
ok dzieki asiu, chyba tez bedzie potrzebowac jakiegos plecaka. dobra dzieki za rade, musze zobaczyc czy cos w przedszkolu piszą o tym
buzka
napisał/a: ami1 2007-05-16 10:06
Patka, jeszcze może być za wcześnie. Ja pamiętam ze te listy to dopiero w sierpniu wisiały. Aha i worek na buty. Raczej będzie w nim trzymała piżamkę ale się przyda (również podpisany).
napisał/a: Patka2 2007-05-16 10:10
ok asia dziekuję za rady. poczekam do sierpnia , ja to za szybko zaczełam panikować, heheh ale chce jej wczesnije zaczac kupywac potrzebne rzeczy bo jak w jednym miesiacu zbierze mi sie wszystko to moge sie nie wyrobic z kasa. pozdrawiam
napisał/a: agusia101 2007-11-20 12:21
Cześć, prosże o pomoc , co mam zrobić moje dziecko 5 -letnie dwa miesiące temu poszło do przedszkola , gdzie wcześniej nie chodziło. Wszystko było w porządku przez ten czas była grzeczna i nie zapłakała ani razu przy przyprowadzaniu jej do przedszkola, ale od tygodnia przy przyprowadzaniu płacze i nie chce zostawać w przedszkolu. Odprowadza ją mąż i przez godzinę po przyprowadzeniu musi z nią siedzieć w klasie, bo ona nie może się uspokoić i zając zabawą z dziećmi. W domu jest w porządku mówi, że na nastepny dzień nie będzie płakała, ale tak nie jest. W przedszkolu nikt jej nie dokucza i pani bardzo ją lubi. Jak rozwiązać taką sytuację, aby chetnie zostawała w przedszkolu i nie płakała?
napisał/a: sorrow 2007-11-20 21:35
agusia10 napisal(a):Jak rozwiązać taką sytuację, aby chetnie zostawała w przedszkolu i nie płakała?

Nie wiem jak zrobić to delikatnie, ale wiem jak skutecznie. Twój mąż popełnia bład zostając z nią godzinę w przedszkolu. Jest meżczyzną, więc łatwiej mu będzie ładnie się z nią pożegnać i zostawić nie zważając na płacze i krzyki. Po powrocie chwalcie ją, że tak dzielnie tam zostaje. Jestem pewien, że po 2 tygodniach płacze się skończą. O tyle to lepiej wygląda, że córeczka nie płacze cały dzień w przedszkolu... chodzi więc tylko o moment rozstania. Sorry, jeśli wyda ci się to zbyt drastyczne .