Pomysł_na...

napisał/a: ~Qrczak" 2012-01-27 13:56
Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dnia Fri, 27 Jan 2012 10:50:48 +0100, Bbjk napisał(a):
>
>> Coś jak tort dacquoise, ale bez kajmaku, zamiast
>> niego karmel i bez daktyli, za to z orzechami (włoskie lub laskowe
>> podrumienione wcześniej) i z wiśniami. (...)
>> jak się ma.
>
> Coś jak rosół, ale bez mięsa, zamiast niego soja i bez cebuli, za to z
> czosnkiem i z kaparami.
> Jak się ma

Bbjk nie napisała, że _to_jest_ dacquoise, więc ta analogia z rosołkiem nie
bardzo cuś.

Qra
napisał/a: ~Szpilka" 2012-01-27 14:03

Użytkownik "Paulinka" napisał w
wiadomości news:jfsa1q$h6a$1@node2.news.atman.pl...
>
> Mój własny urodzinowy jutrzejszy obiad, zrobiony przeze mnie niestety
> Co byście mi zaserwowali smacznego?

Kurczak a'la gyros + ryż + sałatka (sałata, pomidorki, papryka, ogórek,
cebula) + sos majonezowo czosnkowy
U mnie ostatnio nie możemy się tym przejeść.


Sto lat!!!


Sylwia


napisał/a: ~XL 2012-01-27 14:33
Dnia Fri, 27 Jan 2012 13:51:35 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Fri, 27 Jan 2012 09:13:11 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia Thu, 26 Jan 2012 22:52:05 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 26 Jan 2012 22:43:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> Może. Gdyby nie słowo "urodzinowy".
>>>>>>> Urodzinowy, ale nie odświętny. Pyszny, wyjątkowy i tylko dla mnie.
>>>>>>
>>>>>> A, skoro tylko dla Ciebie, to po co obcych pytać i potem grymasić?
>>>>>
>>>>> Bo chciałam spróbować coś nowego?
>>>>
>>>> "Spróbuj ten proszek." //z reklamy
>>>> I po co ten znak zapytania na końcu zdania oznajmującego?
>>>
>>> W tym samym (mniemam) celu, co w Twoim zdaniu?
>>
>> Więc błędnie mniemasz? //przykład
>
> Zabraniasz błądzić.
>

Zapomniałaś o znaku zapytania.
:-]


--
XL
napisał/a: ~Veronika" 2012-01-27 14:57

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> Dnia dzisiejszego niebożę Bbjk wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2012-01-27 10:26, Qrczak pisze:
>>
>>> Nie wiem, jak Paulinka, ale ja bym umarła... zapewne z przejedzenia, na
>>> pewno z zachwytu.
>>
>> Nic straconego, kiedy masz urodziny? Dawaj w długą :)
>>
>>> BTW jakiego kremu używasz do przełożenia bezy?
>>
>> Z serkiem mascarpone, karmelem i bitą śmietaną. Plus kwaśne wiśnie dla
>> przełamania słodyczy. Coś jak tort dacquoise, ale bez kajmaku, zamiast
>> niego karmel i bez daktyli, za to z orzechami (włoskie lub laskowe
>> podrumienione wcześniej) i z wiśniami. Mrożone poprzedniego dnia zalewam
>> wiśniówką, potem dobrze odcedzam, a najlepiej wiśnie ze słabej nalewki,
>> jak się ma.
>
> A taki z maskarponki to i ja robię, tyle że dodaję kogla-mogla zamiast
> karmelu. Ale szukam czegoś nowego, bo ileż można tak samo i tak samo...
> I drugi truflowy też, jak mam za dużo gorzkiej czekolady w domu. Ten by
> się na pewno z nalanymi wiśniami dobrze skompomował.
> Dumam o czymś też na bazie zbitośmietanowej, ale może tym razem bardziej
> kwaskowate... może z cytrynką/limonką?


Kiwi.
napisał/a: ~Qrczak" 2012-01-27 14:58
Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Fri, 27 Jan 2012 13:51:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Fri, 27 Jan 2012 09:13:11 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Dnia Thu, 26 Jan 2012 22:52:05 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Thu, 26 Jan 2012 22:43:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Może. Gdyby nie słowo "urodzinowy".
>>>>>>>> Urodzinowy, ale nie odświętny. Pyszny, wyjątkowy i tylko dla mnie.
>>>>>>>
>>>>>>> A, skoro tylko dla Ciebie, to po co obcych pytać i potem grymasić?
>>>>>>
>>>>>> Bo chciałam spróbować coś nowego?
>>>>>
>>>>> "Spróbuj ten proszek." //z reklamy
>>>>> I po co ten znak zapytania na końcu zdania oznajmującego?
>>>>
>>>> W tym samym (mniemam) celu, co w Twoim zdaniu?
>>>
>>> Więc błędnie mniemasz? //przykład
>>
>> Zabraniasz błądzić.
>
> Zapomniałaś o znaku zapytania.
> :-]

Nadmiernie się przywiązujesz - do nich...

Qra
napisał/a: ~Aicha 2012-01-27 15:04
W dniu 2012-01-27 09:03, Qrczak pisze:

>>>> Wątróbka - owoc zakazany ;)
>>>
>>> Zaraz tam zakazany :)
>>
>> U mnie tak - mogę robić, jak dziecka nie ma w domu :)
>
> A to musi jeść?

Nie musi. Ale jak mam codziennie płacić za obiad w szkole, a potem robić
jeszcze dwa - dla niej i dla siebie, to dziękuję, postoję :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
napisał/a: ~XL 2012-01-27 15:05
Dnia Fri, 27 Jan 2012 14:58:19 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Fri, 27 Jan 2012 13:51:35 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Dnia Fri, 27 Jan 2012 09:13:11 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>> Dnia dzisiejszego niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Dnia Thu, 26 Jan 2012 22:52:05 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Thu, 26 Jan 2012 22:43:12 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Może. Gdyby nie słowo "urodzinowy".
>>>>>>>>> Urodzinowy, ale nie odświętny. Pyszny, wyjątkowy i tylko dla mnie.
>>>>>>>>
>>>>>>>> A, skoro tylko dla Ciebie, to po co obcych pytać i potem grymasić?
>>>>>>>
>>>>>>> Bo chciałam spróbować coś nowego?
>>>>>>
>>>>>> "Spróbuj ten proszek." //z reklamy
>>>>>> I po co ten znak zapytania na końcu zdania oznajmującego?
>>>>>
>>>>> W tym samym (mniemam) celu, co w Twoim zdaniu?
>>>>
>>>> Więc błędnie mniemasz? //przykład
>>>
>>> Zabraniasz błądzić.
>>
>> Zapomniałaś o znaku zapytania.
>> :-]
>
> Nadmiernie się przywiązujesz - do nich...


Przecież widzisz, że nie. Lubię tylko, kiedy są na właściwym miejscu.
--
XL
napisał/a: ~XL 2012-01-27 15:07
Dnia Fri, 27 Jan 2012 15:04:18 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2012-01-27 09:03, Qrczak pisze:
>
>>>>> Wątróbka - owoc zakazany ;)
>>>>
>>>> Zaraz tam zakazany :)
>>>
>>> U mnie tak - mogę robić, jak dziecka nie ma w domu :)
>>
>> A to musi jeść?
>
> Nie musi. Ale jak mam codziennie płacić za obiad w szkole, a potem robić
> jeszcze dwa - dla niej i dla siebie, to dziękuję, postoję :)

To po co płacić za obiad w szkole, skoro go nie je?
Czy może je dwa? - w szkole i ten "dla niej", bo nie rozumiem.
--
XL
napisał/a: ~Aicha 2012-01-27 15:08
W dniu 2012-01-27 01:11, tomjas pisze:

>> A potem wątróbka - najzwyklejsza, z cebulką i majerankiem,
> Jeśli z majerankiem to tylko w śmietanie!:)

W śmietanie (albo moja wersja - w jogurcie) to tylko z pieczarkami :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
napisał/a: ~Aicha 2012-01-27 15:10
W dniu 2012-01-27 15:07, XL pisze:

>>>>>> Wątróbka - owoc zakazany ;)
>>>>>
>>>>> Zaraz tam zakazany :)
>>>>
>>>> U mnie tak - mogę robić, jak dziecka nie ma w domu :)
>>>
>>> A to musi jeść?
>>
>> Nie musi. Ale jak mam codziennie płacić za obiad w szkole, a potem robić
>> jeszcze dwa - dla niej i dla siebie, to dziękuję, postoję :)
>
> To po co płacić za obiad w szkole, skoro go nie je?
> Czy może je dwa? - w szkole i ten "dla niej", bo nie rozumiem.

Je. Tylko mięso i zupę albo tylko ziemniaczki i sałatkę albo inne
wariacje. W szczególnych przypadkach, jak zdąży (bo przerwa trwa 20
minut, a dzieci siedzące już w świetlicy się wpychają na tejże przerwie)
i/lub jak panie kucharki się wykażą weną, zjada wszystko.

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
napisał/a: ~Aicha 2012-01-27 15:20
W dniu 2012-01-27 13:19, XL pisze:

>> Coś jak tort dacquoise, ale bez kajmaku, zamiast
>> niego karmel i bez daktyli, za to z orzechami (włoskie lub laskowe
>> podrumienione wcześniej) i z wiśniami. (...)
>> jak się ma.
>
> Coś jak rosół, ale bez mięsa, zamiast niego soja i bez cebuli, za to z
> czosnkiem i z kaparami.
> Jak się ma

Zawsze można dodać nasturcji ;P

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
napisał/a: ~tomjas 2012-01-27 15:25
On Fri, 27 Jan 2012 15:08:04 +0100, Aicha wrote:
> W dniu 2012-01-27 01:11, tomjas pisze:
>
>>> A potem wątróbka - najzwyklejsza, z cebulką i majerankiem,
>> Jeśli z majerankiem to tylko w śmietanie!:)
>
> W śmietanie (albo moja wersja - w jogurcie) to tylko z pieczarkami :)
>
A jogurt się nie warzy?