operacj plastyczne u 10-latków

pelikan233
napisał/a: pelikan233 2010-11-20 15:28
znajoma ma córkę. jej koleżanki z klasu rozmawiają o jakie operacje plastyczne będa prosiły rodziców na urodziny - będą sobie zmniejszały nosy, powiekszały usta. jedna dziewczynka w wieku 8 lat zoperowała sobie już uszy. co o tym myslicie? czy to normalne??
napisał/a: lady-bird 2010-11-20 19:13
Przecież takie dzieci dojrzewają, zmieniają się. Rysy i proporcje twarzy mogą im się jeszcze nie raz zmienić. To chyba nie jest normalne. Nie wiem, co do uszu, może jak są odstające, to da się łatwo jakoś je skorygować? To, że dzieci chcą się poprawić, mnie nie dziwi. Każdy ma jakis kompleks. Szokuje raczej, że rodzice się na takie fanaberie u takich dzieciaków zgadzają oraz że lekarze podejmują się takich operacji.
napisał/a: ~CherryPie 2010-12-01 08:52
niedawno usłyszałam od znajomej, że modnym prezentem na komunię jest operacja nosa albo uszu...
napisał/a: ~gość 2010-12-07 08:51
Nie jestem lekarzem, ale wydaje się, że operację uszu można przeprowadzać dość wcześnie, ale np. nie wiem, czy lekarz wykona operację nosa u kogoś, u kogo nie zakończył się proces wzrostu.
napisał/a: lady-bird 2010-12-07 21:38
No właśnie - uszy mogę zrozumieć, bo to pewnie nawet nie operacja, tylko zabieg (nie znam się, ale tak mi się wydaje), ale nos to już bardzo poważna sprawa...
napisał/a: ~gość 2010-12-22 08:40
A ja zupełnie nie rozumiem robienia operacji plastycznych dzieciom, chyba że mają blizny po poparzeniach. Sfinansowanie dziecku operacji plastycznej jest głupotą i odpowiedzialność za to ponoszą rodzice. Dzieci mają różne kaprysy, ale to rodzice decydują czy je spełnią i nie muszą zgadzać się na wszystko, o co poproszą je ich pociechy. Jeżeli dziecko nie akceptuje swojego nosa, figury czy czegokolwiek, to trzeba z nim rozmawiać, tłumaczyć. Jeżeli sytuacja nie poprawi się, to warto wybrać się do psychologa, gdyż dziecko może mieć poważny problem z akceptacją swojego ciała, co wpływa negatywnie na samoocenę.
napisał/a: czikulinka 2010-12-22 22:27
Jejku, dzieci się szybko zmieniają, jak można zafundować nastolatkowi, który ciągle dojrzewa, rozwija się, radykalną zmianę wyglądu? Ja nie przypominam za bardzo siebie z podstawówki, z liceum już bardziej, a na studiach nic się nie zmieniłam.
napisał/a: ~Tomi 2010-12-23 09:18
podobno operacje uszu na komunie to czesty prezent. wg mniefajnie, po co czekac, wiadomo, ze to bedzie dla tych dzieci kiedys problem, wiec rodzice dobaja o to wczesniej.
napisał/a: pianka1 2010-12-23 17:57
tak, ale uszy to nie nos:) Poza tym taka korekta odstających uszu to chyba zabieg, a nie poważna operacja??
napisał/a: pawie_oko 2010-12-27 14:10
no tak zgadzam się, ze jest to lekka przesada, żeby u 10- latków były wykonywane operacje plastyczne, owszem, jak to jest usunięcie blizn po poparzeniach to jeszcze rozumiem, ale uszy czy nos to jest faktycznie przesada.
Ale powiem wam, że raczej nie wykonuje się pewnych operacji poniżej 16-stego roku życia więc nawet jeśli dzieciaki mają takie zachcianki to chyba nic z tego;)
napisał/a: lady-bird 2010-12-27 21:17
Mnie korekta odstających uszu nie szokuje, ale nos to przesada.
napisał/a: calais 2010-12-29 08:48
Tak jak już ktoś napisał wcześniej - lekarz pewnych operacji nie wykona u dziecka. Muszą pewnie zakończyć się procesy wzrostowe.