O co chodzi z tą_religią_w_szkole?

Lolalny Lemur wrote:

> W dniu 2012-09-06 11:09, krys pisze:
>
>> Ustawa oświatowa reguluje tę kwestię bardzo dokładnie. I jest dokładnie
>> odwrotnie - rodzic ma zgłosić chęć uczestnictwa, a nie wypisanie. A że
>> praktyka jest inna, to właśnie z tumiwisizmu i lenistwa wynika.
>
> Strasznie straszne nołmalnie ;).

Wiesz, od rzemyczka do koniczka.
Ale nie będę drążyć, bo wiem, że masz powody, żeby patrzeć na to z innej
perspektywy.

O "niezamożnych rodzinach" się nie wypowiem, bo nie mam ochoty na flejma.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

On 6 Wrz, 11:06, krys wrote:
> Maciek wrote:
> > W dniu 2012-09-06 10:04, krys pisze:
> >> Nie wydaje mi się. W końcu ludzie umieraja również w domach, i jakoś
> >> proboszcz zdąża.
> > Prawdopodobnie w związku ze stanem naszej służby zdrowia, ksiądz na
> > etacie w szpitalu musi być, a najlepiej kilku - na tego typu usługi nie
> > ma limitów w NFZ
>
> A, tu to masz rację, na to nie wpadłam!
>  Właściwie NFZ powinien pomyśleć, jak zatrudnić kapelanów, którzy bedą
> obsługiwać pacjentów w rocznych kolejkach do specjalistów
>
>
>
> --
> Pozdrawiam
> J.
>
> www.kontestacja.com

Piękne, ale tak jak zagożałego komunistę nie było możliwości
przekonać ,że Stalin jednak jest niedobry, to beton naszego rozmówcy
też wykazuje takie cementowe nastawienie.Tak jak przyjrzymy się
katolikowi to ma się wrażenie deja-vu z czasów komuny, a babcia moja z
czasów gestapo. Nazizm, Stalinizm, katolicyzm to trzy najbardziej
zbrodnicze systemy totalitarne, które są niemal identyczne i jak
człowiek jest zmęczony i wchodzi do takie szpitala, to z tego
zmęczenia czasem wali do takiego w czarnym, her gestapo, czy też
towarzyszu.

W dniu 2012-09-06 14:08, krys pisze:
> O "niezamożnych rodzinach" się nie wypowiem, bo nie mam ochoty na flejma.
Dlaczego? U nas, między innymi ze względu na "niezamożne rodziny" w
szkole są mundurki. Cena bodajże 35zł + tarcza którą trzeba sobie
przyszyć (10zł). Takich mundurków trzeba kupić 4 szt. (1 dzień jest
ulgowy) - są to zwykłe koszulki polo w odpowiednim kolorze, pod które w
lecie nic się przecież nie założy i po jednym dniu będą przepocone.
Czyli mamy 180zł dodatkowych wydatków dla niezamożnych lub pozostaje
opcja codziennego prania jednej szmaty. By (niezamożnym) żyło się lepiej

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2012-09-06 16:41, Maciek pisze:
> By (niezamożnym) żyło się lepiej

Chyba nie niezamożnym, tylko żeby szkoła zarobiła, bo obowiązek
zniesiony już dawno. U nas nie ma. Są tylko znaczki po 3 zł sztuka
zamiast tarcz do ubrania galowego. Były koszulki na WF, ale w tym roku
też już nie ma.

--
Lemuria

http://krotkaseria.blox.pl
http://chmielowce.pl

W dniu 2012-09-06 14:08, krys pisze:

> O "niezamożnych rodzinach" się nie wypowiem, bo nie mam ochoty na flejma.

Tak, tak, wiem, sami sobie winni, powinni popełnić samobójstwo
wystrzelawszy wcześniej dzieci. Masz rację, nie warto dyskutować na
takie tematy, bo to zupełnie jak Korwin o niepełnosprawnych.

Ja jeszcze dodam, że mnie to nie dotyczy, bo pierwsze klasy mają
podniesione minimum do 521 zł, więc jeszcze się mieszczę. A w drugiej
będę miała dziecko z trwałą niepełnosprawnością więc i tak mi przysługuje.


--
Lemuria

http://krotkaseria.blox.pl
http://chmielowce.pl

Maciek wrote:

> W dniu 2012-09-06 14:08, krys pisze:
>> O "niezamożnych rodzinach" się nie wypowiem, bo nie mam ochoty na flejma.
> Dlaczego? U nas, między innymi ze względu na "niezamożne rodziny" w
> szkole są mundurki. Cena bodajże 35zł + tarcza którą trzeba sobie
> przyszyć (10zł). Takich mundurków trzeba kupić 4 szt. (1 dzień jest
> ulgowy) - są to zwykłe koszulki polo w odpowiednim kolorze, pod które w
> lecie nic się przecież nie założy i po jednym dniu będą przepocone.
> Czyli mamy 180zł dodatkowych wydatków dla niezamożnych lub pozostaje
> opcja codziennego prania jednej szmaty. By (niezamożnym) żyło się lepiej

Ale przynajmniej nie kłują w oczy ciuchami


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

Lolalny Lemur wrote:

> W dniu 2012-09-06 14:08, krys pisze:
>
>> O "niezamożnych rodzinach" się nie wypowiem, bo nie mam ochoty na
flejma.
>
> Tak, tak, wiem, sami sobie winni, powinni popełnić samobójstwo

Nie kuś. Niejeden "niezamożny" w patologicznej dzielnicy żyje lepiej, niż
ci, co składają się na jego zasiłek.

> wystrzelawszy wcześniej dzieci. Masz rację, nie warto dyskutować na
> takie tematy, bo to zupełnie jak Korwin o niepełnosprawnych.

Mam nadzieję, że słyszałaś Korwina na żywo, skoro wiesz, co on twierdzi.
>
> Ja jeszcze dodam, że mnie to nie dotyczy, bo pierwsze klasy mają
> podniesione minimum do 521 zł, więc jeszcze się mieszczę. A w drugiej
> będę miała dziecko z trwałą niepełnosprawnością więc i tak mi przysługuje.

Nie zazdroszczę.


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

W dniu 2012-09-06 17:50, krys pisze:

> Nie kuś. Niejeden "niezamożny" w patologicznej dzielnicy żyje lepiej, niż
> ci, co składają się na jego zasiłek.

Zawsze się jakiś znajdzie. Zawsze i wszędzie. Co nie znaczy, że wszyscy
tak żyją.

>> wystrzelawszy wcześniej dzieci. Masz rację, nie warto dyskutować na
>> takie tematy, bo to zupełnie jak Korwin o niepełnosprawnych.
>
> Mam nadzieję, że słyszałaś Korwina na żywo, skoro wiesz, co on twierdzi.

Wystarczy mi wpis na jego stronie i późniejsze mętne pseudotłumaczenia w
TV, które są dla mnie równie ohydne co wpis. Dowiódł tylko swojej
niewiedzy na temat paraolimpiad i... korwinowatości, bo inaczej tego
toku rozumowania nazwać się nie da. Trzeba mu przyznać, pod tym względem
jest wyjątkowy.

Ale tutaj też dyskutować nie zamierzam, bo mnie to mierzi.

--
Lemuria

http://krotkaseria.blox.pl
http://chmielowce.pl

Dnia 2012-09-06 18:12, obywatel Lolalny Lemur uprzejmie donosi:
>
> Dobra, jak zacznę się rozwodzić nad tym [...]
>
> Ja Ci piszę jak jest, dynda mię zasadniczo w tym temacie [...]
>
> Ale tutaj też dyskutować nie zamierzam, bo mnie to mierzi [...]

Kryzys wieku średniego. Rozumiem.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

W dniu 2012-09-06 07:44, Ed pisze:

>> Właśnie napisałam mojej heretyczce zwolnienie ("bo trzeba") z pierwszej
>> w tym roku lekcji religii, na którą jest defaultowo niejako zapisana. Na
>> szczęście to ostatnia lekcja w jutrzejszym dniu. Następną religię w tym
>> tygodniu spędzi w bibliotece, a w poniedziałek na zebraniu będziemy się
>> oficjalnie wypisywać z czegoś, na co się nie zapisywałyśmy.
>
> Boisz się, że Twoja córka być może nauczy się czegoś więcej niż jej
> potrzeba do posłuszeństwa

Bogu? :P

> i jej świadomość rozwinie się na tyle, że
> będzie potem mogła mieć problem ze znalezieniem szczęścia w życiu? ;>

Życzę jej tego, żeby miała większą świadomość niż ja w jej wieku.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

W dniu 2012-09-06 00:49, Xena pisze:

> moja młoda 3 czy 4 lata temu dostała pałę z religii na drugiej
> lekcji, jeszcze przed oficjalnym decydowaniem na zebraniu czy się będzie
> chodzić na religię. To jest dopiero paranoja.

Piękne :]

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

W dniu 2012-09-04 21:36, Voyager pisze:
> Pojebie , miejsce religii jest w kościele, a nie w szkole, gdyż
> społeczeństo jest zróżnicowane i nie chce uczyć się i opłacać religii
> skrajnie dla wszystkich szkodliwej, inaczej mamy prześladowanie ludzi
> ideologią. Tak samo szpitale powinny działać na zasadzie kto chce
> wzywa księdza, a nie jakaś babeczka umiera bo mój podatek idzie dla
> czarnego gnoja.
>
Wolałbym 100 razy posłuchać jakiegoś "czarnego gnoja" niż raz Ciebie.
Słoma Ci z butów wychodzi, niestety.

--