O co chodzi z tą_informatyką_w_szkole?

napisał/a: ~medea 2012-09-27 12:21
W dniu 2012-09-27 11:35, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>
>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio odpowiedziałaś.
> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.

No cóż, wybiórcze czytanie to problem dużej części społeczeństwa.

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-09-27 12:28
W dniu 2012-09-27 12:21, medea pisze:
> W dniu 2012-09-27 11:35, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio
>>> odpowiedziałaś.
>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>
> No cóż, wybiórcze czytanie to problem dużej części społeczeństwa.

No i nie miej do mnie pretensji, że odwołuję się do czegoś, czego Ty nie
zarejestrowałaś.

Ewa
napisał/a: ~Maciek 2012-09-28 11:30
W dniu 2012-09-27 08:47, Qrczak pisze:
> Powyżej.
> Polecam żwirek. Dziś w promocyjnej cenie.
Najlepiej po kocie. Okłady robić

--
Pozdrawiam
Maciek
napisał/a: ~Ikselka 2012-09-29 13:57
Dnia Thu, 27 Sep 2012 11:43:18 +0200, Agnieszka napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> news:1cs0ryfq7j58d.zhj79ur5h7ou$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio odpowiedziałaś.
>>
>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>
> Jeżeli chodziło Ci o PINy w ogólności, to pińć paluszków jawi się jako
> ogromna niefrasobliwość. Niektóre PINy potrafią być 6 cyfrowe i powinnaś do
> nich używać co najmniej 11 palców, dla bezpieczeństwa oczywiście.

Łał-łał! Znam i ochnasto.
Czy TAM było coś o NIEKTÓRYCH pinach?


--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Ikselka 2012-09-29 13:58
Dnia Thu, 27 Sep 2012 12:21:17 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-09-27 11:35, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio odpowiedziałaś.
>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>
> No cóż, wybiórcze czytanie to problem dużej części społeczeństwa.
>

Tak, nie radzisz sobie z nim.


--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Agnieszka" 2012-09-29 19:26
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:re54a47nvyuf$.zn95s7dj55ib.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 27 Sep 2012 11:43:18 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>> news:1cs0ryfq7j58d.zhj79ur5h7ou$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio
>>>> odpowiedziałaś.
>>>
>>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>>
>> Jeżeli chodziło Ci o PINy w ogólności, to pińć paluszków jawi się jako
>> ogromna niefrasobliwość. Niektóre PINy potrafią być 6 cyfrowe i powinnaś
>> do
>> nich używać co najmniej 11 palców, dla bezpieczeństwa oczywiście.
>
> Łał-łał! Znam i ochnasto.
> Czy TAM było coś o NIEKTÓRYCH pinach?

Na początku było o niektórych. Konkretnie o tych wprowadzanych w sklepach.
Ty byłaś uprzejma nie doczytać i rozszerzyć temat na po prostu wprowadzane.
A tu już się łapią całe rzesze różnistych grup "niektórych". Doczytaj o
kwantyfikatorach.

Agnieszka
napisał/a: ~medea 2012-09-30 10:08
W dniu 2012-09-29 13:58, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 27 Sep 2012 12:21:17 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-09-27 11:35, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio odpowiedziałaś.
>>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>> No cóż, wybiórcze czytanie to problem dużej części społeczeństwa.
>>
> Tak, nie radzisz sobie z nim.

Owszem, ja staram się rozumieć całość czytanego tekstu, nawet wraz z
kontekstem.

Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2012-09-30 22:09
Dnia Sat, 29 Sep 2012 19:26:37 +0200, Agnieszka napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:re54a47nvyuf$.zn95s7dj55ib.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 11:43:18 +0200, Agnieszka napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>>> news:1cs0ryfq7j58d.zhj79ur5h7ou$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio
>>>>> odpowiedziałaś.
>>>>
>>>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>>>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>>>
>>> Jeżeli chodziło Ci o PINy w ogólności, to pińć paluszków jawi się jako
>>> ogromna niefrasobliwość. Niektóre PINy potrafią być 6 cyfrowe i powinnaś
>>> do
>>> nich używać co najmniej 11 palców, dla bezpieczeństwa oczywiście.
>>
>> Łał-łał! Znam i ochnasto.
>> Czy TAM było coś o NIEKTÓRYCH pinach?
>
> Na początku było o niektórych. Konkretnie o tych wprowadzanych w sklepach.
> Ty byłaś uprzejma nie doczytać i rozszerzyć temat na po prostu wprowadzane.
> A tu już się łapią całe rzesze różnistych grup "niektórych". Doczytaj o
> kwantyfikatorach.
>
> Agnieszka

I te sklepowe piny się łapią pod 11 paluszków?

--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Ikselka 2012-09-30 22:10
Dnia Sun, 30 Sep 2012 10:08:32 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-09-29 13:58, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 12:21:17 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-09-27 11:35, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio odpowiedziałaś.
>>>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>>>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>>> No cóż, wybiórcze czytanie to problem dużej części społeczeństwa.
>>>
>> Tak, nie radzisz sobie z nim.
>
> Owszem, ja staram się rozumieć całość czytanego tekstu, nawet wraz z
> kontekstem.
>

Nie mówimy o rozumieniu, tylko o odbiorze.
Kontekst jest bardzo ważny dla odbioru tekstu.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~medea 2012-09-30 22:24
W dniu 2012-09-30 22:10, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 30 Sep 2012 10:08:32 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-09-29 13:58, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 12:21:17 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-09-27 11:35, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio odpowiedziałaś.
>>>>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>>>>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>>>> No cóż, wybiórcze czytanie to problem dużej części społeczeństwa.
>>>>
>>> Tak, nie radzisz sobie z nim.
>> Owszem, ja staram się rozumieć całość czytanego tekstu, nawet wraz z
>> kontekstem.
>>
> Nie mówimy o rozumieniu

Nie wiem, o czym ty mówisz, ale ja - o rozumieniu, trzymaniu się tematu
i trafianiu w kontekst.

Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2012-10-01 01:38
Dnia Sun, 30 Sep 2012 22:24:30 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-09-30 22:10, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 30 Sep 2012 10:08:32 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-09-29 13:58, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 12:21:17 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2012-09-27 11:35, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio odpowiedziałaś.
>>>>>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>>>>>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>>>>> No cóż, wybiórcze czytanie to problem dużej części społeczeństwa.
>>>>>
>>>> Tak, nie radzisz sobie z nim.
>>> Owszem, ja staram się rozumieć całość czytanego tekstu, nawet wraz z
>>> kontekstem.
>>>
>> Nie mówimy o rozumieniu
>
> Nie wiem, o czym ty mówisz, ale ja - o rozumieniu, trzymaniu się tematu
> i trafianiu w kontekst.

Czyli golono-strzyżono, ja o niebie, Ty o chlebie albo odwrotnie.

--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Agnieszka" 2012-10-01 09:44
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Dnia Sat, 29 Sep 2012 19:26:37 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:re54a47nvyuf$.zn95s7dj55ib.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 11:43:18 +0200, Agnieszka napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>>>> news:1cs0ryfq7j58d.zhj79ur5h7ou$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Thu, 27 Sep 2012 10:14:35 +0200, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Nie, JA pisałam o sklepie, a Ty na ten post bezpośrednio
>>>>>> odpowiedziałaś.
>>>>>
>>>>> DLA MNIE to Ty pisałaś o wprowadzaniu PIN. Więc wiesz, co się komu
>>>>> podobie, to pierwsze. Może dla Ciebie sklep.
>>>>
>>>> Jeżeli chodziło Ci o PINy w ogólności, to pińć paluszków jawi się jako
>>>> ogromna niefrasobliwość. Niektóre PINy potrafią być 6 cyfrowe i
>>>> powinnaś
>>>> do
>>>> nich używać co najmniej 11 palców, dla bezpieczeństwa oczywiście.
>>>
>>> Łał-łał! Znam i ochnasto.
>>> Czy TAM było coś o NIEKTÓRYCH pinach?
>>
>> Na początku było o niektórych. Konkretnie o tych wprowadzanych w
>> sklepach.
>> Ty byłaś uprzejma nie doczytać i rozszerzyć temat na po prostu
>> wprowadzane.
>> A tu już się łapią całe rzesze różnistych grup "niektórych". Doczytaj o
>> kwantyfikatorach.
>>
>> Agnieszka
>
> I te sklepowe piny się łapią pod 11 paluszków?

Ogarnij się. O sklepach pisała medea. Ty NIE pisałaś o sklepach, wręcz
przeciwnie, odżegnywałaś się od nich (do wglądu powyżej). Jak po raz kolejny
widać - przerasta Cię zrozumienie prostego tekstu, nawet własnego.

Agnieszka