niepłodność po porodzie

napisał/a: zuzia 13 2013-01-31 19:33
Witam
Moim problemem jest ponowne zajście w ciążę:( Dodam, że mam już dziecko ale przed pierwszą ciążą też był problem i byłam stymulowana lekami takimi jak : clostylbegit, glucophage 500 ( bo byłam otyła i był podwyższony cukier)i prolaktyna. Przed pierwszą ciążą schudła i pomogło mi to w zajściu w ciążę bo pojawiła się owulacja. Dodam jeszcze, że walczę ze zbyt dużym owłosieniem i mam pcos. Na chwilę obecną nie mam dominującego pęcherzyka Graffa więc zajście w ciążę jest niemożliwe. Chodzę teraz do innego ginekologa który wybrał na początku leczenie tabl anty Rigevidon.
Mam pytanie czy te tabletki pomogą w uregulowaniu cylki i wystąpieniu owulacji czy nie. Bo czytałam opinie o tych tabl i są złe. Czy ktoś brał je z takiego powodu co ja ? Proszę o odpowiedzi z góry wszystkim dziękuję :)
napisał/a: ~acher 2013-02-24 15:00
wiesz co ciężko jest mi coś powiedzieć, bo sama niebrałam takich tabletek, ale za to spotkałam się z opinią, że wcale nie jest łatwo zajść w ciążę, zwłaszcza, że tak jak mówisz z pierwszą też miałaś problemy. Jeśli zmieniłaś lekarza to dobrze, może inny coś poradzi. wiesz jedyne co mi przychodzi do głowy to trzeba trochę poczekać, a jeśli tebletki nic nie dadzą pomyśleć o innym rozwiązaniu, wiesz ta klinika http://www.invimed.pl/ jest bardzo dobra jeśli chodzi o tego typu przypadki. Poza tym zostaje jeszcze jedna kwestia, minowicie Twój pratner, może on powinien się przebadać, żeby sprawdzić, czy jest wszystko w porządku?
napisał/a: zuzia 13 2013-02-25 08:29
Powiem szczerze, że mąż był badany przed pierwszą ciążą :) Niestety cała wina stoi po mojej stronie :( Mam za sobą pierwszy miesiąc kuracji więc zobaczymy :)
napisał/a: ~acher 2013-02-27 22:06
to ja w takim razie trzymam kciuki, za to, żeby się udało. Mam nadzieję, że będziesz nam tu zdawać relacje, a możesz powiedzieć, gdzie się leczysz i czy jesteś zadowolona z opieki?
napisał/a: zuzia 13 2013-02-28 10:37
Nigdy nawet przed pierwszym dzieckiem nie leczyłam się w żadnej klinice tylko u zwykłego ginekologa który porobił badania kazał udać się do endokrynologa i diabetologa. Tamci kazali mi schudnąć dali glucophage 500 i dietę musiałam trzymać cukrzycową bo okazało się że jestem insulinoodporna po tym juz po miesiącu schudłam 10 kg. Później2 miesiące kuracja i pojawił się pęcherzyk i później już doszło do zapłodnienia po porodzie dr gin kazał ciągle trzymać dietę żeby nie było znów problemów z ciążą ale niestety znów mi się przytyło i znów ten sam problem. Już nie chodzę do tamtego gin tylko państwowo z przyczyn finansowych ale zobaczymy może się uda. Na razie od trzech dni ćwiczę może się schudnie i znów zaczną rosnąć pęcherzyki. Może pozbędę się PCOS i wszelkich dolegliwości :)
napisał/a: ~Romba 2013-06-03 21:31
A ja się leczyłam. Dzięki Bogu, bo mam teraz 2 synów. Leczyłam się w Invimedzie w Bydgoszczy (invimed.pl mają filie w innych miastach) lekarze byli ludzcy. I też najpierw kazali mi spróbować na spokojnie, dali jakieś lekkie wspomagacze, porobili badania. Jak to nie pomogło, to się za mnie "wzięli" i zaczęli leczyć.