kiedy najlepiej urodzić pierwsze dziecko?

asieczka,

asieczka napisal(a):

Wolą się dobrze bawić i po 30 dzieci rodzą a potem rodzą się chore dzieci,

na temat tych chorób to ja mam własną teorię, niekoniecznie popartą nauką

Zgadzam się z Nadiya i Mixona jest to naprawdę trudny temat i każdy w inny sposób go rozumie. Jedni chcą ułożyć sobie najpierw życie dopiero później planują dziecko inni robią na odwrót a życie jakoś samo się układa. Ważne chyba żeby to dziecko było szczęśliwe i żeby nie wynikały z tego faktu rodzicielstwa żadne patologie.
Stwierdzenie jak napisała Asieczka na wykładzie przez jakąś tam kobietę faktu ze dzieci się rodzą chore przez to ze matki późno rodzą i się bawią. ..jest na pewno nie na miejscu i kompletnie nie etyczne...Ale jak widać są ludzie o dziwnych poglądach ...nie koniecznie mądrych. ...I mogła ta osoba ta swoją mądrość życiową podarować

Mixonia, usłyszysz na pewno to magiczne Mama, bardzo w to wierzę i się modlę o to

U nas M był planowany, mimo tego, że P zarabiał najniższa krajowa a ja nie miałam pracy. Ale chciał bardzo mieć dziecko, wiedziałam że w razie w moi rodzice pomogą. I nie żałuję. Nie cofnelabym czasu. M ma już rok, a ja od pół roku pracuje i jeszcze przez rok te prace będę mieć. Nie wyobrażam sobie żeby M nie było. To jest najważniejsze moje Szczęście
Gdybym czekała na stabilizację to jeszcze by M nie było. Czekałbym do przyszłego roku, żeby mieć płatne L4 i macierzyński.

aneczka98 napisal(a):

Gdybym czekała na stabilizację to jeszcze by M nie było. Czekałbym do przyszłego roku, żeby mieć płatne L4 i macierzyński.

Ja z S. miałam podobne podejście Tylko, ze ja nawet bezpłatny macierzyński miałam. nie żałuję tej decyzji mimo wszystko :)

Troskliwa napisal(a):

Necia napisał/a:

nie neguję wczesnego, tylko wczesne kiedy się nie ma warunków, już to pisałam wyżej. Przeczytaj całość wypowiedzi

Tak, wiem, zrozumiałam kontekst Ale wiesz, w słowie "trzaskać sobie dzieci" jest jakaś taka złośliwość i negatywne uczucia, jakbyś jednak bardziej popierała te "starsze mamy"

U mnie podobnie jak u Aneczka98 planowalismy dziecko, mimo ze ja nie pracuje. Teraz od stycznia udalo sie nam zalapac na 1000zl z racji tego ze jestem bezrobotna i jestesmy w stanie jeszcze odlozyc z wyplaty meza. Wszystko sie da jak sie tylko chce i gdy wszystko dobrze sie rozplanuje nie zaluje tej decyzji

Czasem nie da się tego zaplanować.. ktoś sobie ustali, że tak pomiędzy 27 a 29 rokiem życia chce mieć dziecko.. a później pojawiają się paroletnie trudności z zajściem w ciąze.. ja tak mialam.. na szczęscie wszystko się dobrze potoczyło.

Najlepiej, kiedy jest się psychicznie gotowym. Jeden będzie w wieku 20 lat, inny 35 i innym nic do tego. Byle nie w wieku 60 lat, jak niektóre kobiety ostatnio.

Swoje pierwsze dziecko urodziłam w wieku 28 lat. Myślę jednak, że ciężko jest określić, że akurat to jest konkretny wiek, chyba nie ma czegoś takiego.

Ciąża w późniejszym wieku to nic złego, ale trzeba być świadomym większego prawdopodobieństwa na wystąpienie komplikacji. Kobiety w średnim wieku wykonują dodatkowo badanie prenatalne aby się wszystkiego upewnić, że jest wszystko ok. Moja znajoma robiła badanie u Pani dr Rozmus Warcholińskiej. Dowiedziała się że wszystko z dzieckiem jest w porządku a sam płód rozwija się prawidłowo, to tak pokrótce, doktor tłumaczy wszystko dokładnie ze szczegółami.