kasza gryczana w zupie, jakie pszyprawy?

napisał/a: ~Stokrotka" 2012-05-24 20:04
Muszę jeść kaszę gryczaną ze względu na jakąś witaminę.
Palonej nie znoszę więc zostaje niepalona.
Dawniej dodawałam do pieczonego pieczywa.
Ostatnio jem tylko jasne pieczywo i bardzo mało i mi to nie pasuje.

Dosypuję więc kaszę do zupy, ale daje to gożkawy apsmaczek.
Jakie pszyprawy dodać , żeby to było dobre?
Jakie pszyprawy pasują do niepalonej kaszy gryczanej w zupie?

--
(tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/

napisał/a: ~Stefan" 2012-05-24 20:13

Użytkownik "Stokrotka" napisał w wiadomości
> Muszę jeść kaszę gryczaną ze względu na jakąś witaminę.
> Palonej nie znoszę więc zostaje niepalona.
> Dawniej dodawałam do pieczonego pieczywa.
> Ostatnio jem tylko jasne pieczywo i bardzo mało i mi to nie pasuje.
>
> Dosypuję więc kaszę do zupy, ale daje to gożkawy apsmaczek.
> Jakie pszyprawy dodać , żeby to było dobre?
> Jakie pszyprawy pasują do niepalonej kaszy gryczanej w zupie?
>
> --
> (tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
> Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
> nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
> http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
będzie granda, ale podpowiem - pszyprafy kóhenne jak sul i piepsz.
pozdr
Stefan
napisał/a: ~Stokrotka" 2012-05-24 20:19


>> Jakie pszyprawy pasują do niepalonej kaszy gryczanej w zupie?

> ... pszyprafy kóhenne jak sul i piepsz.

Może to miało być śmieszne , ale nie jest.


--
(tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
napisał/a: ~Bożena 2012-05-24 21:14
"Stokrotka" wrote in message
| Muszę jeść kaszę gryczaną ze względu na jakąś witaminę.
| Palonej nie znoszę więc zostaje niepalona.


Z wypowiedzi wnioskuję, że nie lubisz kaszy gryczanej, ale musisz ją jeść i
szukasz sposobów na zamaskowanie jej smaku :)
Także nie znoszę palonej, ale w moim przypadku niepalona jest ok. Poza tym
palenie niszczy wiele witamin, więc niepalona jest zdrowsza. U mnie kasza
gryczana się sprawdza nie tylko w zupie, ale także np. w postaci placków lub
kotlecików, można ją też zapiec jako zapiekankę lub na jej bazie robić
sałatki, dawać jako farsz do gołąbków, nadziewać paszteciki, mięso czy
pieczarki, łączyć z rybą, a nawet piec ciastka. No i oczywiście na bazie
mąki gryczanej można smażyć naleśniki, piec ciastka czy ciasta, więc byłoby
całkiem "bezbolesne" spożycie :) Nie wszystko z tego sprawdzałam, ponieważ
najbardziej lubię ją w wydaniu klasycznym czyli jako dodatek do wszelakich
dań gulaszowatych, ale różne przepisy mam zachomikowane, więc chętnie się
podzielę.

| Dosypuję więc kaszę do zupy, ale daje to gożkawy apsmaczek.
| Jakie pszyprawy dodać , żeby to było dobre?
| Jakie pszyprawy pasują do niepalonej kaszy gryczanej w zupie?

Wracając do tematu przypraw i zupy z dodatkiem kaszy, to pytanie chyba jest
zbyt ogólne. Wszystko zależy od tego jaka to jest zupa. Kasza gryczana
niepalona ma bardzo delikatny smak (gorzkawego posmaczku nigdy nie wyczułam,
może masz przeterminowaną kaszę?), który jakoś specjalnie nie wpływa na smak
zupy i który łatwo jest "zabić". Przyprawy dobierałabym do stylu zupy i do
głównych składników. W moich zupach z kaszą gryczaną są zazwyczaj
najzwyklejsze i najprostsze minimum - sól, pieprz czarny, liśc laurowy, a
smak i ton zupie nadają np. podsmażona marchewka i cebula albo grzyby itp.

Może powiedz, do jakich zup ją dodajesz, to będzie łatwiej coś wymyślić.

Bożena.

P.S. A nie da się tej witaminy poszukać w innych składnikach, skoro smak
kaszy niezbyt Ci odpowiada?
napisał/a: ~Andy Niwinski" 2012-05-24 22:26

"Stokrotka" schrieb im Newsbeitrag
>
>
>>> Jakie pszyprawy pasują do niepalonej kaszy gryczanej w zupie?
>
>> ... pszyprafy kóhenne jak sul i piepsz.
>
> Może to miało być śmieszne , ale nie jest.
>
>
No nie jest, niestety. Twoja głupota nie jest śmieszna, jest tragiczna!
napisał/a: ~Stokrotka" 2012-05-24 22:46
Ostatnio do każdej, nie jadłam jej od marca i należy mi się.
Najczęściej gotuję słaby żurek, pomidorową i czasem na soczewicy.
W każdej mi zalatuje ten nielubiany smak kaszy, a w pieczywie jak piekłam
nie zalatywał, więc da się , tylko ja nie wiem jak. Kasza jest niepalona.


--
(tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
napisał/a: ~Bożena 2012-05-28 15:29
"Stokrotka" wrote in message
| Ostatnio do każdej, nie jadłam jej od marca i należy mi się.
| Najczęściej gotuję słaby żurek, pomidorową i czasem na soczewicy.
| W każdej mi zalatuje ten nielubiany smak kaszy, a w pieczywie jak piekłam
| nie zalatywał, więc da się , tylko ja nie wiem jak. Kasza jest niepalona.

Powiem szczerze, że w życiu bym nie dodała kaszy gryczanej do żurku czy
pomidorowej - kompletnie mi to nie pasuję, więc wcale się nie dziwię, że Ci
nie smakuje (niezależnie od tego, że nie lubisz gryki). Nawet nie będę
wyobrażać, jak ją tam zamaskować...

Natomiast w soczewicowej maskowałabym przyprawami typu kumin, kurkuma,
papryka słodka i ostra, czosnek itp. albo wyrazistymi mieszankami
indyjskimi. Na dodatek taką zupę bym zmiksowała na krem, aby kasza się
"rozmyła". To powinno skutecznie zagłuszyć smak kaszy. Proponuję poszukać
przepisów w tym kierunku - całe mnóstwo miejsca do eksperymentów :)
Oczywiście ważne też jest, ile tej kaszy w tej zupie będzie - nic nie
napisałaś, ile masz tej kaszy dziennie zjeść.

A dlaczego nie chcesz uzywać mąki gryczanej? Przecież to ta sama kasza,
tylko zmielona.

Bożena.
napisał/a: ~zbigniew 2012-05-28 15:36
W dniu 2012-05-24 20:04, Stokrotka pisze:
> Muszę jeść kaszę gryczaną ze względu na jakąś witaminę.
> Palonej nie znoszę więc zostaje niepalona.
> Dawniej dodawałam do pieczonego pieczywa.
> Ostatnio jem tylko jasne pieczywo i bardzo mało i mi to nie pasuje.
>
> Dosypuję więc kaszę do zupy, ale daje to gożkawy apsmaczek.
> Jakie pszyprawy dodać , żeby to było dobre?
> Jakie pszyprawy pasują do niepalonej kaszy gryczanej w zupie?
>
ludzie co ty kończyłaś, szok... ale tłuczek
napisał/a: ~Krzysztof Tabaczyński" 2012-05-28 19:41

Użytkownik "zbigniew" napisał w wiadomości
>W dniu 2012-05-24 20:04, Stokrotka pisze:
>> Muszę jeść kaszę gryczaną ze względu na jakąś witaminę.
>> Palonej nie znoszę więc zostaje niepalona.
>> Dawniej dodawałam do pieczonego pieczywa.
>> Ostatnio jem tylko jasne pieczywo i bardzo mało i mi to nie pasuje.
>>
>> Dosypuję więc kaszę do zupy, ale daje to gożkawy apsmaczek.
>> Jakie pszyprawy dodać , żeby to było dobre?
>> Jakie pszyprawy pasują do niepalonej kaszy gryczanej w zupie?
>>
> ludzie co ty kończyłaś, szok... ale tłuczek

Jak byś czytał "Młodego technika" na początku
lat 70-tych, to byś się tak nie dziwił

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

napisał/a: ~Stefan" 2012-05-28 20:36

Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" napisał w wiadomości
>
> Jak byś czytał "Młodego technika" na początku
> lat 70-tych, to byś się tak nie dziwił
>
> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Ja zaczynałem czytanie MT gdzieś od 1963-64 i dalej się dziwię :)))
pozdr
Stefan
napisał/a: ~Stokrotka" 2012-06-01 20:34


> A dlaczego nie chcesz uzywać mąki gryczanej? Przecież to ta sama kasza,
> tylko zmielona.
Ten sam smak, to nie ma dla mnie znaczenia, czasem mielę, a do zupyuważam,
ze nie należy, jedna robota mniej.

Mi pasuje raczej włśnie do żurku, tylko w pomidorowej jest okropna.

--
(tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
napisał/a: ~Andy Niwinski" 2012-06-01 21:10

"Stokrotka" schrieb im Newsbeitrag
>
>
>> A dlaczego nie chcesz uzywać mąki gryczanej? Przecież to ta sama kasza,
>> tylko zmielona.
> Ten sam smak, to nie ma dla mnie znaczenia, czasem mielę, a do zupyuważam,

^^^^^^^^^^^^

> ze nie należy, jedna robota mniej.
^^^

>
> Mi pasuje raczej włśnie do żurku, tylko w pomidorowej jest okropna.
^^^^^^^

Coraz ciekawsza ta "ortografia" dla "nieociężałych umysłowo"