karmić piersią czy butelką?

Na pytanie zawarte w temacie wątku w pierwszym odruchu odpowiedziałabym pewnie, że trzeba karmić piersią. I chociaż obecnie zwraca się ogromną uwagę na to, jak ważne, dobre i mądre jest karmienie piersią, to jednak każda sytuacja jest naprawdę indywidualna. Znam wiele kobiet, które nie radziły sobie z tym dobrze, ale znam też takie, dla których karmienie piersią było błogosławieństwem i wspaniałym przeżyciem. Było im wręcz emocjonalnie ciężko rozstać się z karmieniem piersią i odstawić dziecko.

Ja karmiłam swoich synów piersią do 9 i 7 miesiąca ale znam takie co karmiły o wiele dłużej ale też i takie przypadki w których niestety był problem z kamieniem "cycem" i do akcji wkraczała butelka. Moja mama nie karmiła nas dłużej niż 2 tygodnie. A ja byłam szczęśliwa tuląc takiego małego łapczywego człowieczka

to już zależy od twoich priorytetów. Teoretycznie powinno sie karmić piersią jak najdlużej, ale ja sama karmiłam z butelki, bo moj biust o porodzie się zmienił i mój partner znalazł dla mnie taka ofertę na powiększenie piersi: http://art-med.com.pl/pl/zabiegi/piersi/powikszenie/ a wiadomo, że do tego nie powinno się karmić, wiec zrezygnowała, Po czasie trochę tego żałuje...

Hej dziewczyny!
Czy któraś z was posiada pociechę w wieku 5-6 miesięcy i mieszka w Wawie? Dajcie znać proszę :)

Olga

stynek napisal(a):

Ja karmiłam swoich synów piersią do 9 i 7 miesiąca ale znam takie co karmiły o wiele dłużej ale też i takie przypadki w których niestety był problem z kamieniem "cycem" i do akcji wkraczała butelka. Moja mama nie karmiła nas dłużej niż 2 tygodnie. A ja byłam szczęśliwa tuląc takiego małego łapczywego człowieczka

Bardzo ładnie powiedziane! :) Ja też postanowiłam długo karmic piersią. I chociaż miałam kryzysy, to mądra lekarka powiedziała mi, żeby zacisnąć zęby, wytrzymać i karmić dalej, bo to dla dobra dziecka. Zaleciła tylko femaltiker do wspomagania i tyle. Już karmimy się 10 miesiąc i jest cudownie, mam zamiar karmić jeszcze co najmniej pół roku :).

ja nie mogłam karmić zbyt długo, bo się zapalenie zrobiło :< trzeba było się przerzucić na flachę. a piersi do regeneracji... smarowałam róznymi kremidłami, żeby tylko trochę załagodzić, w tej delikatniejszej fazie jak się już trochę pogoiło to kupiłam sobie mama's krem na obolałe piersi, fajnie nawilzył po tych przebojach

Długość okresu, przez jaki karmimy dziecko piersią zależy w dużej mierze od nas samych, chociaż oczywiście nie zawsze mamy taki komfort, żeby o tym w 100% decydować. Znam dziewczyny, które karmiły nawet do dwóch lat, ale wiadomo, że z czasem pierś staje się już raczej tylko deserkiem. Dziecko karmione piersią według specjalistów i ich badań jest bardziej odporne i zdrowsze. Niestety, są sytuacje, które utrudniają mamom wytrwanie w karmieniu piersią. Wtedy warto zwrócić się po pomoc lub poczytać sugestie i porady na jakimś dobrym portalu. Wiele mam korzysta z portalu Zdrowy Start w Przyszłość.

Karmienie piersią to na pewno lepsza wersja pożywienia dla dziecka, ale też pewna przyjemność i tworzenie więzi. Nie zawsze jest to możliwe, wtedy sięgamy po butelkę i mleko modyfikowane. Tak czy inaczej już w piątym miesiącu należy wprowadzać schemat karmienia niemowląt karmionych piersią lub sztucznie. Wtedy pojawiają się nowe produkty, nowe smaki, a mleko powoli schodzi na dalszy plan. U matek dużo niepokoju budzi wprowadzanie do diety dziecka produktów zbożowych. Można wtedy spokojnie sięgnąć po kaszki i kleiki Nestle, które są dostosowane do potrzeb dzieci w różnym wieku.