Jedzmy ostre papryczki chilli :-)

napisał/a: ~jacki 2011-09-14 10:25
W dniu 2011-09-14 09:56, W odpowiedzi na Twój (Ikselka) list-piszę Ci:
> http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_kapsaicyna_leczy_raka.html

Artykuł stary i z błędami.
Nie ma czegoś takiego jak "Chabanero". Jest Habanero a dokładniej
chodziło o Red Savina Habanero, która ze swoimi ~450 000 punktów na
skali Scoville'a już dawno temu oddała pierwsze miejsce kolejnym
paprykom. Naga Jolokia też już nie dzierży berła ostrości. Obecnie
najostrzejsza jest OIDP Trinidad Scorpion Butch T mająca około 1 400 000
punktów (czysta kapsaicyna to około 15-16 milionów). Poza tym Habanero w
różnych odmianach jest od kilku lat dostępne w różnych polskich
hipermarketach.

Dla porównania, sos Tabasco ma jakieś 2-3 tys. punktów.

No i jeżeli ktoś by chciał spróbować czegoś lepszego niż to co można
kupić w Tesco czy w Lidlu polecam bardzo dobry sklepik:
http://www.ostrakuchnia.pl/
napisał/a: ~Mario 2011-09-14 21:20

> No i jeżeli ktoś by chciał spróbować czegoś lepszego niż to co można
> kupić w Tesco czy w Lidlu polecam bardzo dobry sklepik:
> http://www.ostrakuchnia.pl/
>
O a tego nie znałem. Świetne miejsce.

pozdrawiam
mario
napisał/a: ~Waldemar Krzok 2011-09-14 21:46
jacki wrote:

> W dniu 2011-09-14 09:56, W odpowiedzi na Twój (Ikselka) list-piszę Ci:
>> http://www.vismaya-
maitreya.pl/naturalne_leczenie_kapsaicyna_leczy_raka.html
>
> Artykuł stary i z błędami.
> Nie ma czegoś takiego jak "Chabanero". Jest Habanero a dokładniej
> chodziło o Red Savina Habanero, która ze swoimi ~450 000 punktów na
> skali Scoville'a już dawno temu oddała pierwsze miejsce kolejnym
> paprykom. Naga Jolokia też już nie dzierży berła ostrości. Obecnie
> najostrzejsza jest OIDP Trinidad Scorpion Butch T mająca około 1 400 000
> punktów (czysta kapsaicyna to około 15-16 milionów). Poza tym Habanero w
> różnych odmianach jest od kilku lat dostępne w różnych polskich
> hipermarketach.
>
> Dla porównania, sos Tabasco ma jakieś 2-3 tys. punktów.

Tabasco habanero ma ponad 7000. Ja lubię właściwie ostre rzeczy, ale te
"porównywanie długości członków" wśród sosorobów trochę wnerwia. Próbowałem
tych sosów, ale smaku w nich nie znalazłem, są tylko ostre. Tabasco habanero
jest świetne, niestety w UE niedostępne. Osobiście wolę dać jednak suszone
chili. Jak na razie mam jeszcze mały zapasik różnych gatunków, ale niestety
kończy się, a tu są one taaak drogie. Takie chile ancho kosztuje u nas 20x
tyle, co w Teksasie.

Waldek



--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
napisał/a: ~Mario 2011-09-14 21:51
Tabasco habanero
> jest świetne, niestety w UE niedostępne.

Popraw mnie jeśli się mylę, ale jest w tym sklepie - ostrakuchnia.pl

pozdrawiam
mario
napisał/a: ~Waldemar Krzok 2011-09-14 22:01
Mario wrote:

> Tabasco habanero
>> jest świetne, niestety w UE niedostępne.
>
> Popraw mnie jeśli się mylę, ale jest w tym sklepie - ostrakuchnia.pl

Faktycznie. Choć go nie ma, ale powinien być. No i 15zł nie tak strasznie.
Może się coś faktycznie ruszyło w tym zakresie.

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
napisał/a: ~Mario 2011-09-14 22:05
W dniu 2011-09-14 22:01, Waldemar Krzok pisze:
> Mario wrote:
>
>> Tabasco habanero
>>> jest świetne, niestety w UE niedostępne.
>>
>> Popraw mnie jeśli się mylę, ale jest w tym sklepie - ostrakuchnia.pl
>
> Faktycznie. Choć go nie ma, ale powinien być. No i 15zł nie tak strasznie.
> Może się coś faktycznie ruszyło w tym zakresie.
>
Wpadłem dzisiaj na tą stronę pierwszy raz i dlatego nie jestem pewien
czy Tabasco Habanero o którym piszesz, to to samo co inny "sos
Habanero". Ale ceny mają przyzwoite. Sądząc po ilości postów na forum,
istnieją od dawna.

pozdrawiam
mario
napisał/a: ~Waldemar Krzok 2011-09-14 22:11
Mario wrote:

> W dniu 2011-09-14 22:01, Waldemar Krzok pisze:
>> Mario wrote:
>>
>>> Tabasco habanero
>>>> jest świetne, niestety w UE niedostępne.
>>>
>>> Popraw mnie jeśli się mylę, ale jest w tym sklepie - ostrakuchnia.pl
>>
>> Faktycznie. Choć go nie ma, ale powinien być. No i 15zł nie tak
>> strasznie. Może się coś faktycznie ruszyło w tym zakresie.
>>
> Wpadłem dzisiaj na tą stronę pierwszy raz i dlatego nie jestem pewien
> czy Tabasco Habanero o którym piszesz, to to samo co inny "sos
> Habanero". Ale ceny mają przyzwoite. Sądząc po ilości postów na forum,
> istnieją od dawna.

Tak, to to samo. Mam jeszcze resztki w domu z tego, co kupiłem w USA. Tam
kosztuje normalnie ok. 4$ za butelkę, czyli cena przyzwoita. Choć ja kupiłem
po 1.79$ . Ale tych innych sosów z dużą liczbą skurwieli bym nie kupował,
chyba że dla jaj na jakieś party . Tylko trzeba uważać. Co prawda trujące
nie są, poparzyć się też nie można na śmierć, ale osoby wątłe mogą nawet
stracić przytomność.

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
napisał/a: ~Maciek 2011-09-15 00:16
Dnia Wed, 14 Sep 2011 22:11:50 +0200, Waldemar Krzok napisał(a):

>Tylko trzeba uważać. Co prawda trujące
> nie są, poparzyć się też nie można na śmierć, ale osoby wątłe mogą nawet
> stracić przytomność.

Kapsaicyna w duzych ilosciach ma ponoc dzialanie toksyczne...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-15 00:21
Dnia Thu, 15 Sep 2011 00:16:32 +0200, Maciek napisał(a):

> Dnia Wed, 14 Sep 2011 22:11:50 +0200, Waldemar Krzok napisał(a):
>
>>Tylko trzeba uważać. Co prawda trujące
>> nie są, poparzyć się też nie można na śmierć, ale osoby wątłe mogą nawet
>> stracić przytomność.
>
> Kapsaicyna w duzych ilosciach ma ponoc dzialanie toksyczne...

Co nas nie zabije, to nas wzmocni
--
XL
napisał/a: ~Aicha 2011-09-15 06:42
W dniu 2011-09-15 00:21, Ikselka pisze:

>>> Tylko trzeba uważać. Co prawda trujące
>>> nie są, poparzyć się też nie można na śmierć, ale osoby wątłe mogą nawet
>>> stracić przytomność.
>>
>> Kapsaicyna w duzych ilosciach ma ponoc dzialanie toksyczne...
>
> Co nas nie zabije, to nas wzmocni

Pieprzysz (nomen omen) jak potłuczona.

"W piśmiennictwie niewiele jest informacji o wpływie przypraw na ryzyko
rozwoju raka żołądka. W badaniach meksykańskich wykazano, że pieprz
czerwony jest czynnikiem zwiększającym to ryzyko, prawdopodobnie ze
względu na mutagenne działanie kapsaicyny zawartej w owocach pieprzowca."

http://www.nowinylekarskie.ump.edu.pl/uploads/issues/70/070_0144.pdf

I nowsze doniesienie:
http://kopalniawiedzy.pl/kapsaicyna-alkaloid-kancerogen-masc-skora-nowotwor-TRPV1-cyklooksygenaza-indukowanej-COX-2-Ann-Bode-11257.html

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
napisał/a: ~jacki 2011-09-15 09:46
W dniu 2011-09-14 22:05, W odpowiedzi na Twój (Mario) list-piszę Ci:
> Wpadłem dzisiaj na tą stronę pierwszy raz i dlatego nie jestem pewien
> czy Tabasco Habanero o którym piszesz, to to samo co inny "sos
> Habanero". Ale ceny mają przyzwoite. Sądząc po ilości postów na forum,
> istnieją od dawna.

Forum ostatnimi czasy troszkę umiera, gdyż powstało, że tak powiem
"konkurencyjne". Ja z tego sklepu pierwszy raz korzystałem ze dwa lata
temu. Zawsze wszystko w porządku. Z naprawdę ostrych polecam Vicious
Viper. Nie jest to jednak sos dla tych, dla których w kuchni przyprawa
Chili pieprz Cayenne jest czymś ekstremalnym.

Nie zgodzę się też z opinią Waldemara "Próbowałem
tych sosów, ale smaku w nich nie znalazłem, są tylko ostre". Widocznie
nie trafiłeś na smaczny sos, którego ostrość nie przyćmiła by Ci smaku.
Wspomniany przeze mnie Viper jest jednym z najlepszych sosów jakie
próbowałem. Oczywiście, aby poczuć smak, nie można dać go tyle co
kropelka z wykałaczki, zatem trzeba mieć dużą tolerancję na kapsaicynę
aby go docenić. Jak na razie mój osobisty rekord to Blair's 3 A.M. i też
czułem jego smak (zresztą bardzo dobry sos -a właściwie to już prawie
ekstrakt)