Jak powiedziałyscie mężom o bobasku???

napisał/a: Mixonia 2009-12-21 09:06
Aż ciężko powstrzymał łzy.. ze szczęścia, jak czytam te wasze relacje!
My na razie odkładamy poczęcie... ale mam nadzieję, że też to będzie super przeżycie! Ja to się nie mogę doczekać już...
napisał/a: Edytka 2009-12-21 17:55
Czytam ten watek i sie śmieję. Mąż pyta z czego, więc mu odp co czytam na co on "A ja jak zareagowałem?" Zapomniał Ale jak powiedziałam mu jak to zaczął się śmiać z siebie :)

A było tak @ się spóźnia, normalka nie robię testu bo nie chcę siebie i męża rozczarować po raz kolejny. Ale coś mnie podkusiło kupiłam test, zrobiłam co trzeba i patrzę 2 kreski niedowierzając zostawiłam ten test i poszłam do kuchni. Po 15min wróciłam patrze 2kreski tylko jedna mniejsza. Wsiadłam w auto i pognałam do sklepu kupiłam mężowi malutkie czerwone trampki, wróciłam do domu wrzuciłam z testem i czekałam na męża jak na szpilkach. Wrócił do domku przytulił mnie strasznie mocno jakby coś przeczuwał a ja się poryczałam jak głupia jakaś.Popatrzył na mnie i się przestraszył, a ja bez słowa podałam mu tą torebkę i stałam taka rozmemłana. Mąż wyciągnął test i z tekstem do mnie. Oż Ty wstretna jędzo zrobiłas test beze mnie? Po czym usidł sobie z taaakim bananem i tak sobie siedział, a ja ślimtałam. Potem wziął czerwoną wstążeczkę i zawiesił sobie 1 bucik w samochodzie. W nocy o 4 nad ranem dokładnie powtórzyliśmy test (razem) i znów 2 kreseczki :D
Fajna sprawa. I te reakcje Panów takie nieprzewidywalne.
napisał/a: mycha_93 2009-12-22 00:15
Edytka, super ty to jednak agentka jestes
napisał/a: dominiś 2009-12-30 13:01
mi się spóźniała @ i to już był powód do niepokoju,zrobiłam za kilka dni test i 2 kreseczki świat zawirował-nie wierzyłam ale 2 kreski jak nic,siedziałam w pokoju i nie wiedziałam co robić mąż był w pracy nie wytrzymałam i zadzwoniłam nie odbiera za chwilę on dzwoni a ja płaczliwym głosem mówię ,,usiądz''' on przerażony ,,co się stało'' a ja,,jestem w ciąży'' a on ,,zaraz bedę'' wbiega do domu całuje mnie i brzuch i mówi,,ja już nie chcę żadnych alusów,nowego samochodu będę miał dzidzkę'' i z bananem na twarzy mimo że nie jesteśmy pewni na 100% dzwonił do rodziców i pytał mnie o imiędla dziecka
napisał/a: Ooo 2009-12-30 15:17
dominiś aż się łezka w oku zakręciła super, gratuluję serdecznie
napisał/a: H2O 2009-12-30 15:19
dominiś, ooooo jak cudownie
Edytka, Extra
napisał/a: ~gość 2009-12-30 17:50
dominiś napisal(a): a on ,,zaraz bedę'' wbiega do domu całuje mnie i brzuch i mówi,,ja już nie chcę żadnych alusów,nowego samochodu będę miał dzidzkę'' i z bananem na twarzy
az sie poryczalam.... Gratuluje serdecznie!! Super wiadomosc i reakcja meza
napisał/a: dominiś 2009-12-31 13:47
Magda_86, dzięki,nie wiedziałam,że to aż takie wzruszające Ooo, dzieki
a swoją drogą ciekawe czy będzie się tak cieszył po nieprzespanych nocach i przewijaniu
napisał/a: mycha_93 2009-12-31 16:13
dominiś, gratulacje jeszcze raz, super, takiej reakcji mozna tylko pozazdroscic dla meza
napisał/a: ~gość 2009-12-31 17:56
dominiś fajna relacja
napisał/a: Misia7 2010-01-03 15:51
Edytka, , dominiś, wspaniałe reakcje. Cudownie się to czyta
napisał/a: dominiś 2010-01-04 16:29
mapet1111, Misia7, mycha_93, dzięki