Jak powiedziałyscie mężom o bobasku???
napisał/a:
kulka36
2007-05-25 14:57
pamiętam to było w sobotę rano....Szykowałam sie do pracy. Zajrzałam do szafki i w ręce wpadł mi test ciążowy...tak z głupia go zrobiłam...Tyle razy wychodziła jedna kreska ze nie liczyłam na nic więcej...Wróciłam z łazienki z uśmiechem na buzi ...Misiek jeszcze otwierał oczka...i pyta sie co sie stało...ja mowie ze test mi pozytywny wyszedł...on od razu sie obudził...przytulił mocno...a ja ryczałam ze szczęścia...widziałam że był zaskoczony i przestraszony...W pracy chodziłam z uśmiechem na buzi... Wszystko było takie ulotne...niczym sie nie przejmowałam... w domu ustaliliśmy ze szybko musimy iść do lekarza i dopiero w tedy powiemy rodzicom.. gdy lekarz powiedział ze ciąża jest...w tedy widziałam dumę w jego oczach....
napisał/a:
samsam
2007-05-25 15:01
Sylwia83, to słodkie
napisał/a:
Butterfly1
2007-05-25 15:07
Sylwuniu a jaka była reakcja twoich rodziców i teściów??
napisał/a:
samsam
2007-05-25 15:17
Moich?
Mama i dziadkowie bardzo sie ucieszyli. Powiedzieliśmy o ciąży w pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych. Usciskali nas, wycałowali.
Teście, owszem ucieszyli sie, ale po pierwszej nieudanej ciąży podchodzili do tego z lekkim dystansem. Nawet mnie to wkurzało, że był to pewien temat tabu, o którym nikomu nie można mówić, bo nie wiadomo, co się wydarzy. teraz już jest inaczej, choć nikt z rodziny męża nie wie o tym
napisał/a:
Butterfly1
2007-05-26 12:12
Ojjj oni na pewno się cieszyli od razu, wydaje mi się,ze bali się,ze faktycznie cos moze nie wyjść znowu i chcieli być delikatni dla Ciebie!!
Na szczęscie juz nie ma czego sie bac. A czemu z rodziny mezqa nikt nie wie?? Nie chcecie się pochwalić??
Na szczęscie juz nie ma czego sie bac. A czemu z rodziny mezqa nikt nie wie?? Nie chcecie się pochwalić??
napisał/a:
samsam
2007-05-26 12:25
Bo nie chcą mówić, w razie gdyby coś znów się nie udało
napisał/a:
Butterfly1
2007-05-26 23:07
jA JUZ KAZE POWIEDZIEĆ , JUZ NA PEWNO SIĘ UDA, będzie HANIA i tyleeeee
napisał/a:
samsam
2007-05-26 23:09
Kochana jesteś :588: :588: :588: :588:
napisał/a:
Butterfly1
2007-05-26 23:38
Dziekuję, hihiih ale to przez to,ze tak styrasznie mocno Ci tego zyczę!!!
Uwialbiam jak dobrych ludzi spotykają dobre rzeczy!!
Uwialbiam jak dobrych ludzi spotykają dobre rzeczy!!
napisał/a:
samsam
2007-05-27 10:23
Butterfly, nie znam Cię osobiście, ale musisz być wspaniałą osobą.
Ale zrobiłyśmy OT
Ale zrobiłyśmy OT
napisał/a:
Butterfly1
2007-05-27 18:32
Dziekuje Ty rownież Sylwuniu No styrasznyyy oki juz koniec
napisał/a:
~gość
2007-08-08 18:25
Jejku... Czytałam wasze relacje ze łzami w oczach.. Przecież to musi być coś przepięknego... Ja już się nie mogę doczekać kiedy będę mówić Ł.że będzie Tatą To musi być niesamowite przeżycie dla obojga,ta radość ... Tym bardziej tak myślę bo wiem jak bardzo mój Skarb marzy zostać Tatusiem