Historia Żoża,_Żorżety_i_Rzodkiew

napisał/a: ~Qrczak 2012-01-04 17:22
Dnia 2012-01-04 16:07, niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Wed, 04 Jan 2012 13:48:38 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2012-01-04 11:49, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Należy uważać z samowolną nauką niektórych głosek. Maciek zaczął mówić
>>> R, ale logopeda kazała go oduczyć, bo źle wymawiał.
>>
>> Racja! Ha, mój pięknie nauczył się rerać. Na szczęście w samochodzie.
>
> Pewno macie wyboiste drogi - przegryzł sobie to, co trzeba, no i już rera
> ;-PPP

Orzesz... ki? A chiba ni. Nie sięga.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~Szpilka" 2012-01-04 17:29

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> Dnia 2012-01-04 11:47, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>> news:je1adf$9dk$1@news.icm.edu.pl...
>>>
>>> A żeby było ciekawiej - mam doskonałą pamięć do twarzy, poznam każdego
>>> nawet jeśli tylko raz i przelotnie spotkałam, ale jeśli mnie zapytać o
>>> szczegóły, to ni dudu.
>>
>> Dokładnie mam tak samo. Rozpoznaję twarze z mojego życia, aktorów z
>> filmów. Mam pamięć do dat. Ale jak mnie zapytać w co była ubrana
>> koleżanką, z którą własnie spędziłam w jednym pokoju x godzin, albo czy
>> miała nową fryzurę - zero, nic nie pamiętam
>
> Znaczy całkiem normalnie przeciętną kobietą jesteś.

Oj chyba nie. Większość pań to raczej zwraca uwagę na inne panie. Szczegóły
ubrań i fryzur sa następnie przekazywane dalej.


> Koleżanki zaś wina, że jej fryzura nie była nieudaną, podobnie ubranie.

A bo to jednej.
Kiedyś poszłam zaanonsować koledze, że przyszedł do niego pan z brodą. Jaki
pan z brodą? No z brodą. Okazało się że to był pan w czapce. O! Takam
spostrzegawcza.

Sylwia
napisał/a: ~Szpilka" 2012-01-04 17:32

Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości
On 4 Sty, 11:49, "Szpilka" wrote:

> Antek chodzi na zajęcia z logopedii w przedszkolu, ale wiem, że jest
> to w formie zabawy i najnormalniej w świecie po prostu "rozrusza
> paszczę".
> Ja biorę zalecane ćwiczenia do domu, "obrabiam je" po swojemu i np.
> wymawiania litery "k" nauczył się błyskawicznie...
>
> ----------------------------------------------------------
>
> Należy uważać z samowolną nauką niektórych głosek. Maciek zaczął mówić R,
> ale logopeda kazała go oduczyć, bo źle wymawiał.

I jak ty go oduczyłaś mówić R?
---------------------------------------------------

Poprosiłam by nie mówił, pilnowałam by nie mówił - przestał.
Po dzisiejszej wizycie u logopedy mam się nie cieszyć z tego SZ tak bardzo,
tylko pilnowac by nie robił przy tym za bardzo warg w dziobek tylko bardziej
językiem do góry w środku.

Sylwia
napisał/a: ~medea 2012-01-04 20:59
W dniu 2012-01-04 11:47, Szpilka pisze:
>
> Dokładnie mam tak samo. Rozpoznaję twarze z mojego życia, aktorów z
> filmów.

Ja rozpoznaję nawet ekspedientki, a potem robię sobie zgadywankę, z
którego ona jest sklepu. ;)

> Mam pamięć do dat. Ale jak mnie zapytać w co była ubrana koleżanką, z
> którą własnie spędziłam w jednym pokoju x godzin, albo czy miała nową
> fryzurę - zero, nic nie pamiętam

Akurat na fryzurę często zwracam uwagę, choć nie zawsze zapamiętam
dokładnie kolor włosów. Nauczyłam się też zapamiętywać kolor oczu i
coraz lepiej mi się to udaje.

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-01-04 21:00
W dniu 2012-01-04 13:47, Qrczak pisze:
>
> Znaczy całkiem normalnie przeciętną kobietą jesteś. Koleżanki zaś
> wina, że jej fryzura nie była nieudaną, podobnie ubranie.
>

Ja kiedyś nie zauważyłam, że facet, z którym rozmawiałam dłuższą chwilę,
nie miał jednej ręki. I co na to Twoja teoria? ;)

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-01-04 21:00
W dniu 2012-01-04 13:23, XL pisze:
> Dnia Wed, 04 Jan 2012 11:41:53 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-01-03 23:11, Paulinka pisze:
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Tue, 03 Jan 2012 21:41:28 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2012-01-03 21:34, Paulinka pisze:
>>>>>> Nie pamiętam, czy wtedy miałam okulary na nosie, raczej tak.
>>>>>> Chociaż możliwe, że akurat miałam soczewki.
>>>>> Ciekawe. U XL też nie zauważyłam okularów. ;)
>>>>
>>>> Chorobcia, moja wina - ja sobie przypomniałam, że chyba jednak wtedy
>>>> akurat
>>>> miałam soczewki, bo chciałam na spotkaniu z rodzinką i z Tobą ładnie
>>>> wyglądać
>>> I brylanty! Kurna ja miałam jakieś świecidełko z sieciówki na szyi,
>>> odpustowy (a jednak złoty) pierścionek zaręczynowy na miarę wtedy
>>> nastoletniego tż-ta, który się wziął i niespodziewanie oświadczył, no
>>> i nieodłączną obraczkę :)
>> No no! Teraz to mi wszystko wciśniecie! ;)
>>
>> A żeby było ciekawiej - mam doskonałą pamięć do twarzy, poznam każdego
>> nawet jeśli tylko raz i przelotnie spotkałam, ale jeśli mnie zapytać o
>> szczegóły, to ni dudu.
>>
> No, wiesz, czy to ja Ci wciskam te brylanty na oczach?
> 3-)

Rzeco?

Ewa
napisał/a: ~Qrczak 2012-01-04 21:07
Dnia 2012-01-04 21:00, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-01-04 13:47, Qrczak pisze:
>>
>> Znaczy całkiem normalnie przeciętną kobietą jesteś. Koleżanki zaś
>> wina, że jej fryzura nie była nieudaną, podobnie ubranie.
>
> Ja kiedyś nie zauważyłam, że facet, z którym rozmawiałam dłuższą chwilę,
> nie miał jednej ręki. I co na to Twoja teoria? ;)

A był głuchoniemy?

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~medea 2012-01-04 21:12
W dniu 2012-01-04 21:07, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-01-04 21:00, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-01-04 13:47, Qrczak pisze:
>>>
>>> Znaczy całkiem normalnie przeciętną kobietą jesteś. Koleżanki zaś
>>> wina, że jej fryzura nie była nieudaną, podobnie ubranie.
>>
>> Ja kiedyś nie zauważyłam, że facet, z którym rozmawiałam dłuższą chwilę,
>> nie miał jednej ręki. I co na to Twoja teoria? ;)
>
> A był głuchoniemy?

W takiej sytuacji wolałabym nie słyszeć już tej Twojej teorii. ;)

Ewa
napisał/a: ~XL 2012-01-04 22:18
Dnia Wed, 04 Jan 2012 17:22:58 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-01-04 16:07, niebożę XL wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Wed, 04 Jan 2012 13:48:38 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2012-01-04 11:49, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>
>>>> Należy uważać z samowolną nauką niektórych głosek. Maciek zaczął mówić
>>>> R, ale logopeda kazała go oduczyć, bo źle wymawiał.
>>>
>>> Racja! Ha, mój pięknie nauczył się rerać. Na szczęście w samochodzie.
>>
>> Pewno macie wyboiste drogi - przegryzł sobie to, co trzeba, no i już rera
>> ;-PPP
>
> Orzesz... ki? A chiba ni. Nie sięga.
>

Od przegryzania orzeszków to się tylko wchodzi na wysokie tony, reranie nie
ma z tym nic wspolnego


--
XL
napisał/a: ~XL 2012-01-04 22:19
Dnia Wed, 04 Jan 2012 20:59:03 +0100, medea napisał(a):

> Nauczyłam się też zapamiętywać kolor oczu i
> coraz lepiej mi się to udaje.

No to niedługo straci to sens - kiedy powszechne stanie się noszenie
kolorowych soczewek.
--
XL
napisał/a: ~XL 2012-01-04 22:20
Dnia Wed, 04 Jan 2012 21:00:39 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2012-01-04 13:23, XL pisze:
>> Dnia Wed, 04 Jan 2012 11:41:53 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-01-03 23:11, Paulinka pisze:
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Tue, 03 Jan 2012 21:41:28 +0100, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2012-01-03 21:34, Paulinka pisze:
>>>>>>> Nie pamiętam, czy wtedy miałam okulary na nosie, raczej tak.
>>>>>>> Chociaż możliwe, że akurat miałam soczewki.
>>>>>> Ciekawe. U XL też nie zauważyłam okularów. ;)
>>>>>
>>>>> Chorobcia, moja wina - ja sobie przypomniałam, że chyba jednak wtedy
>>>>> akurat
>>>>> miałam soczewki, bo chciałam na spotkaniu z rodzinką i z Tobą ładnie
>>>>> wyglądać
>>>> I brylanty! Kurna ja miałam jakieś świecidełko z sieciówki na szyi,
>>>> odpustowy (a jednak złoty) pierścionek zaręczynowy na miarę wtedy
>>>> nastoletniego tż-ta, który się wziął i niespodziewanie oświadczył, no
>>>> i nieodłączną obraczkę :)
>>> No no! Teraz to mi wszystko wciśniecie! ;)
>>>
>>> A żeby było ciekawiej - mam doskonałą pamięć do twarzy, poznam każdego
>>> nawet jeśli tylko raz i przelotnie spotkałam, ale jeśli mnie zapytać o
>>> szczegóły, to ni dudu.
>>>
>> No, wiesz, czy to ja Ci wciskam te brylanty na oczach?
>> 3-)
>
> Rzeco?



Rzepaulinka.)
Masz powyżej 3-)
--
XL
napisał/a: ~medea 2012-01-04 22:30
W dniu 2012-01-04 22:20, XL pisze:
> Dnia Wed, 04 Jan 2012 21:00:39 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-01-04 13:23, XL pisze:
>>> Dnia Wed, 04 Jan 2012 11:41:53 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-01-03 23:11, Paulinka pisze:
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Tue, 03 Jan 2012 21:41:28 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2012-01-03 21:34, Paulinka pisze:
>>>>>>>> Nie pamiętam, czy wtedy miałam okulary na nosie, raczej tak.
>>>>>>>> Chociaż możliwe, że akurat miałam soczewki.
>>>>>>> Ciekawe. U XL też nie zauważyłam okularów. ;)
>>>>>> Chorobcia, moja wina - ja sobie przypomniałam, że chyba jednak wtedy
>>>>>> akurat
>>>>>> miałam soczewki, bo chciałam na spotkaniu z rodzinką i z Tobą ładnie
>>>>>> wyglądać
>>>>> I brylanty! Kurna ja miałam jakieś świecidełko z sieciówki na szyi,
>>>>> odpustowy (a jednak złoty) pierścionek zaręczynowy na miarę wtedy
>>>>> nastoletniego tż-ta, który się wziął i niespodziewanie oświadczył, no
>>>>> i nieodłączną obraczkę :)
>>>> No no! Teraz to mi wszystko wciśniecie! ;)
>>>>
>>>> A żeby było ciekawiej - mam doskonałą pamięć do twarzy, poznam każdego
>>>> nawet jeśli tylko raz i przelotnie spotkałam, ale jeśli mnie zapytać o
>>>> szczegóły, to ni dudu.
>>>>
>>> No, wiesz, czy to ja Ci wciskam te brylanty na oczach?
>>> 3-)
>> Rzeco?
>
>
> Rzepaulinka.)
> Masz powyżej 3-)

Aha! Ale pamiętasz, że to od Ciebie się zaczęło.

Ewa