Gdy pada deszcz dzieci się nudzą.

napisał/a: atrapa 2009-05-06 03:48
No właśnie, bo byłam pewna, że modelina podczas gotowania robi się twarda, dlatego zdziwiło mnie rozgotowanie. :)
napisał/a: zjem_ci_szalik 2009-05-10 14:35
A pamięta ktoś co się robiło z masą solną? Wiem że miesza się sól mąkę i wodę - ale co później? Zostawia żeby zastygło?
napisał/a: atrapa 2009-05-10 14:45
Nie-e. Jak już ulepicie co tam chcecie, wsadzasz to do piekarnika i pieczesz. Tylko musisz uważać, żeby dziecko nie tarło oczek, jak bawicie się masą. Bo to nic przyjemnego.
napisał/a: MonikaDaria 2009-05-10 14:47
Jak zastygnie to jak ulepisz cokolwiek? No chyba że pytasz jak już masz coś ulepione to wtedy tak, zostawiasz i twardnieje :)



My z Olą od czasu kiedy jest Daria nie możemy sobie pozwolić na wspólne zabawy. Tylko jak jest Młody i się zajmie młodszą :) Ale czasami Ola wyciaga twistera, a my z Darianką kręcimy jej zegarem i podajemy pozycje :) Ola się fajnie bawi, a ja mogę się zajmować niunią :)
napisał/a: atrapa 2009-05-10 18:02
właśnie, thunder - pomyśl o twisterze, przy tym jest sporo zabawy :)
napisał/a: zjem_ci_szalik 2009-05-12 23:03
Ej. Ciągle proponujecie zabawy w które ja zawsze przegrywam :( To nie fair.

Normalnie zacznę Wam śpiewać. A tego żaden normalny człowiek nie wytrzyma ;)

Właśnie złapałam fazę na oglądanie zdjęć z dzieciństwa. Znalazłam takie na którym widać jak nasze ciocie młodziutkie wymyslały nam zawody. O jeżu. Dlaczego ja nie pomyślałam wcześniej o takich atrakcjach? No dobra. Na podchody to trochę za wcześnie. Ale rzucanie piłeczka do celu. Ściganie się. Skakanie na jednej nodze. Itp będą jak znalazł :)
napisał/a: dement 2009-05-13 14:49
"Ale rzucanie piłeczka do celu. Ściganie się. Skakanie na jednej nodze. Itp będą jak znalazł :)"
No przeciez:). Tylko pileczke w mieszkaniu odradzam. Polecam balonik dmuchany. Swietna zabawa.
"Normalnie zacznę Wam śpiewać. A tego żaden normalny człowiek nie wytrzyma"- spiewac z dziecmi mozna. Bardzo to lubia. I tanczyc tez. ;)
Thunder- zaspiewaj, prosze ;)
napisał/a: atrapa 2009-05-14 12:09
Nie może jednak nie śpiewaj, bo tak ładnie zapowiada się ten dzień ;)
Zawody są dobrym pomysłem. Tylko musisz pamiętać, że to jest maluch i wymyślić takie zabawy, żeby spokojnie mógł sobie z nim poradzić. A chcesz walczyć o coś? Masz w planach jakąś nagrodę? (bo nie wiem, czy to będzie dobry pomysł)
napisał/a: zjem_ci_szalik 2009-05-14 15:48
Z dzieciństwa pamiętam że nagród nie było. Raczej wszyscy później siadaliśmy przy kubku napoju. Mam zdjęcie na podwórku u dziadków pod jesionem jak rzucamy piłką do wiaderka. Ja moje rodzeństwo, kuzynostwo i dzieciaki z okolicy. Z 15 sztuk nas się zebrało ;)
I takie mam dziś wrażenie że nasze ciocie miały większą zabawę od nas. Jak stały i nas dopingowały i sie cieszyły z każdego rzutu.

Jeżu. Nostalgia mnie łapie ;)
napisał/a: atrapa 2009-05-14 21:36
A nie masz możliwości zorganizowania dziecku towarzystwa do zabawy?
napisał/a: zjem_ci_szalik 2009-05-15 00:37
Myślę że jak wyjdę na plac zabaw to dzieci się znajdą. Byleby rodzice mnie nie zlinczowali ;)
napisał/a: atrapa 2009-05-15 10:53
A dlaczego mieliby Cię zlinczować? W ich interesie też powinno być, żeby dziecko miało kontakt z rówieśnikami, przecież to je bardzo rozwija.