dojrzała kobieta i młody mężczyzna. co wy na to?

michoo
napisał/a: michoo 2010-08-27 09:04
mialem niedawno taka sytuację. znajomy (25) przyprowadzil do towarzystwa swoją dziewczynę. mimo, że jestesmy mlodzi i postępowi (tak uwazamy w karzdym razie) widok 40 letniej kobiety trochę nas zaskoczył.

uwazacie, ze to normalne - taka roznica wieku? i nie mowiecie, ze panstwo Lapiccy są przykladem ze milosc pokona wszelkie grniace, nawet wieku:)
dr-anna-wilczynska
napisał/a: dr-anna-wilczynska 2010-08-28 18:09
Dzien dobry!
Jeśli mężczyzna może być z dużo młodszą kobietą to dlaczego nie może być na odwrót?
Przecież nie różnica wieku powoduje, że związek jest udany czy nie. Co o tym myślicie?
napisał/a: kana-w 2010-08-31 11:01
Jak dla mnie to jest bez sensu. Młodszy mężczyzna nigdy nie będzie do końca życia z kobietą starszą od siebie.
atomboy
napisał/a: atomboy 2010-09-03 11:24
jakoś dziwnie...
czarek11
napisał/a: czarek11 2010-09-03 16:17
od dojrzałej kobietki można się sporo nauczyć a i pomatkuje trochę. chyba tak jak starszy facet i młoda dziewczyna. starsze ma przewagę w doświadczeniu a młodsze wnosi powiew do związku.
ewcia691
napisał/a: ewcia691 2010-09-10 17:15
jako kobieta nie miałabym nic przeciwko temu by w wieku 40 lat mieć 20-letniego faceta (najlepije jeszcze sportowca:))) mysle, ze inne panie tez by nie miały. mam rację kobitki?:)
napisał/a: ada17 2010-09-15 20:22
Sory, może mnie zlinczujecie, ale ja uważam, że związek młodego mężczyzny ze straszą kobietą to jakiś niewypał i wydaje mi się, że przyszłośći on nie ma. Prędzej czy później taki związek się rozpadnie gdyz kobieta w pewnym wieku potrzebuje i oczekuje już raczej stabilności i ułożonego zycia, a nie imprezek, kolegów, super zabaw i wiecznego szaleństwa. Owszem napewno od takiej kobiety można się wiele nauczyć, ale nie wierzę,że taki chłopak 25 letni chce się wiązać ze starsza kobietą. Ja to jestem skłonna powiedzieć, że to raczej chęc przezycia czegos ekstyctujacego i być może pochwalnie się kiedyś, że byłem z taką kobieta niż chęć tworzenia związku i wspólnego życia w przyszłości.
I szczerze, to ja chyba bym tak nie chciała,,, :)
pawel76
napisał/a: pawel76 2010-09-15 21:32
moj kolega ożenił się z kobietą starszą o 11 lat. wszyscy życzyli mu podobnie jak Pani Ada. są już ze sobą 12 lat i mają 2 fajnych dzieciaków. powiem, że sobą bardziej dobrani niż nie jedni rówieśnicy
pelikan233
napisał/a: pelikan233 2010-09-20 18:59
ada17 napisal(a): Sory, może mnie zlinczujecie, ale ja uważam, że związek młodego mężczyzny ze straszą kobietą to jakiś niewypał i wydaje mi się, że przyszłośći on nie ma. Prędzej czy później taki związek się rozpadnie gdyz kobieta w pewnym wieku potrzebuje i oczekuje już raczej stabilności i ułożonego zycia, a nie imprezek, kolegów, super zabaw i wiecznego szaleństwa. Owszem napewno od takiej kobiety można się wiele nauczyć, ale nie wierzę,że taki chłopak 25 letni chce się wiązać ze starsza kobietą. Ja to jestem skłonna powiedzieć, że to raczej chęc przezycia czegos ekstyctujacego i być może pochwalnie się kiedyś, że byłem z taką kobieta niż chęć tworzenia związku i wspólnego życia w przyszłości.
I szczerze, to ja chyba bym tak nie chciała,,, :)

nie wydaje mi sie zeby wiek akurat mogl jakos dramatycznie wplynac na to ze ludzie sie rozeszli. pewnie byli niedopasowani,a wiek to sprawa 2. rzedna. ja jak najbardziej kibicuje milosci niezaleznie do wieku!
magdam82k
napisał/a: magdam82k 2010-10-20 08:53
W moim związku to ja jestem młodsza.Może Panie niektóre wolą młodszych.Ja nigdy nie związałabym się z młodszym bo jak wiadomo powszechnie faceci późno dojrzewają i nie chciałabym dodatkowego dziecka w domu.
monia70
napisał/a: monia70 2010-10-21 07:58
mi sie wydaje, ze w tej chwili faktycznie jest jakas moda na to zeby kobiety spotykaly sie z młodszymi (głównie w filmach i serilaach cos takiego się lansuje). ale czy ja wiem czy w normalnym życiu kobiety sa na tyle odważne...
napisał/a: pauli-breeze 2010-10-21 13:07
ewcia69 napisal(a): jako kobieta nie miałabym nic przeciwko temu by w wieku 40 lat mieć 20-letniego faceta (najlepije jeszcze sportowca:))) mysle, ze inne panie tez by nie miały. mam rację kobitki?:)



no pewnie, że nie :)