Dodatek do dyskusji "Przedszkole"- link

napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-02-23 21:05
Zacznijmy od rozwoju małego dziecka. Wcześniej sądzono, że ze względu na
intensywny rozwój dziecka w pierwszych trzech latach jego życia powinno ono
pozostawać w domu z matką. Tymczasem nowe badania np. Uniwersytetu
Standforda i Harvarda w USA, Uniwersytetu w w Oxfordzie i Londynie w
Wielkiej Brytanii, czy psychologów dziecięcych ze sztokholmskiego instytutu
badań nad edukacją w Szwecji pokazują coś innego: trzylatki po żłobku
wyprzedzają pod względem kompetencji językowych i intelektualnych swoich
rówieśników, którzy pozostawali jedynie pod opieką matki.

Pokazują to również lepsze wyniki w nauce dzieci "żłobkowych". Te dzieci,
które od wczesnych lat uczestniczyły w programach usług opiekuńczych,
osiągają średnio o 7-8 punktów więcej na skalach testu o inteligencję.

Oprócz korzystnego wpływu na rozwój poznawczych zdolności dzieci
uczęszczanie do żłobka rozwija wczesne kompetencje społeczne i emocjonalne.
Jak przekonują badacze, ważnym, lecz wciąż słabo zbadanym aspektem
wychowania żłobkowego są kontakty dziecka z rówieśnikami. Dzieci, które na
wczesnym etapie rozwoju mają regularny kontakt z rówieśnikami, mają większe
kompetencje intelektualne i społeczne, co wpływa również na ich przyszły
rozwój i jakość kontaktów ze światem zewnętrznym.

Jak podkreśla większość naukowców zajmujących się rozwojem małego dziecka,
opieka nad małym dzieckiem musi być wysokiej jakości, sprawowana przez
wykwalifikowaną kadrę pracującą w odpowiednio wyposażonych pomieszczeniach,
z niewielką liczbą dzieci przypadających na jednego
instruktora/wychowawcę/opiekuna.



Więcej...
http://wyborcza.pl/1,75515,11200375,Polska_musi_miec_zlobki.html#ixzz1nElzNInO
napisał/a: ~Stokrotka" 2012-02-23 21:13
>... badania....pokazują coś innego: trzylatki po żłobku wyprzedzają pod
>względem kompetencji językowych i intelektualnych swoich rówieśników,
>którzy pozostawali jedynie pod opieką matki.

Testy badają mały zakres możliwości tszylatka.
Tszylatek to nie tylko kompetencje językowe i intelektualne:
to także kości, układ odpornościowy, emocje .....
Tego testy "intelektualne" nie badają.

Dzieci posyłane do pszedszkola często lepiej radzą sobie w szkole,
zwłaszcza na początku.
To nic nowego, to oczywistość wynikająca z faktu,
że pszedszkole, jak sama nazwa wskazuje
jest czymś niezwykle do szkoły podobnym,
więc cała "otoczka" nauki
nie jest dla takiego malca niczym nowym.


--
(tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-02-23 21:20
"Stokrotka" wrote in message
>>... badania....pokazują coś innego: trzylatki po żłobku wyprzedzają pod
>>względem kompetencji językowych i intelektualnych swoich rówieśników,
>>którzy pozostawali jedynie pod opieką matki.
>
> Testy badają mały zakres możliwości tszylatka.
> Tszylatek to nie tylko kompetencje językowe i intelektualne:
> to także kości, układ odpornościowy, emocje .....
> Tego testy "intelektualne" nie badają.

a o co chodzi z tymi koscmi i ukladem odpornosciowym?


i.
napisał/a: ~Stokrotka" 2012-02-23 21:40

Użytkownik "Iwon(K)a" napisał w wiadomości
> "Stokrotka" wrote in message
> news:ji66kr$bkj$1@inews.gazeta.pl...
>>>... badania....pokazują coś innego: trzylatki po żłobku wyprzedzają pod
>>>względem kompetencji językowych i intelektualnych swoich rówieśników,
>>>którzy pozostawali jedynie pod opieką matki.
>>
>> Testy badają mały zakres możliwości tszylatka.
>> Tszylatek to nie tylko kompetencje językowe i intelektualne:
>> to także kości, układ odpornościowy, emocje .....
>> Tego testy "intelektualne" nie badają.
>
> a o co chodzi z tymi koscmi i ukladem odpornosciowym?

Poślesz dzieciaka do żłobka
i w wieku 3 lat dostaniesz geniusza:
z połamanymi rączkami, nie dlatego, że ktoś się znęcał nad nim,
tylko dlatego, że on tak ma: jak postawi krok i się pszewruci to złamie,
na dodatek będzie miał niewyleczalną gruźlicę, i 2 grypy od 3 miesięcy.

--
(tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-02-23 22:06
"Stokrotka" wrote in message
>
> Użytkownik "Iwon(K)a" napisał w wiadomości
> news:ji671m$cq5$1@inews.gazeta.pl...
>> "Stokrotka" wrote in message
>> news:ji66kr$bkj$1@inews.gazeta.pl...
>>>>... badania....pokazują coś innego: trzylatki po żłobku wyprzedzają pod
>>>>względem kompetencji językowych i intelektualnych swoich rówieśników,
>>>>którzy pozostawali jedynie pod opieką matki.
>>>
>>> Testy badają mały zakres możliwości tszylatka.
>>> Tszylatek to nie tylko kompetencje językowe i intelektualne:
>>> to także kości, układ odpornościowy, emocje .....
>>> Tego testy "intelektualne" nie badają.
>>
>> a o co chodzi z tymi koscmi i ukladem odpornosciowym?
>
> Poślesz dzieciaka do żłobka
> i w wieku 3 lat dostaniesz geniusza:
> z połamanymi rączkami, nie dlatego, że ktoś się znęcał nad nim,
> tylko dlatego, że on tak ma: jak postawi krok i się pszewruci to złamie,
> na dodatek będzie miał niewyleczalną gruźlicę, i 2 grypy od 3 miesięcy.

omg

i.
napisał/a: ~Qrczak 2012-02-23 22:08
Dnia 2012-02-23 21:40, niebożę Stokrotka wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Iwon(K)a" napisał w wiadomości
> news:ji671m$cq5$1@inews.gazeta.pl...
>> "Stokrotka" wrote in message
>> news:ji66kr$bkj$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Testy badają mały zakres możliwości tszylatka.
>>> Tszylatek to nie tylko kompetencje językowe i intelektualne:
>>> to także kości, układ odpornościowy, emocje .....
>>> Tego testy "intelektualne" nie badają.
>>
>> a o co chodzi z tymi koscmi i ukladem odpornosciowym?
>
> Poślesz dzieciaka do żłobka
> i w wieku 3 lat dostaniesz geniusza:
> z połamanymi rączkami, nie dlatego, że ktoś się znęcał nad nim,
> tylko dlatego, że on tak ma: jak postawi krok i się pszewruci to złamie,
> na dodatek będzie miał niewyleczalną gruźlicę, i 2 grypy od 3 miesięcy.

Nosz prawie jak Hawking.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~Maciek 2012-02-23 22:19
W dniu 2012-02-23 21:05, Iwon(K)a pisze:
> Jak podkreśla większość naukowców zajmujących się rozwojem małego dziecka,
> opieka nad małym dzieckiem musi być wysokiej jakości, sprawowana przez
> wykwalifikowaną kadrę pracującą w odpowiednio wyposażonych pomieszczeniach,
> z niewielką liczbą dzieci przypadających na jednego
> instruktora/wychowawcę/opiekuna.
A taka gdzieś występuje, oczywiście pomijając uniwersytety?


--
Pozdrawiam
Maciek
napisał/a: ~Habeck Colibretto 2012-02-24 13:19
Dnia 23.02.2012, o godzinie 21.05.00, na pl.soc.dzieci, Iwon(K)a
napisał(a):

> Zacznijmy od rozwoju małego dziecka. Wcześniej sądzono, że ze względu na
> intensywny rozwój dziecka w pierwszych trzech latach jego życia powinno ono
> pozostawać w domu z matką. Tymczasem nowe badania np. Uniwersytetu
> Standforda i Harvarda w USA, Uniwersytetu w w Oxfordzie i Londynie w
> Wielkiej Brytanii, czy psychologów dziecięcych ze sztokholmskiego instytutu
> badań nad edukacją w Szwecji pokazują coś innego: trzylatki po żłobku
> wyprzedzają pod względem kompetencji językowych i intelektualnych swoich
> rówieśników, którzy pozostawali jedynie pod opieką matki.
>
> Pokazują to również lepsze wyniki w nauce dzieci "żłobkowych". Te dzieci,
> które od wczesnych lat uczestniczyły w programach usług opiekuńczych,
> osiągają średnio o 7-8 punktów więcej na skalach testu o inteligencję.
>
> Oprócz korzystnego wpływu na rozwój poznawczych zdolności dzieci
> uczęszczanie do żłobka rozwija wczesne kompetencje społeczne i emocjonalne.
> Jak przekonują badacze, ważnym, lecz wciąż słabo zbadanym aspektem
> wychowania żłobkowego są kontakty dziecka z rówieśnikami. Dzieci, które na
> wczesnym etapie rozwoju mają regularny kontakt z rówieśnikami, mają większe
> kompetencje intelektualne i społeczne, co wpływa również na ich przyszły
> rozwój i jakość kontaktów ze światem zewnętrznym.
>
> Jak podkreśla większość naukowców zajmujących się rozwojem małego dziecka,
> opieka nad małym dzieckiem musi być wysokiej jakości, sprawowana przez
> wykwalifikowaną kadrę pracującą w odpowiednio wyposażonych pomieszczeniach,
> z niewielką liczbą dzieci przypadających na jednego
> instruktora/wychowawcę/opiekuna.
>
> Więcej...
> http://wyborcza.pl/1,75515,11200375,Polska_musi_miec_zlobki.html#ixzz1nElzNInO

Abstrahując od jakości przedszkoli czy pożal się boże żłobków publicznych
to oczywistym jest, że dziecko które siedzi _TYLKO_ z matką będzie na
straconej pozycji nawet w stosunku do dzieci, które chodzą do kiepego
żłobka czy przedszkola. Ale jaka normalna matka izoluje swoje dziecko od
innych?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
napisał/a: ~Habeck Colibretto 2012-02-24 13:20
Dnia 23.02.2012, o godzinie 22.06.32, na pl.soc.dzieci, Iwon(K)a
napisał(a):

> "Stokrotka" wrote in message
> news:ji688h$gp1$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Iwon(K)a" napisał w wiadomości
>> news:ji671m$cq5$1@inews.gazeta.pl...
>>> "Stokrotka" wrote in message
>>> news:ji66kr$bkj$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>... badania....pokazują coś innego: trzylatki po żłobku wyprzedzają pod
>>>>>względem kompetencji językowych i intelektualnych swoich rówieśników,
>>>>>którzy pozostawali jedynie pod opieką matki.
>>>>
>>>> Testy badają mały zakres możliwości tszylatka.
>>>> Tszylatek to nie tylko kompetencje językowe i intelektualne:
>>>> to także kości, układ odpornościowy, emocje .....
>>>> Tego testy "intelektualne" nie badają.
>>>
>>> a o co chodzi z tymi koscmi i ukladem odpornosciowym?
>>
>> Poślesz dzieciaka do żłobka
>> i w wieku 3 lat dostaniesz geniusza:
>> z połamanymi rączkami, nie dlatego, że ktoś się znęcał nad nim,
>> tylko dlatego, że on tak ma: jak postawi krok i się pszewruci to złamie,
>> na dodatek będzie miał niewyleczalną gruźlicę, i 2 grypy od 3 miesięcy.
>
> omg

Zapomniała dopisać KAŻDE i ZAWSZE.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
napisał/a: ~Habeck Colibretto 2012-02-24 13:21
Dnia 23.02.2012, o godzinie 22.08.02, na pl.soc.dzieci, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-02-23 21:40, niebożę Stokrotka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Iwon(K)a" napisał w wiadomości
>> news:ji671m$cq5$1@inews.gazeta.pl...
>>> "Stokrotka" wrote in message
>>> news:ji66kr$bkj$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>> Testy badają mały zakres możliwości tszylatka.
>>>> Tszylatek to nie tylko kompetencje językowe i intelektualne:
>>>> to także kości, układ odpornościowy, emocje .....
>>>> Tego testy "intelektualne" nie badają.
>>>
>>> a o co chodzi z tymi koscmi i ukladem odpornosciowym?
>>
>> Poślesz dzieciaka do żłobka
>> i w wieku 3 lat dostaniesz geniusza:
>> z połamanymi rączkami, nie dlatego, że ktoś się znęcał nad nim,
>> tylko dlatego, że on tak ma: jak postawi krok i się pszewruci to złamie,
>> na dodatek będzie miał niewyleczalną gruźlicę, i 2 grypy od 3 miesięcy.
>
> Nosz prawie jak Hawking.

On takich problemów nie miał (polecam jego autobiografię). :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
napisał/a: ~Maciek 2012-02-24 13:24
W dniu 2012-02-24 13:19, Habeck Colibretto pisze:
> Abstrahując od jakości przedszkoli czy pożal się boże żłobków publicznych
> to oczywistym jest, że dziecko które siedzi _TYLKO_ z matką będzie na
> straconej pozycji nawet w stosunku do dzieci, które chodzą do kiepego
> żłobka czy przedszkola.
Tu bym się nie zakładał. Chyba że traumę po pożal się boże opiece, można
zaliczać jako atut. Coś w rodzaju: co cię nie zabije, to cię wzmocni
--
Pozdrawiam
Maciek
napisał/a: ~Habeck Colibretto 2012-02-24 14:11
Dnia 24.02.2012, o godzinie 13.24.04, na pl.soc.dzieci, Maciek napisał(a):

>> Abstrahując od jakości przedszkoli czy pożal się boże żłobków publicznych
>> to oczywistym jest, że dziecko które siedzi _TYLKO_ z matką będzie na
>> straconej pozycji nawet w stosunku do dzieci, które chodzą do kiepego
>> żłobka czy przedszkola.
> Tu bym się nie zakładał.

A ja jednak. Generalnie.

> Chyba że traumę po pożal się boże opiece, można
> zaliczać jako atut. Coś w rodzaju: co cię nie zabije, to cię wzmocni

Mówimy o badanych kwestiach, czyli kompetencjach językowych i
intelektualnych czy nawet socjalizacyjnych. Już sobie darujmy inne
pierdoły. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach