Dieta karmiącej
napisał/a:
Aganesu
2011-12-22 08:39
Ja tam myślę że te rewolucje brzuszkowe wynikają z niedorozwiniętego układu pokarmowego u dziecka a nie z tego co mama zje...bo wtedy każde dziecko miałoby takie problemy a nie co któreś. Tym bardziej, że problemy brzuszkowe miewają dzieci nie karmione mlekiem mamy.
To co jemy ma przede wszystkim wpływ na jakość pokarmu więc katowanie się dietami bez wskazań nie ma żadnego wg. mnie racjonalnego poparcia.
Ale każdy je i myśli co chce
Wokół ciąży i karmienia jest tyle bezsensownych i niepotrzebnych mitów że nawet twardziel zgłupieje
To co jemy ma przede wszystkim wpływ na jakość pokarmu więc katowanie się dietami bez wskazań nie ma żadnego wg. mnie racjonalnego poparcia.
Ale każdy je i myśli co chce
Wokół ciąży i karmienia jest tyle bezsensownych i niepotrzebnych mitów że nawet twardziel zgłupieje
napisał/a:
~gość
2011-12-22 08:53
Święte słowa...dlatego wiele spraw trzeba robić "po swojemu" i na tzw. czuja..Nie ma gotowej recepty, bo każde dziecko jest inne. Kluczem jest zdrowy rozsądek i obserwacja.
To zależy od Ciebie, ja trzymałam krótko i unikałam tych pokarmów o których pisałam, ale potem poczynałam sobie coraz śmielej..z czasem-niedługim- jadłam wszystko i nie znam pojęcia: kolka u dziecka..dlatego skłaniałabym się ku opinii Aganesu, i położnej, która do nas patronażowymi wizytami przychodziła..
Jedyne co..jak pozwoliłam sobie na coca colę, bo miałam wielką ochotę, Młoda pół nocy urządzała imprezę z tańcami Była nie do zdarcia i wiedziałam, że jednak takie pobudzacze - nawet w niewielkiej ilości to bardzo zły pomysł Jeśli zauważałam, że pokarmu mam mniej, a były momenty kiedy dziecku się zwiększało zapotrzebowanie a piersi nie nadążały - wypijałam Karmi i ogólnie starałam się więcej pić..zawsze jakoś się to regulowało. I tak jak pisałam już wcześniej - niektóre pokarmy zmieniają smak mleka - ja przyuważyłam, że czosnek i cebula - i po takim moim posiłku Julka bardzo się krzywiła i nie chciała pić..
napisał/a:
Misiaq
2011-12-22 12:43
Ale kolka nie jest chyba związana z tym co się je, bardziej zaparcie mają związek z dietą matki?
Mi się wydaje, ze z jednego i drugiego.
Mi się wydaje, ze z jednego i drugiego.
napisał/a:
~gość
2011-12-22 13:22
Julka nie miała ani kolek, ani zaparć, ani żadnych innych problemów brzuszkowych. Właściwie tylko raz wspomogłam się czopkiem i to już było na mm. U mnie więc teoria, że dieta Mamy bardzo wpływa na problemy z brzuszkiem się nie sprawdziła, bo jak napisałam - jadłam wszystko. Nie wiem, jak będzie przy drugim, może całkiem inaczej, nie przeczę...ale założenie będę miała takie samo.
Znajdziesz tu też Mamy, które napiszą, że ich dieta bardzo wpływała na zachowanie malucha, że uważały na wszystko i i tak często były problemy. Nikt nie zna gotowej recepty, sama musisz próbować i odkrywać najlepsze dla swojego dziecka i dla siebie rozwiązania..
napisał/a:
Misiaq
2011-12-22 14:16
To fakt.
A do tego co osoba to opinia i na prawdę zwariować można jak się coś słyszy od np. położnej czyli osoby kompetentnej w temacie, a za chwilę inna położna mówi zupełnie coś innego
A do tego co osoba to opinia i na prawdę zwariować można jak się coś słyszy od np. położnej czyli osoby kompetentnej w temacie, a za chwilę inna położna mówi zupełnie coś innego
napisał/a:
~gość
2011-12-22 14:21
Najbardziej kompetentna w temacie jesteś teraz Ty, słuchaj siebie i swojej intuicji, nawet jeśli coś jest sprzeczne z tym, co mówi jedna czy druga położna..
Zawsze mnie wkurzało wtłaczanie przez położne wszystkich dzieci w jedną ramę i tok myślenia: jak ten ma to, to ten też będzie miał i takie samo postępowanie. Każde dziecko wymaga innego kluczyka, a kto najlepiej go nie dopasuje, jak Rodzice, czyli osoby, które mają z nim największy, najbardziej intensywny kontakt..
napisał/a:
margaret3
2011-12-22 15:38
A ja widzę, że to co jem ma wpływ na zdrowie mojego maluszka. Wiele dziewczyn się tutaj dziwiło, że ja na początku jadłam głownie mięsko gotowane na parze, warzywa tak samo, zupy tylko lekkie głownie na filetach z indyka czy kurczaka bez śmietany, ale mój Marcel nie miał żadnych problemów z brzuszkie czy kupkami. Ktoś moze powiedzieć że moze on taki już jest i jakbym jadła normalnie też by nie było problemów, ale jak kilka razy zjadłam np. smażonego kotleta to zamiast jednej ( albo wcale ) kupki były 3 a nic innego nie jadłam ani ja ani on. Z czasem zaczęłam jeść wiecej rzeczy i teraz jem juz prawie wszystko poza właśnie smażonym mięsem bo zawsze po smażonym mamy kupkowe sensacje.
Nie ukrywam, że mi też to wyszło na dobre bo z 24kg które mi przybyły w ciąży po jakimś 1,5 miesiąca zostało mi tylko 4.
Oczywiście nikogo nie namawiam, każdy postępuje jak uważa
Nie ukrywam, że mi też to wyszło na dobre bo z 24kg które mi przybyły w ciąży po jakimś 1,5 miesiąca zostało mi tylko 4.
Oczywiście nikogo nie namawiam, każdy postępuje jak uważa
napisał/a:
AILATAN.ka
2012-01-13 21:52
ja walczę z dietą,
jak mojej małej nie posłużyły witaminy to jednak boję się jeść wszystko
jeszcze troszkę się pomęczę i pd koniec stycznia zacznę powoli roszerzać... chyba, ż nie wytrzymam ;)
może komuś się przyda
Wydrukuj i powieś na lodówce
NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki
Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)
MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)
OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców
Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców
WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat
Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby
PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami
KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu
JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu
Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko
RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu
Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych
MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone
Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)
SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne
Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego
TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)
Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego
SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach
Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak
ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe
ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu
PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi
Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)
Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.
jak mojej małej nie posłużyły witaminy to jednak boję się jeść wszystko
jeszcze troszkę się pomęczę i pd koniec stycznia zacznę powoli roszerzać... chyba, ż nie wytrzymam ;)
może komuś się przyda
Wydrukuj i powieś na lodówce
NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki
Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)
MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)
OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców
Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców
WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat
Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby
PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami
KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu
JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu
Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko
RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu
Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych
MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone
Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)
SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne
Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego
TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)
Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego
SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach
Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak
ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe
ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu
PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi
Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)
Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.
napisał/a:
Gunia.a
2012-01-13 23:11
tu pij bez obaw
to jak to jest??
to jak to jest??
napisał/a:
Aganesu
2012-01-14 11:14
A do tego:
napisał/a:
AILATAN.ka
2012-01-14 12:35
heheheh zwróciłaś uwagę na to samo co ja :P
położne mówiły, że można.....ale ja jakoś jeszcze nie spróbowałam
dziwne jest to, że wszędzie piszą, że przy karmieniu jest lepiej niż w ciąży, że można jeść prawie wszystko a mi się wydaje zuuupełnie odwrotnie :)
póki co się rosołkuję 3-4 razy w tyg na zmianę z ziemniakami białym sosem i mięsem ;)
położne mówiły, że można.....ale ja jakoś jeszcze nie spróbowałam
dziwne jest to, że wszędzie piszą, że przy karmieniu jest lepiej niż w ciąży, że można jeść prawie wszystko a mi się wydaje zuuupełnie odwrotnie :)
póki co się rosołkuję 3-4 razy w tyg na zmianę z ziemniakami białym sosem i mięsem ;)
napisał/a:
Gunia.a
2012-01-14 21:32
no mi sie też tak wydaje
Aganesu, ja rozumiem, że te produkty mogą uczulać, ale w jednej kategorii były dozwolone, a w drugiej, że trzeba spożywać ostrożnie ;)
Aganesu, ja rozumiem, że te produkty mogą uczulać, ale w jednej kategorii były dozwolone, a w drugiej, że trzeba spożywać ostrożnie ;)