Dieta karmiącej

napisał/a: Misiaq 2011-12-20 18:06
Ja na razie trzymam ściśle dietę i mam zamiar ją trzymać do ukończenia przez Małego trzech tygodni (czyli do najbliższego poniedziałku), a potem po kolei wprowadzać nowe rzeczy

Aganesu napisal(a): Igi nie dostał skazy białkowej
Jak to rozpoznaliście?

Timona napisal(a): ja jem praktycznie wszystko
Od samego początku? Czy był okres dietowy?
napisał/a: Aganesu 2011-12-20 18:21
Misiaq napisal(a):Jak to rozpoznaliście?
najpierw był kupy za śluzem, a po jakimś czasie pojawiło się atopowe zapalenie skóry - najpierw w postaci kilku krostek na policzkach a w kulminacyjnym momencie prawie całe ciałko było w plamach Żółtko tak go załatwiło które mu wprowadziłam do diety.
Teraz chyba mu mija bo jadam już niektóre "zakazane" rzeczy i jest ok. ale i cyca Igi już mniej dostaje - choć próbował np. jogurt i nie było żadnej reakcji więc liczę po cichu że mu mija :)
napisał/a: timona86 2011-12-20 18:32
Misiaq napisal(a):Od samego początku?

tak
ale wiadomo z umiarem
napisał/a: Misiaq 2011-12-20 18:35
Timona napisal(a):Misiaq napisał/a:
Od samego początku?

tak
A trzymałaś dietę po cesarce?
napisał/a: ~gość 2011-12-20 19:19
Misiaq, mnie od początku mówiono, że je się wszystko, ja też miałam jakiś tam krótki okres diety typu: filecik, rybka na parze, ale potem zaczęłam dokładać różne potrawy i obserwować reakcję, tylko tak jesteś w stanie stwierdzić, co akurat Twojemu szkodzi, jak sama napisałaś - nigdy nie wiadomo, co może nie posłużyć..Julka nie lubiła jak jadłam coś cebulowego lub czosnkowego, bardzo się krzywiła, bo mleko zmieniało wtedy smak..poza tym jadłam wszystko, unikałam tylko z początku bardzo alergizujących pokarmów: cytrusów, orzechów, czekolady..i tych wzdymających: groch, fasola, kalafior itp. Jeśli dziecku nic nie będzie - nie ma przeciwwskazań do stosowania normalnej diety..I tą zasadą będę się kierować i przy drugim dziecku.
napisał/a: aguga2 2011-12-20 19:43
ja nie jadlam jeszcze cytrusow i fasolowatych, ale probowalam i kapusty troche i czekolade i smazone choc nie w panierce. W malych ilosciach jem takie rzeczy i poki co to zaszkodzilo jej zbyt tluste jak raz zjadlam
napisał/a: Agusiek 2011-12-20 21:12
Timona napisal(a):ja jem praktycznie wszystko

ja też :)
czekoladę jadam w takich samych ilościach jak zawsze (bo uwielbiam!), mięsko pieczone, smażone w panierce i bez, kapustę, napoje gazowane też zdarzało mi się wypić, w tym tygodniu skusiłam się na mandarynki bo już tak mi ślinka ciekła że masakra :P no i fasolę mam zamiar też zacząć jeść, bo uwielbiam.
chociaż moja nie wcina tylko mleka piersiowego lecz na zmianę z modyfikowanym, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ;)

a przeczytałam gdzieś kiedyś, że nawet wina można się napić ale tuż po karmieniu, chociaż ja tego nigdy nie wypróbuję..
napisał/a: timona86 2011-12-20 21:49
Misiaq napisal(a):A trzymałaś dietę po cesarce?

w szpitalu i owszem, ale po wyjściu już jadłam normalnie, nie miałam żadnych nakazów ze szpitala co do diety
Agusiek napisal(a):w tym tygodniu skusiłam się na mandarynki bo już tak mi ślinka ciekła że masakra :P
\
ja też bo mój wcinał, a ja myślałam, że oszaleje
Agusiek napisal(a):chociaż moja nie wcina tylko mleka piersiowego lecz na zmianę z modyfikowanym, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ;)

u mnie tak samo, ale to chyba bez znaczenia
napisał/a: Misiaq 2011-12-21 09:27
Donia, Timona, Agusiek, Aguga, Aganesu, dzięki za Wasze opinie
Ja na razie przyznaję, ze trzymam dietę dość restrykcyjnie, mam zamiar zacząć wprowadzać nowe rzeczy od tego weekendu, Mały będzie miał 3 tygodnie, więc to już będzie ten czas jaki sobie założyłam. Na razie stosowanie diety mnie przesadnie nie męczy, więc nie narzekam
Donia napisal(a):ja też miałam jakiś tam krótki okres diety
No właśnie to mnie w tej chwili najbardziej interesuje - ile trzymać dietę, a kiedy mozna zaszaleć?
Agusiek napisal(a):a przeczytałam gdzieś kiedyś, że nawet wina można się napić ale tuż po karmieniu
Też gdzieś o tym słyszałam, ale że tylko czerwone
Timona napisal(a): nie miałam żadnych nakazów ze szpitala co do diety
No właśnie ja mam i to bardzo konkretne I jak powiedziałam mojej cioci - pielęgniarce, ze nie mam zamiaru jej stosować, to dostałam takie kazanie, ze tak nie można, że to poważna operacja, że mogę sobie zaszkodzić itp. No ale gdybym stosowała tą dietę tak jak mam w zaleceniach to bym chyba z głodu padła W każdym razie jem lekkostrawnie
Timona napisal(a):Agusiek napisał/a:
chociaż moja nie wcina tylko mleka piersiowego lecz na zmianę z modyfikowanym, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ;)

u mnie tak samo, ale to chyba bez znaczenia
No jakieś znaczenie chyba ma, w tym sensie, ze mleka z piersi i tym samym tego czegoś co dziecku może zaszkodzić dostarcza się w mniejszych ilościach.
napisał/a: timona86 2011-12-21 11:13
Misiaq napisal(a):No jakieś znaczenie chyba ma, w tym sensie, ze mleka z piersi i tym samym tego czegoś co dziecku może zaszkodzić dostarcza się w mniejszych ilościach.

owszem, ale z drugiej strony, jak coś ma zaszkodzić, to i zaszkodzi w małej ilości
napisał/a: Aganesu 2011-12-21 14:55
Misiaq napisal(a):Też gdzieś o tym słyszałam, ale że tylko czerwone
Dobre Że niby białe ma inny alkohol czy co? Nie dajcie się aż tak zwariować
Ja napiłam się trochę winka na chrzcie Ignasia, a teraz jak mniej mojego mleka dostaje to od czasu do czasu pozwalam sobie na literatkę piwka od męża O piłam jeszcze kieliszek likieru cappucino - pychaa

Ja Wam mówię nie warto katować się rystrykcyjną dietą, bo alergia może wyjść po kilku miesiącach dopiero, jak pisałam wyżej do 4 miesiąca życia Ignasia jadłam wszystko - nawet kalafior, kapustę, bigos, Igi nigdy nie miał żadnych problemów z brzuszkiem, nie wiem co to kolka (choć na tą dieta nie ma żadnego wpływu).
napisał/a: Misiaq 2011-12-21 21:30
Aganesu napisal(a):Misiaq napisał/a:
Też gdzieś o tym słyszałam, ale że tylko czerwone
Dobre Że niby białe ma inny alkohol czy co? Nie dajcie się aż tak zwariować
Napisałam to bardziej w kategorii żartu
Chociaż na prawdę gdzieś o tym czytałam albo słyszałam, ale nie pamiętam gdzie
Aganesu napisal(a):a Wam mówię nie warto katować się rystrykcyjną dietą, bo alergia może wyjść po kilku miesiącach dopiero
No ale są jeszcze możliwe rewolucje brzuszkowe