Dieta Dukana

napisał/a: ~jerzy.n" 2012-03-13 19:33
This is a multi-part message in MIME format.

------=_NextPart_000_000A_01CD0150.36BEAE50
Content-Type: text/plain;
charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable

"...Dieta Dukana - najpierw odchudzi, p=F3=BCniej zabije?..."
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/dieta_dukana_najpierw_odchudzi_p=F3=BC=
niej_zabije_227781.html
------=_NextPart_000_000A_01CD0150.36BEAE50
Content-Type: text/html;
charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable




http-equiv=3DContent-Type>






style=3D"BORDER-BOTTOM-STYLE: none; PADDING-BOTTOM: 13px; =
BORDER-RIGHT-STYLE: none; WIDOWS: 2; TEXT-TRANSFORM: none; =
BACKGROUND-COLOR: rgb(255,255,255); TEXT-INDENT: 0px; MARGIN: 0px 65px =
0px 0px; PADDING-LEFT: 0px; PADDING-RIGHT: 0px; FONT: bold 30px/36px =
Arial, Helvetica, FreeSans, sans-serif; WHITE-SPACE: normal; ORPHANS: 2; =
BORDER-TOP-STYLE: none; LETTER-SPACING: normal; COLOR: rgb(0,0,0); =
CLEAR: both; BORDER-LEFT-STYLE: none; WORD-SPACING: 0px; PADDING-TOP: =
16px; border-image: initial; -webkit-text-size-adjust: auto; =
-webkit-text-stroke-width: 0px"=20
class=3D"clear artykulTytul">"...Dieta Dukana - najpierw =
odchudzi,=20
p=F3=BCniej zabije?..."

style=3D"BORDER-BOTTOM-STYLE: none; PADDING-BOTTOM: 13px; =
BORDER-RIGHT-STYLE: none; WIDOWS: 2; TEXT-TRANSFORM: none; =
BACKGROUND-COLOR: rgb(255,255,255); TEXT-INDENT: 0px; MARGIN: 0px 65px =
0px 0px; PADDING-LEFT: 0px; PADDING-RIGHT: 0px; FONT: bold 30px/36px =
Arial, Helvetica, FreeSans, sans-serif; WHITE-SPACE: normal; ORPHANS: 2; =
BORDER-TOP-STYLE: none; LETTER-SPACING: normal; COLOR: rgb(0,0,0); =
CLEAR: both; BORDER-LEFT-STYLE: none; WORD-SPACING: 0px; PADDING-TOP: =
16px; border-image: initial; -webkit-text-size-adjust: auto; =
-webkit-text-stroke-width: 0px"=20
class=3D"clear artykulTytul">
href=3D"http://www.wiadomosci24.pl/artykul/dieta_dukana_najpierw_odchudzi=
_p=F3=BCniej_zabije_227781.html">
size=3D2>http://www.wiadomosci24.pl/artykul/dieta_dukana_najpierw_odchudz=
i_p=F3=BCniej_zabije_227781.html

------=_NextPart_000_000A_01CD0150.36BEAE50--
napisał/a: ~Qrczak 2012-03-13 21:07
Dnia 2012-03-13 19:33, niebożę jerzy.n wylazło do ludzi i marudzi:
>
> http://www.wiadomosci24.pl/artykul/dieta_dukana_najpierw_odchudzi_później_zabije_227781.html

To jest najlepsze:
"Najlepiej działa dieta, w której nie odmawiamy sobie niczego, nie
jesteśmy głodni i jemy to, co lubimy, a nie to, co musimy."

Qra
--
z golonkiem, bo lubię i dużą lufą, bo nie muszę
napisał/a: ~Aicha 2012-03-13 23:02
W dniu 2012-03-13 21:07, Qrczak pisze:

> To jest najlepsze:
> "Najlepiej działa dieta, w której nie odmawiamy sobie niczego, nie
> jesteśmy głodni i jemy to, co lubimy, a nie to, co musimy."

> z golonkiem, bo lubię i dużą lufą, bo nie muszę

Ja ze świeżo upieczonym schabikiem. Jeszcze nigdy nie wyszedł mi taki
soczysty :)

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
napisał/a: ~Ikselka 2012-03-13 23:08
Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:02:56 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2012-03-13 21:07, Qrczak pisze:
>
>> To jest najlepsze:
>> "Najlepiej działa dieta, w której nie odmawiamy sobie niczego, nie
>> jesteśmy głodni i jemy to, co lubimy, a nie to, co musimy."
>
> > z golonkiem, bo lubię i dużą lufą, bo nie muszę
>
> Ja ze świeżo upieczonym schabikiem. Jeszcze nigdy nie wyszedł mi taki
> soczysty :)

A ja z późnowieczornym krupnikiem na szponderku - wreszcie coś po dwóch
dniach głodówki
--

XL i koty miały wyżerkę tyż
napisał/a: ~Fragile 2012-03-13 23:20
Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:08:05 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:02:56 +0100, Aicha napisał(a):
>
>> W dniu 2012-03-13 21:07, Qrczak pisze:
>>
>>> To jest najlepsze:
>>> "Najlepiej działa dieta, w której nie odmawiamy sobie niczego, nie
>>> jesteśmy głodni i jemy to, co lubimy, a nie to, co musimy."
>>
>> > z golonkiem, bo lubię i dużą lufą, bo nie muszę
>>
>> Ja ze świeżo upieczonym schabikiem. Jeszcze nigdy nie wyszedł mi taki
>> soczysty :)
>
> A ja z późnowieczornym krupnikiem na szponderku - wreszcie coś po dwóch
> dniach głodówki
>
O matko, a po co się tak katować? :)
Malutkie porcyjki, często, i nie głodzić się, a waga sama zacznie spadać,
skoro już się tak bardzo tego spadania pragnie :)

Pozdrawiam,
M. /ze śledzikiem słodko-kwaśnym i sałatką jarzynową/
napisał/a: ~Ikselka 2012-03-13 23:41
Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:20:22 +0100, Fragile napisał(a):

> Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:08:05 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:02:56 +0100, Aicha napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-03-13 21:07, Qrczak pisze:
>>>
>>>> To jest najlepsze:
>>>> "Najlepiej działa dieta, w której nie odmawiamy sobie niczego, nie
>>>> jesteśmy głodni i jemy to, co lubimy, a nie to, co musimy."
>>>
>>> > z golonkiem, bo lubię i dużą lufą, bo nie muszę
>>>
>>> Ja ze świeżo upieczonym schabikiem. Jeszcze nigdy nie wyszedł mi taki
>>> soczysty :)
>>
>> A ja z późnowieczornym krupnikiem na szponderku - wreszcie coś po dwóch
>> dniach głodówki
>>
> O matko, a po co się tak katować? :)
> Malutkie porcyjki, często, i nie głodzić się, a waga sama zacznie spadać,
> skoro już się tak bardzo tego spadania pragnie :)
>

Moja głodówka spowodowana była zatruciem lodami - jadłyśmy je obie ze
znajomą, a ona miała w niedzielę poodobne objawy, więc sprawa pewna; muszę
poczytać, czy było więcej przypadków, czy akurat na nas trafiło - późny
wieczór, lody cokolwiek już ogrzane w ladzie cokolwiek już mało
chłodniczej, pokryte jak mniemam milionami bakterii opadłymi z tumanów
unoszacych się nad nimi, no i ten kubełe z mętną od wielu płukań wodą, w
którym pani maczała łyżkę do nakladania, zamiast jak zwykle opłukiwać ją
nad tym ichnim fajnym psikaczem wystajacym z blatu... Chyba mnie pogięło,
ze kupiłam te lody
Tragiczna biegunka, gorączka powyżej 38, bóle wszystkiego... Boszsz,
pierwszy raz coś takiego miałam. Gdyby dziś rano nie było lepiej, już
byłabym u lekarza, bo już myślałam, ze to salmonella.


> Pozdrawiam,
> M. /ze śledzikiem słodko-kwaśnym i sałatką jarzynową/

Marzyłam o ciepłej zupce i kawałku gotowanego mięska - dwa dni ledwie na
kromce chleba i dwóch łyżkach ryżu zrobiły swoje... Choć w sumie i tak
wmuszone mi były przez MŚK, bo nawet nie miałam ochoty ani siły jeść.
--

XL
napisał/a: ~Fragile 2012-03-14 01:01
Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:41:20 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:20:22 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:08:05 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Tue, 13 Mar 2012 23:02:56 +0100, Aicha napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-03-13 21:07, Qrczak pisze:
>>>>
>>>>> To jest najlepsze:
>>>>> "Najlepiej działa dieta, w której nie odmawiamy sobie niczego, nie
>>>>> jesteśmy głodni i jemy to, co lubimy, a nie to, co musimy."
>>>>
>>>> > z golonkiem, bo lubię i dużą lufą, bo nie muszę
>>>>
>>>> Ja ze świeżo upieczonym schabikiem. Jeszcze nigdy nie wyszedł mi taki
>>>> soczysty :)
>>>
>>> A ja z późnowieczornym krupnikiem na szponderku - wreszcie coś po dwóch
>>> dniach głodówki
>>>
>> O matko, a po co się tak katować? :)
>> Malutkie porcyjki, często, i nie głodzić się, a waga sama zacznie spadać,
>> skoro już się tak bardzo tego spadania pragnie :)
>>
>
> Moja głodówka spowodowana była zatruciem lodami - jadłyśmy je obie ze
> znajomą, a ona miała w niedzielę poodobne objawy, więc sprawa pewna; muszę
> poczytać, czy było więcej przypadków, czy akurat na nas trafiło - późny
> wieczór, lody cokolwiek już ogrzane w ladzie cokolwiek już mało
> chłodniczej, pokryte jak mniemam milionami bakterii opadłymi z tumanów
> unoszacych się nad nimi, no i ten kubełe z mętną od wielu płukań wodą, w
> którym pani maczała łyżkę do nakladania, zamiast jak zwykle opłukiwać ją
> nad tym ichnim fajnym psikaczem wystajacym z blatu... Chyba mnie pogięło,
> ze kupiłam te lody
> Tragiczna biegunka, gorączka powyżej 38, bóle wszystkiego... Boszsz,
> pierwszy raz coś takiego miałam. Gdyby dziś rano nie było lepiej, już
> byłabym u lekarza, bo już myślałam, ze to salmonella.
>
A, to dlatego ta głodówka. No to masakra. Współczuję.
Może to rotawirus jakiś był?
>
>> Pozdrawiam,
>> M. /ze śledzikiem słodko-kwaśnym i sałatką jarzynową/
>
> Marzyłam o ciepłej zupce i kawałku gotowanego mięska - dwa dni ledwie na
> kromce chleba i dwóch łyżkach ryżu zrobiły swoje... Choć w sumie i tak
> wmuszone mi były przez MŚK, bo nawet nie miałam ochoty ani siły jeść.
>
Po takim przeczyszczeniu, to rzeczywiscie dobrze coś delikatnego, ciepłego
zjeść. No i pić dużo.

Wracaj do zdrowia szybko :) Dużo siły życzę.

M.
napisał/a: ~Aicha 2012-03-14 01:16
W dniu 2012-03-14 01:01, Fragile pisze:

> A, to dlatego ta głodówka. No to masakra. Współczuję.
> Może to rotawirus jakiś był?

Prędzej zwykły, nudny gronkowiec. Wirusy potrzebują komórek do życia :)

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
napisał/a: ~gosmo" 2012-03-14 08:36
Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> Dnia 2012-03-13 19:33, niebożę jerzy.n wylazło do ludzi i marudzi:
>> http://www.wiadomosci24.pl/artykul/dieta_dukana_najpierw_odchudzi_później
>> _zabije_227781.html
> To jest najlepsze:
> "Najlepiej działa dieta, w której nie odmawiamy sobie niczego, nie
> jesteśmy głodni i jemy to, co lubimy, a nie to, co musimy."


Ale co właściwie masz na myśli. Imo, to prawda. Trzeba zrobić korektę na
zdrową żywność, racjonalne ilości i częstotliwości posiłków, ruch i jemy to
co lubimy i nie jesteśmy głodni.
napisał/a: ~gosmo" 2012-03-14 08:46
Mi się podoba ten fragment:
"Jeśli natomiast otyłość jest duża i występują jakiekolwiek schorzenia,
najlepiej udać się do dietetyka, który ułoży program, nie powodujący
pogorszenia stanu zdrowia."

Tyle, że np. taki Pierre Dukan to dr medycyny i ditetyk. Skąd niby mamy
wiedzieć, czy nie trafimy na podobnego pajaca?
Jak widzę, niektóre rady dietetyków to nie wiem, czy płakać, czy się śmiać.
Np. najpopularniejsze: nie jeść po 18-tej i tak teść idąc spać o 23 (po 5h
niejedzenia) nie sposób, aby podjadał sobie i żali się, że nie potrafi
inaczej ;) Ale jak człowiekowi powiedzieć nie jeść 2h przed snem to nie, bo:
dietetyk broni, dietetyk radzi, dietetyk nigdy Cię nie zdradzi ;)
napisał/a: ~KRZYZAK 2012-03-14 09:48
Dnia Tue, 13 Mar 2012 21:07:44 +0100, Qrczak napisał(a):

> To jest najlepsze:
> "Najlepiej działa dieta, w której nie odmawiamy sobie niczego, nie
> jesteśmy głodni i jemy to, co lubimy, a nie to, co musimy."

Przeciez to swieta prawda.

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
napisał/a: ~Qrczak 2012-03-14 10:16
Dnia 2012-03-14 08:46, niebożę gosmo wylazło do ludzi i marudzi:
> Mi się podoba ten fragment:
> "Jeśli natomiast otyłość jest duża i występują jakiekolwiek schorzenia,
> najlepiej udać się do dietetyka, który ułoży program, nie powodujący
> pogorszenia stanu zdrowia."
>
> Tyle, że np. taki Pierre Dukan to dr medycyny i ditetyk. Skąd niby mamy
> wiedzieć, czy nie trafimy na podobnego pajaca?
> Jak widzę, niektóre rady dietetyków to nie wiem, czy płakać, czy się
> śmiać. Np. najpopularniejsze: nie jeść po 18-tej i tak teść idąc spać o
> 23 (po 5h niejedzenia) nie sposób, aby podjadał sobie i żali się, że nie
> potrafi inaczej ;) Ale jak człowiekowi powiedzieć nie jeść 2h przed snem
> to nie, bo: dietetyk broni, dietetyk radzi, dietetyk nigdy Cię nie
> zdradzi ;)

Albowiem owi podobni pajace sami sobie chcieliby nabijać kabzę, a taki
pajac Dukan załatwia ich jedną książeczką. W dodatku bardzo prosto i
zrozumiale napisaną.

Qra
--
wiem, bo czytałam