DDA

napisał/a: Siboney 2007-11-24 23:07
Moj ojciec jest alkoholikiem. Nigdy Nas nie bil ale dreczyl psychicznie. Na szczescie udalo Nam sie od Niego uwolnic i dzis, po kilku latach, moge powiedziec - zyjemy normalnie, spokojniej. Zastanawiam sie jednak, czy zaliczam sie do DDA, bo ostatnio, w sumie calkiem przypadkiem, trafilam strone DDA i przeczytalam "typowe uczucia i zachowania Doroslych dzieci". Wsrod nich dostrzegam wiele wlasnych cech... Tylko tak sie zastanawiam, czy to nie sa aby cechy kazdego z Nas... Jesli macie chwilke to przeczytajcie je i powiedzcie, co o tym myslicie...

"Dorosłe Dzieci...:
zgadują co jest normalne
mają trudności z przeprowadzeniem swoich zamiarów od początku do końca
kłamią, gdy równie dobrze mogłyby powiedzieć prawdę
osądzają siebie bezlitośnie
mają kłopoty z przeżywaniem radości i z zabawą
traktują siebie bardzo poważnie
mają trudności z nawiązywaniem bliskich kontaktów
przesadnie reagują na zmiany, na które nie mają wpływu
bezustannie poszukują potwierdzenia i uznania
myślą, że różnią się od wszystkich innych
są albo nadmiernie odpowiedzialne albo całkowicie nieodpowiedzialne
są niezwykle lojalne, nawet w obliczu dowodów, że druga strona na to nie zasługuje
ulegają impulsom
czują się winne stając w obronie własnych potrzeb i często ustępują innym
czują strach przed ludźmi, a zwłaszcza przed wszelkiego rodzaju władzą i zwierzchnikami
czują strach przed cudzym gniewem i awanturami
lubią zachowywać się jak ofiary
bardzo boją się porzucenia i utraty
obawiają się ukazywania swoich uczuć
łatwo popadają w uzależnienia albo znajdują uzależnionych partnerów
są impulsywne. Mają tendencję do zamykania się w raz obranym kierunku działania bez poważnego rozpatrzenia innych możliwości postępowania i prawdopodobnych konsekwencji podjętych działań. Ta impulsywność prowadzi DDA do zamieszania, nienawiści do samych siebie i utraty kontroli nad otoczeniem; w dodatku potem zużywają przesadną ilość energii na oczyszczenie sytuacji."
(www.dda.pl)
napisał/a: deizy 2008-01-23 14:18
jestes dda.ppotrzebna ci napewno pomoc psychologa,z dda samemu nie da się wyjść.wiem coś o tym :
napisał/a: fiorino 2008-04-18 19:42
Słyszałam o DDA i zdaję sobie sprawę że to dotyczy także mnie... Czy jest na to jakieś "lekarstwo" ?? Moim zdaniem, przeszłości nie da się uleczyć.