Czajniki

napisał/a: ~Stefan" 2012-10-13 18:05

Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Dnia Sat, 13 Oct 2012 13:08:22 +0200, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Wed, 10 Oct 2012 23:46:50 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Wed, 10 Oct 2012 23:37:28 +0200, Aicha napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-10-10 21:00, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>>> A pół litra to dwa razy więcej niż standardowa filiżanka. :)
>>>>>>
>>>>>> ... i tyle co mój standardowy kubełek do herbaty :)
>>>>>
>>>>> Tia, widze, ze jakaś nowomoda się zrobiła - niedługo będzie się pić
>>>>> herbatę
>>>>> z wanny...
>>>>
>>>> Z takiej - bardzo chętnie :D
>>>> http://1.bp.blogspot.com/_FjaBMCWfO-c/TLs3qOGZVVI/AAAAAAAAAFI/GhWa1Kmoxus/s1600/wanienka.jpg
>>>
>>> Można i z buta.
>>>
>> Ale tylko szampana :)
>>
>> http://www.luxlux.pl/artykul/le-rituel-par-christian-louboutin-13847
>>
>> Pozdrawiam,
>
>
> I tylko z kurtyzaną 3-)
a nie lepiej ze spokojną żonką nigdy jeszcze nie zdradzającą męża, kochającą
dom, dzieci, "bo to takie podniecające" a na małą perwersję mają ochotę
wszystkie kobiety, nawet zakonnice...
No i taniej...
pozdr
Stefan
napisał/a: ~Aicha 2012-10-13 20:02
W dniu 2012-10-10 23:46, Ikselka pisze:

>>> Tia, widze, ze jakaś nowomoda się zrobiła - niedługo będzie się pić herbatę
>>> z wanny...
>>
>> Z takiej - bardzo chętnie :D
>> http://1.bp.blogspot.com/_FjaBMCWfO-c/TLs3qOGZVVI/AAAAAAAAAFI/GhWa1Kmoxus/s1600/wanienka.jpg
>
> Można i z buta.

Pewnie, ze można. Na karczmach piwnych nie z takich rzeczy się piwo pija
(oczywiście są to kufle stylizowane np. na buty).

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
napisał/a: ~Ikselka 2012-10-13 23:30
Dnia Sat, 13 Oct 2012 18:05:34 +0200, Stefan napisał(a):

>> I tylko z kurtyzaną 3-)
> a nie lepiej ze spokojną żonką

"?no i jak to u Louboutina, obowiązkowo czerwona podeszwa;) Ze szpilki pije
się trzymając za 14cm obcas ze słoweńskiego kryształu, a szampan leje się
nam z pięty wprost do ust. Ten erotyczny motyw był znany w buduarach
kurtyzan XIX-wiecznej Francji, gdzie picie z pantofelka ukochanej było
wręcz afrodyzjakiem!"
http://www.fashioner.pl/designerskie_kubki

A ze spokojną żonką szampan pije się zupełnie inaczej - wysysając go z jej
pępka i... 3-)


--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Waldemar Krzok 2012-10-17 15:52
Am 10.10.2012 10:05, schrieb czeremcha:
> W dniu wtorek, 9 października 2012 22:22:07 UTC+2 użytkownik Aicha napisał:
>
>> Właśnie, zastanawiam się, czy bardziej nieekologiczne będzie pozbycie
>> się dużego plastikowego czajnika i zakup mniejszego, typu "turystyczny".
>> Ew. istnieje jeszcze opcja pośrednia - dwa czajniki ;)
>
> A ja się zastanawiam nad powrotem do tradycyjnego czajnika - tj. takiego do gotowania na kuchence, a nie elektrycznego.
>
> Jakoś nie przypominam sobie w czasach tradycyjnych czajników problemów z pływającymi w wodzie płatkami kamienia, ze zmianą smaku wody itp. Być może kamień po prostu przylegał do ścianek i nie odpadał od nich. Z pewnością odkamieniałam czajniki znaczniej rzadziej niż te elektryczne. Bajdurzenie o oszczędności też mnie nie przekonuje, bo w elektrycznym nie można zagotować mniej niż pół litra wody, a na herbatę dla siebie tyle nie potrzebuję. Aha - turystyczny też mam, ale wystarczy mi męka z nim na urlopie

Można. Czajnikom ze schowanym grzejnikiem starcza szklanka wody. A jak
trzeba jeszcze mniej, to więzienna grzałka (dwie żyletki i dwie zapałki)
też działa .
Ja na ogół takich problemów nie mam, bo mój kubek do herbaty ma 0.7l.

Co do kamienia, to usuwam albo kwasem cytrynowym, albo kwasem octowym
(30%), zależy co pod łapą. Ewentualnie też kwasem mrówkowym, takowy jest
w produktach komercyjnych. Ale potem gotuję jedną rundę wody luzem.

Waldek


--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.