CO RADZA NASZE MAMY I BABCIE

napisał/a: karolina87 2007-09-29 11:15
slyszalam ze w Polsce polozne wracaja do sposobow naszych babc przy pielegnacji dzieci i niemowlat. kilka rad uslyszalam od tej poloznej kilka od mojej babci. sa to sposoby ktore nie wymagaja zakupu drogich sprzetow czy kosmetykow.
moze wy tez znacie jakies dobre sposoby??

np.:
-przemiezanie dzieci, mieszkam w niemczech i tutaj malo kto to robi a poloznej nawet nie pytalam bo by chyba mnie zabila przemiezanie czyli dociaganie kolanka do lokcia, moj filipek uwielbia jak go tak gimnastykuje. potem bardzo ladnie spi.
a wy???

-kapiel w krochmalu na potowki i alergie.

-zamiast gruszki aspirator, ktory polecila polozna http://www.allegro.pl/item249419916_aspirator_nosefrida_katar_najlepszy_produkt_2006.html

- i troche kontrowersyjny- odczynianie urokow nie wiem czy ktos slyszal. jak dziecko zostanie zauroczone(niektorzy ludzie maja zly wzrok) trzeba odczynic urok. lize sie dziecko po czole i pluje w trzy katy.(moja babcia mowi ze to dziala i ze sama przezyla to na wlasnej skorze)

jak wy podchodzicie do porad mam i babc??
mam nadzieje ze temat sie rowinie, bo ja z nich korzystam
[/b]
napisał/a: nika81 2007-09-29 11:20
Ja myślę, że niektóre z tych rad mogą być pomocne
Może więcej napiszę jak już będę miałą swojego synka przy sobie

A jeśli chodzi o aspirator, to ponoć są lepsze niż gruszki, bo nie uszkadzają śluzówki.
Zamierzam taki zakupić tylko nie wiem jakiej firmy, czy Ty masz właśnie ten? Jeśli tak to jak się sprawdza w praktyce?
napisał/a: karolina87 2007-09-29 12:41
jesli chodzi o gruszki to rzeczywiscie uszkadzaja sluzuwke, filipkowi leciala krew z noska po takim czyszczeniu. a w tym adapterze sama regulujesz sile, nie mam akurat z tej firmy ale wyglada tak samo. po drugie na allegro zauwazylam sa drogie a w aptece mozna kupic za 7zl.
napisał/a: Kasia248 2007-09-29 14:46
my stosujemy gruche i poki co jest oki...a co do sluzówki to wszystkie je podrazniaja nawet taki aspiratorek...ale co czlowiek to inna opinia...

ja nie stosuje porad mam czy babc...biore je pod uwage...tak jak na przyklad dopajanie...niby dziecko na cycu dopajane nie powinno byc...a moje jest...no i dokarmiane
napisał/a: carolinka1 2007-09-30 15:49
karolinko ja moja mała kąpałam przez jakiś czas w krochmalu i rzeczywiście pomogło.

ja nie mam akurat takiego aspiratora tylko taki z chicco. pisało że to aspirator ale to taka gruszka. mojej zuzi nie szkodzi. polecam za to oczyszczoną sól morską.

a co do zauroczenia dziecka to moja mama twierdzi że przy jednej pani jak byłam mała to się niesamowicie darłam, dlatego trzeba małym wiązać czerwoną kokardkę przy łóżeczku i w wózku. na wszelki wypadek tak zrobiłam.

kasiulku, też zaczęlam zuzię powoli dokarmiać, na razie dostaje 30ml przed karmieniem (to mleczko na ulewanie po którym i tak ulewa ) ale od jutra wracam do szkoły i mała będzie mleczka dostawać więcej bo ja nie dam rady odciągnąć tyle pokarmu żeby starczyło od 8 do 19