Ciekawostki, artykuły na temat ciąży..
napisał/a:
Kinia
2007-02-21 08:51
Medycyna idzie tak do przodu ze niedlugo to juz nie bedzie cud tylko normalnosc i mysle ze to dobrze bo wiecej dzieci zdola sie uratowac a co zatym idzie mniej kobiet bedzie przezywalo tragedie straty malenstwa...
napisał/a:
samsam
2007-02-21 10:30
Widziałam te maleństwo w telewizji. Rzeczywiście nóżki były miniaturowe.
Bardzo się cieszę, że dzisiejsza medycyna potrafi tak wiele.
Bardzo się cieszę, że dzisiejsza medycyna potrafi tak wiele.
napisał/a:
Małgosia23
2007-02-21 12:07
Także widziałam tą Kruszynkę.
Taka maleńka i bezbronna.
Cztery miesiące spędziła w szpitalu,
ale najważniejsze, że żyje.
Taka maleńka i bezbronna.
Cztery miesiące spędziła w szpitalu,
ale najważniejsze, że żyje.
napisał/a:
Tygrysek
2007-02-21 14:09
Ważne,że wszystko dobrze się skończyło i mała jest teraz zdrowa jak ryba
napisał/a:
Belay
2007-02-23 14:45
I tu z kolei w przeciwieństwie do największego maluszka, rodzice dla odmiany byli pulchni :)
napisał/a:
Madziulka1
2007-02-23 16:32
200 gram ... to zaledwie 1/5 torebki cukru :) ale kruszynka :) Wazne ze zdrowiutkie :)
napisał/a:
kobietka Swiss
2007-04-06 14:02
46-letnia łodzianka, która trafiła do szpitala, nie wiedziała, że... jest w ciąży. Była przekonana, że cierpi z powodu pęcherzyka żółciowego. Po paru godzinach - zamiast kamieni - urodziła córkę. Była zszokowana, że znów została matką.
Zaskoczona była także rodzina. Łódzcy położnicy nie mieli jeszcze tak niezwykłego przypadku - pisze "Express Ilustrowany".
- Pacjentka sądziła, że ma chory pęcherzyk żółciowy - mówi dr Paweł Krajewski, ordynator oddziału neonatologii szpitala im. Madurowicza w Łodzi. - Czasami pobolewał ją brzuch, czuła, jakby się w nim coś przelewało i burczało. Przypisywała to jednak dolegliwościom pęcherzyka i cały czas się na to leczyła. Objawy takie miała od dawna, dlatego niczego innego nie podejrzewała. Nie zdawała sobie sprawy, że jest w ciąży. Brak miesiączki i przyrost wagi tłumaczyła menopauzą.
Dziewczynka urodziła się w terminie, w 41. tygodniu ciąży. Ważyła 2420 g i mierzyła 50 cm. Po tygodniowym pobycie w szpitalu na oddziale neonatologii noworodek został wypisany do domu.
W ostatnich latach w Łodzi wzrosła liczba kobiet, które urodziły dzieci po 40. roku życia. Najstarsza świeżo upieczona mama miała 48 lat.
Czy to nie cud Wielkanocny?
Zaskoczona była także rodzina. Łódzcy położnicy nie mieli jeszcze tak niezwykłego przypadku - pisze "Express Ilustrowany".
- Pacjentka sądziła, że ma chory pęcherzyk żółciowy - mówi dr Paweł Krajewski, ordynator oddziału neonatologii szpitala im. Madurowicza w Łodzi. - Czasami pobolewał ją brzuch, czuła, jakby się w nim coś przelewało i burczało. Przypisywała to jednak dolegliwościom pęcherzyka i cały czas się na to leczyła. Objawy takie miała od dawna, dlatego niczego innego nie podejrzewała. Nie zdawała sobie sprawy, że jest w ciąży. Brak miesiączki i przyrost wagi tłumaczyła menopauzą.
Dziewczynka urodziła się w terminie, w 41. tygodniu ciąży. Ważyła 2420 g i mierzyła 50 cm. Po tygodniowym pobycie w szpitalu na oddziale neonatologii noworodek został wypisany do domu.
W ostatnich latach w Łodzi wzrosła liczba kobiet, które urodziły dzieci po 40. roku życia. Najstarsza świeżo upieczona mama miała 48 lat.
Czy to nie cud Wielkanocny?
napisał/a:
Jola 30
2007-04-06 14:11
Zajaczek potrafi robic niespodzianki!
Pocieszaja mnie takie przypadki. Ach ten zegar biologiczny...
Pocieszaja mnie takie przypadki. Ach ten zegar biologiczny...
napisał/a:
kobietka Swiss
2007-04-06 14:51
Jola 30, ja tez coraz wiecej mam wiary w lepsze jutro
Nie tylko dzieki takim wiadomoscia
Nie tylko dzieki takim wiadomoscia
napisał/a:
marionette
2007-04-06 15:01
ja naprawdę nie wiem jak można nie wiedzieć, że jest się w ciąży, przez 9 miesięcy.
napisał/a:
kobietka Swiss
2007-04-06 15:04
marionette, ciekawe ze jak byla w szpitalu na ten rzekomo pecherzyk zolciowy to lekarze nie wykryli ciazy???
Oh...ale mamy dzis sluzbe zdrowia
Oh...ale mamy dzis sluzbe zdrowia
napisał/a:
marionette
2007-04-06 15:08
no właśnie, to też jest fajne, nie ma co.
i że te leki co brała na pęcherzyk nie zaszkodziły dziecku? że w ogóle donosiła tą ciążę, skoro nie wiedziała to nie dbała o dzidzie.
i że te leki co brała na pęcherzyk nie zaszkodziły dziecku? że w ogóle donosiła tą ciążę, skoro nie wiedziała to nie dbała o dzidzie.