Ciasto drożdżowe nocne

napisał/a: ~medea 2011-10-06 11:30
Tak jak obiecałam, wrzucam przepis na ciasto drożdżowe, które zawsze się
udaje i nie wymaga zbyt wiele pracy, a wychodzi naprawdę pyszne. Mój hit.

Ciasto drożdżowe nocne

1/2 szklanki oleju
1 szklanka mleka
1 szklanka cukru
5 dag drożdży
szczypta soli

Powyższe składniki wrzucamy do miski, nie mieszamy (tylko drożdże można
rozkruszyć) i pozostawiamy pod przykryciem na noc (ok. 12 godzin).

Następnego dnia rano do miski dodajemy:

3 całe jaja
1/2 kg mąki

Dokładnie wszystko miksujemy. Ciasto ma płynną konsystencję, nie
odchodzi od ręki tak jak klasyczne drożdżowe. Wlewamy ciasto na
posmarowaną blachę (ja często robię w tortownicy 28cm) i czekamy aż
trochę urośnie (ok. 15 minut). Na wierzch możemy wyłożyć owoce np.
śliwki, wiśnie, truskawki, kawałki jabłka, w wersji wypasionej można też
posypać kruszonką. Wkładamy do zimnego piekarnika i nastawiamy na 170?C.
Pieczemy około 50 minut.


Polecam!
Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-06 11:37
Dnia Thu, 06 Oct 2011 11:30:31 +0200, medea napisał(a):

> Tak jak obiecałam, wrzucam przepis na ciasto drożdżowe, które zawsze się
> udaje i nie wymaga zbyt wiele pracy, a wychodzi naprawdę pyszne. Mój hit.
>
> Ciasto drożdżowe nocne
>
> 1/2 szklanki oleju
> 1 szklanka mleka
> 1 szklanka cukru
> 5 dag drożdży
> szczypta soli
>
> Powyższe składniki wrzucamy do miski, nie mieszamy (tylko drożdże można
> rozkruszyć) i pozostawiamy pod przykryciem na noc (ok. 12 godzin).
>
> Następnego dnia rano do miski dodajemy:
>
> 3 całe jaja
> 1/2 kg mąki
>
> Dokładnie wszystko miksujemy. Ciasto ma płynną konsystencję, nie
> odchodzi od ręki tak jak klasyczne drożdżowe. Wlewamy ciasto na
> posmarowaną blachę (ja często robię w tortownicy 28cm) i czekamy aż
> trochę urośnie (ok. 15 minut). Na wierzch możemy wyłożyć owoce np.
> śliwki, wiśnie, truskawki, kawałki jabłka, w wersji wypasionej można też
> posypać kruszonką. Wkładamy do zimnego piekarnika i nastawiamy na 170?C.
> Pieczemy około 50 minut.
>
>
> Polecam!
> Ewa

O nie, olej do drożdżowego - w życiu.
--
XL
napisał/a: ~kju" 2011-10-06 12:00
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:zs429z5on9cg.1vl4hq9h9z4ue$.dlg@40tude.net...

Dnia Thu, 06 Oct 2011 11:30:31 +0200, medea napisał(a):


>> Ciasto drożdżowe nocne

>> 1/2 szklanki oleju


>O nie, olej do drożdżowego - w życiu.

A właśnie, ze tak. Dłużej pozostaje świeże( i o niebo lepiej się wyrabia).
Co jest istotne w przypadku gdy robi się więcej.
Chociaż 1/2 szkl. to nieco za dużo na pół kilo mąki- góra dwie łyżki
stołowe.
--
podpis
napisał/a: ~krys 2011-10-06 13:58
kju wrote:

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:zs429z5on9cg.1vl4hq9h9z4ue$.dlg@40tude.net...
>
> Dnia Thu, 06 Oct 2011 11:30:31 +0200, medea napisał(a):
>
>
>>> Ciasto drożdżowe nocne
>
>>> ? szklanki oleju
>
>
>>O nie, olej do drożdżowego - w życiu.
>
> A właśnie, ze tak. Dłużej pozostaje świeże

Bez znaczenia dla mnie, bo mam na stanie takiego gościa, który ciasto
drożdżowe z kilograma mąki zjada pół na ciepło, a drugie pół na drugi dzień


> Chociaż 1/2 szkl. to nieco za dużo na pół kilo mąki- góra dwie łyżki
> stołowe.

Mam bardzo podobny przepis, tylko, że właśnie mniej oleju, mniej cukru, i
wyrabia się mikserem od razu, bez czekania nocą.

Jest lżejsze, puszystsze niż tradycyjne, po prostu inne.
J.
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-06 14:05
Dnia Thu, 6 Oct 2011 12:00:18 +0200, kju napisał(a):

> A właśnie, ze tak. Dłużej pozostaje świeże

Wilgoć daje ten olej.

>( i o niebo lepiej się wyrabia).

Nie widzę powodu, aby z roztopionym masłem wyrabiało się źle.


--
XL
napisał/a: ~Aicha 2011-10-06 16:11
W dniu 2011-10-06 11:37, Ikselka pisze:

> O nie, olej do drożdżowego - w życiu.

W takim razie ja już od dawna nie żyję, bo tylko z olejem robię.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
napisał/a: ~medea 2011-10-06 16:24
W dniu 2011-10-06 13:58, krys pisze:
> Mam bardzo podobny przepis, tylko, że właśnie mniej oleju, mniej cukru

Raz mi się faktycznie zdarzyło, że dałam mniej oleju, bo się
nieoczekiwanie skończył, a pomimo tego ciasto wyszło dobre, więc
rzeczywiście będę ograniczać ilość oleju. Cukru też zazwyczaj daję
trochę mniej, ale to u mnie standard - od każdego przepisu odejmuję
trochę cukru.

> , i wyrabia się mikserem od razu, bez czekania nocą. Jest lżejsze,
> puszystsze niż tradycyjne, po prostu inne. J.

A to ciekawe. Zdąży wyrosnąć? Ja zawsze myślałam, że nadzwyczajna
puszystość tego ciasta jest spowodowana tym długim wyrastaniem drożdży
właśnie.

Ewa
napisał/a: ~krys 2011-10-06 16:47
medea wrote:

> W dniu 2011-10-06 13:58, krys pisze:
>> Mam bardzo podobny przepis, tylko, że właśnie mniej oleju, mniej cukru
>
> Raz mi się faktycznie zdarzyło, że dałam mniej oleju, bo się
> nieoczekiwanie skończył, a pomimo tego ciasto wyszło dobre, więc
> rzeczywiście będę ograniczać ilość oleju. Cukru też zazwyczaj daję
> trochę mniej, ale to u mnie standard - od każdego przepisu odejmuję
> trochę cukru.

Ja mam łyżkę oleju na szklankę mąki, proporcje na 4, i do tego pól szklanki
cukru.
>
>> , i wyrabia się mikserem od razu, bez czekania nocą. Jest lżejsze,
>> puszystsze niż tradycyjne, po prostu inne. J.
>
> A to ciekawe. Zdąży wyrosnąć? Ja zawsze myślałam, że nadzwyczajna
> puszystość tego ciasta jest spowodowana tym długim wyrastaniem drożdży
> właśnie.

Drożdżom pozwalam się ruszyć robiąc zaczyn z melka i cukru, jak uznam, że
dają radę, to wlewam je do reszty, wyrabiam, wywalam na blachę i pozwalam
się ruszyć. Wychodzi zawsze.
Przepis mam od szwagierki, która pomstuje, że za dużo rośnie, bo wolałaby
bardziej kluchowaty drożdżowiec.
J.
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-06 16:51
Dnia Thu, 06 Oct 2011 16:11:41 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-10-06 11:37, Ikselka pisze:
>
>> O nie, olej do drożdżowego - w życiu.
>
> W takim razie ja już od dawna nie żyję, bo tylko z olejem robię.

A być może - pewnie dlatego czepiasz się mnie a'la zombie.
--
XL
napisał/a: ~Paulinka 2011-10-07 12:27
medea pisze:
> Tak jak obiecałam, wrzucam przepis na ciasto drożdżowe, które zawsze się
> udaje i nie wymaga zbyt wiele pracy, a wychodzi naprawdę pyszne. Mój hit.
>
> Ciasto drożdżowe nocne
>
> 1/2 szklanki oleju
> 1 szklanka mleka
> 1 szklanka cukru
> 5 dag drożdży
> szczypta soli
>
> Powyższe składniki wrzucamy do miski, nie mieszamy (tylko drożdże można
> rozkruszyć) i pozostawiamy pod przykryciem na noc (ok. 12 godzin).
>
> Następnego dnia rano do miski dodajemy:
>
> 3 całe jaja
> 1/2 kg mąki
>
> Dokładnie wszystko miksujemy. Ciasto ma płynną konsystencję, nie
> odchodzi od ręki tak jak klasyczne drożdżowe. Wlewamy ciasto na
> posmarowaną blachę (ja często robię w tortownicy 28cm) i czekamy aż
> trochę urośnie (ok. 15 minut). Na wierzch możemy wyłożyć owoce np.
> śliwki, wiśnie, truskawki, kawałki jabłka, w wersji wypasionej można też
> posypać kruszonką. Wkładamy do zimnego piekarnika i nastawiamy na 170?C.
> Pieczemy około 50 minut.

Dzięki za przepis. Zabieram się wieczorem do działania

--

Paulinka
napisał/a: ~Aicha 2011-10-08 08:55
W dniu 2011-10-06 16:51, Ikselka pisze:

>>> O nie, olej do drożdżowego - w życiu.
>>
>> W takim razie ja już od dawna nie żyję, bo tylko z olejem robię.
>
> A być może - pewnie dlatego czepiasz się mnie a'la zombie.

Zombiów w takich rozmiarach nie produkują :D

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-08 11:37
Dnia Sat, 08 Oct 2011 08:55:54 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-10-06 16:51, Ikselka pisze:
>
>>>> O nie, olej do drożdżowego - w życiu.
>>>
>>> W takim razie ja już od dawna nie żyję, bo tylko z olejem robię.
>>
>> A być może - pewnie dlatego czepiasz się mnie a'la zombie.
>
> Zombiów w takich rozmiarach nie produkują :D

Nie wiem, jaki masz rozmiar.
--
XL
Tak, Wildstein ma rację. Głosuję na PiS!