Podczas jednej z libacji w Ostrowie Wielkopolskim kobieta zaczęła rodzić. Karetka wezwana przez postronną osobę, która słyszała dziwne odgłosy, zabrała ją do szpitala, a tam wyszło na jaw najgorsze. 33-letnia kobieta była pijana. Miała we krwi 3,5 promila alkoholu.
Zwłoki noworodków na balkonie. Matka nie żyje! Przeczytaj na Polki.pl!
W takim stanie urodziła dziewczynkę, która miała 1,7 promila alkoholu we krwi i nie ważyła nawet 2 kg. Kobieta (jak sama przyznała) piła alkohol regularnie przed zajściem w ciążę i w jej trakcie nie biorąc pod uwagę tego, że jej córeczka może urodzić się chora, a nawet umrzeć. Wszystko wydarzyło się w sierpniu 2016, a teraz sąd wydał wyrok - odebrał jej prawa rodzicielskie do córeczki podobnie jak do poprzedniej dwójki dzieci. Dodatkowo została skazana na dwa lata więzienia, dostała nadzór kuratorski i zakaz spożywania alkoholu.
Ciężko oceniać matkę, która jest chora. Przecież nałóg odbiera ludziom rozum. Jednak trudno uwierzyć w to, że nikt trzeźwo myślący przez całe 9 miesięcy nie widział jej pijącej piwo albo wódkę lub nie czuł od niej alkoholu. Zgłoszenie tego mogło uratować dziewczynkę i pozwolić jej na zdrowe i szczęśliwe dzieciństwo. Do dziś nie wiadomo, czy dziewczynka będzie się normalnie rozwijać i wróci do zdrowia.
Źródło: faktykaliskie.pl
Urodziła martwe dziecko na podłodze szpitala! Prokuratura bada sprawę!