Dla każdej kobiety, która urodziła dziecko, położna lub położnik są bardzo ważnymi osobami. Niezależnie od tego, czy mają z nimi dobre, czy też mniej przyjemne wspomnienia, to właśnie oni pomagają naszym dzieciom przyjść na świat w pełni sił i zdrowia. Wielu metod, które stosują położne część osób nie jest w stanie zrozumieć. Tak było chociażby w przypadku słynnej położnej Iny May Gaskin.
Ina May Gaskin zdradza, do czego używała widelca w czasie porodu
80-letnia Gaskin stała się położną z przypadku. Po przeprowadzce z Indii do Stanów Zjednoczonych pilnie potrzebowała pracy i w ten sposób stała się akuszerką przy porodach domowych. W książce „Duchowe Położnictwo. Intymność narodzin”, Ina May Gaskin opisuje swoją drogę. Pierwszy poród przyjęła w samochodzie kempingowym na początku lat 70. Teraz kobieta pragnie podzielić się ze światem swoimi doświadczeniami, które niektórych mogą nieco zaskoczyć.
Dziś wiele metod 80-latki budzi ogromne kontrowersje i nie miałoby racji bytu podczas przyjmowania porodu. Ina May Gaskin była bowiem znana z wykorzystywania przy zabiegu przyrządów, które aktualnie miała pod ręką. Widelec na przykład służył jej do przebijania pęcherza płodowego. Zabierała go wprost z talerzyka do ciasta i wykorzystywała w czasie porodu.
Kim jest Ina May Gaskin?
Ina May Gaskin jest znaną na całym świecie pionierką w dziedzinie porodów domowych. Hinduska stworzyła zespół położnych, specjalizujących się właśnie w tym typie zabiegów. Wynalezione przez nią metody do dziś są uznawane w położnictwie, a ona sama jest laureatką alternatywnej nagrody Nobla Right Livehoog Award.
80-latka chętnie dzieli się swoją rozległą wiedzą i często występuje na konwentach i szkoleniach dla przyszłych położnych. Jej bogate doświadczenie sprawiają, że jest jedną z najbardziej uznanych ekspertek w swojej dziedzinie.
Zobacz więcej informacji o porodach:
FAUCS to zupełnie nowy sposób na poród. Już wkrótce może zastąpić cesarskie cięcie
Pierwsze spotkanie noworodka i rodziców: "To chwile nieporównywalne do czegokolwiek innego w życiu"
Chwyt Kristellera - nie pozwól na niego podczas porodu