Aby dziecko było 10 razy grzeczniejsze

Aby dziecko było 10 razy grzeczniejsze
Aby Twoje dziecko lepiej sobie radziło w życiu, postaraj się postępować wg dziesięciu zasad.
/ 07.08.2008 10:39
Aby dziecko było 10 razy grzeczniejsze
To jasne, że łatwiej wychowuje się dziecko grzeczne niż uparte i niezależne. Ale przecież najważniejsze nie jest to, by nam było łatwo.

Ze względu na to, aby Twoje dziecko lepiej sobie radziło w życiu (bez względu na płeć), postaraj się wcielać w życie dziesięć zasad.

1. Pozwalam Ci bronić swojej własności.

2. Zgadzam się, byś mówiła „nie” i, jeśli to możliwe, stawiała na swoim.

3. Zachęcam do samodzielnego rozwiązywania problemów, chwalę za niezależność i własne pomysły, nie chronię przed wszelkim ryzykiem, uczę dostrzegania konsekwencji własnych zachowań i decyzji.

4. Nie ograniczam Twoich zabaw stereotypami: pozwalam chodzić po drzewach, bawić się samochodami, biegać z chłopakami, brudzić ubranie – jeśli masz na to ochotę – tak samo jak bawić się lalkami, garnakami i innymi rzeczami, które nie pasują do stereotypów.

5. Nie zmuszam Cię do uległości w każdej sytuacji po to, by innym nie sprawiać przykrości.

6. Pozwalam złościć się, tupać i krzyczeć.

7. Nie zawstydzam za każdym razem, gdy zrobisz coś nie tak, jak chciałam, ale pokazuję skutki Twojego czynu.

8. Zachęcam w takim samym stopniu do pomocy przy pracach „kobiecych”, jak i „męskich” – razem nakrywamy do stołu, ale i razem myjemy samochód.

9. Chwalę Cię za Twoje mocne strony, nawet jeśli wydają mi się „niedziewczęce” czy "niechłopięce”. Nie narzucam Ci swoich wyobrażeń o ślicznej, cichej, słodkiej kobietce (lub silnym, męskim, niepłaczącym chłopcu), ale pomagam rozbudzać te cechy, które uczynią z Ciebie odważnego, nowoczesnego człowieka.

10. Nie „ugrzeczniam” Cię tylko dlatego, że tak jest dla mnie wygodniej, ani dlatego, że tak mnie samą wychowano, ani też dlatego, że obawiam się, co sobie inni pomyślą.

Redakcja poleca

REKLAMA