Mleko z butli

Niedługo zaczynam szkolę w weekendy. Córka ma 3 tyg., karmię ją piersią, lecz w weekendy nie obędzie się bez butelki. Czy dziecko może przestać chcieć pic mleko z piersi??? Czy mogę karmić je w weekendy butlą, a w inne dni piersią?
/ 16.10.2008 21:17
Okres a ciąża

Niedługo zaczynam szkolę w weekendy. Córka ma 3 tyg., karmię ją piersią, lecz w weekendy nie obędzie się bez butelki. Czy dziecko może przestać chcieć pic mleko z piersi??? Czy mogę karmić je w weekendy butlą, a w inne dni piersią?


Kasia

Nie polecam takiego sposobu - dziecko pijąc z butelki ma łatwiej tzn. naciska dziąsłami na smoczek i mleczko już płynie, a ssąc pierś noworodek obejmuje brodawkę piersiową żuchwą i szczękami, przy czym wargi szczelnie przylegają do otoczki, język układa się „w rynienkę”, na niej brodawka i dopiero wtedy rozpoczynają się ruchy żuchwą (uniesienie języka i przyciśnięcie brodawki do piersiowej do podniebienia wyciska jej zawartość). Jak pani widzi ssanie piersi to skomplikowany proces (ale naturalny) dlatego czasami jest tak, że jeśli się zaczyna karmić dziecko butelką to ono „chce iść na łatwiznę”. Dzieci, które poznają smak smoczka czasami mają trudności w ssaniu piersi, mama się niecierpliwi i tak z reguły kończy się karmienie piersią (mama się denerwuje, dziecko płacze i dostaje buteleczkę ze sztucznym mleczkiem). ”Proces schodzenia do piersi” - optymalne wytwarzanie pokarmu ma związek z tym, czy podczas karmienia opróżniona jest pierś i jak często drażniona jest brodawka piersiowa (tzn. jak często mama przystawia dziecko do piersi lub jak często odciąga pokarm). Mechanizm działania jest taki - drażnienie brodawki przez ssanie, powoduje przepływ informacji - wzrost prolaktyny i produkcję mleka.
Proszę najpierw spróbować odciągać i przechowywać pokarm. Taka jest moja rada, a pani zrobi jak uważa. Ja nie napiszę - spoko, proszę karmić butelką i to mlekiem sztucznym, bo jestem zwolennikiem karmienia naturalnego; sztuczne w uzasadnionych przypadkach, a w pani można spróbować odciągać pokarm i nim karmić (kubeczkiem lub łyżeczką - osobiście karmiłam dwa dni temu mojego tygodniowego siostrzeńca - świetnie mu to szło - a jeśli się pani lub komuś z rodzinki nie uda to dopiero wtedy butelką i z mlekiem mamy). Powodzenia.

Pozdrawiam serdecznie

Celina Fręczko, położna

Redakcja poleca

REKLAMA