O jakiej porze ostatni posiłek?

asia napisal(a):

Zawsze wieczorem jestem najbardziej głodna .

Ja też, a szczególnie jak siedzę przed telewizorem. wtedy mogę jeść i jeść.....

A ja dzisiaj po 18 zjadłam tylko zupke knorra osiem warzyw i mam nadzieje że już nic...najgorsze że skusiłam się na rafaello :( bo mam tyle tego w domu że tak mi żal było jak leżało ;) ale dzisiejszy dzien to i tak dla mnie sukces...

To gratuluje Anetko

kurcze.. to macie silną wolę...hehe bo ja... to zjem kolacyjkę ..no - kanapeczki jakieś a potem póxnym wieczorkiem przy komputerku lub telewizorku wcinam...he..Uwaga! ...orzeszki ziemne.. mniaaaaaaaam pychotka.. hehe
a teraz tak wygladam ..ale za to na zdrówko nie narzekam... tfutfutfu... a co sobie bede wsio ..żałować? hehe ..ale mam podejście ..co? upss hehe

Wiolla napisal(a):

ale mam podejście ..co? upss hehe

a jak co bedziemy se zalowac swoich chlopow juz mamy a jak oni mowia ze podobamy sie im takie jakie jestesmy to mozemy sobie pozwolic hehe a ze mna to ostatnio jest roznie nie wiadomo kiedy skonczy sie ta kolacja bo przewaznie na wieczor wcinam najwiecej a teraz to wogole ciagle sie zajadam a mowia ze w 9 miesiacu sie chudnie

Wiolla napisal(a):

a potem póxnym wieczorkiem przy komputerku lub telewizorku wcinam...he..Uwaga! ...orzeszki ziemne.. mniaaaaaaaam pychotka..

Właśnie też mam orzeszki solone,bo mój przyszly małżon lubi je chrupać :) Ja w sumie też

Kaira86 napisal(a):

a teraz to wogole ciagle sie zajadam a mowia ze w 9 miesiacu sie chudnie

Wiesz co kaira ja w 9 miesiącu najwięcej przytyłam

ja...też..

ostatni poslek powinien byc 2-3 godz przed snem i tylko bialkowy!

Ja ostatni posiłek jem czasem 5 minut przed spaniem...Najbardziej mi wtedy smakują odsmażane rzeczy, zwłaszcza ruskie pierogi
Nigdy nie przykładam wagi do godzin posiłków, jem, jak głodna jestem

Pelliroja napisal(a):

Nigdy nie przykładam wagi do godzin posiłków, jem, jak głodna jestem

Hehe i tak najlepiej
Ja kiedyś się ściśle trzymałam tego co, kiedy i ile jem. Teraz mi to tito Wcale nie przytyłam, a czuję się lepiej i zdrowiej.

Pelliroja napisal(a):

Nigdy nie przykładam wagi do godzin posiłków, jem, jak głodna jestem

ja też tak chce, dawaj mi trochę Twoich genów Ja mam niestety rodzinne skłonności do tycia, tzn jestem szczupła, ale niestety bardzo muszę o to dbać (nie zawsze mi sie to udaje) żeby nie mieć nadwagi tak jak babcia i wszystkie ciotki... Tym bardziej że jestem wysoka to wygladalabym okropnie