Jakich przypraw użyć do grzańca?

Cynamon kojarzy się przede wszystkim z szarlotką... i nie bez powodu na myśl przywołuje ciepłe chwile, gdy na dworze zimno. Do grzańca warto wykorzystać właśnie taki, można wrzucić go do rondelka, lub zetrzeć tuż przed przyrządzaniem.

To dzięki goździkom grzaniec ma ten korzenny aromat, właściwy tylko sobie i... piernikom rzecz jasna.

Nie każdemu grzane piwo czy wino kojarzy się z imbirem - a jednak, często się w nim znajduje. Wszystko po to, by rozgrzać i dodać orzeźwiającą nutę cytrusową.

Dzięki niemu piernik jest pieprzny, a grzaniec pikantny.

Pamiętaj, że wanilia to wanilia w postaci lasek, a nie cukier wanilinowy.

Otarta i wysuszona skórka z pomarańczy doda grzańcowi ciekawego aromatu.

Wystarczy kilka ziaren na litrowy rondelek napoju. Korzenny smak i łagodny aromat nadadzą grzańcowi charakteru. Kardamon to przyprawa "z górnej półki", prawie tak ekskluzywny jak szafran.

Gałka muszkatołowa może być otarta, i oczywiście w mniejszej ilości. Wykorzystajmy ją chociażby w formie afrodyzjaku.

Dla wielu z nas grzaniec jest zbyt gorzki. Można go dosłodzić cukrem lub miodem.